Temat: co o tym myślicie?

http://www.youtube.com/watch?v=ld814lK-tP8&feature=autoplay&list=QL&index=65&playnext=20
Przykład z kosmetyczką w moim wykonaniu miał pokazać coś zupełnie odwrotnego. To nie do końca jest tak, nawet u takich za przeproszeniem idiotek, które myślą "jak bedzie wpadka to usune i bedzie spokój". Akurat tak się składa, że moja mama miała ciążę zagrożoną i leżała na wydziale z osobami, które ciążę usuwały, bo wtedy aborcja była legalna. I z tego co mi mówiła, to to wcale tak super nie wyglądało, dziewczyny, które się temu poddawały były tak zdruzgotane, przygnębione i zapłakane po tych zabiegach, że napewno nie zrobiłyby tego po raz kolejny. Myślenie o aborcji w kwestii abstrakcyjnej, czyli "zrobiłabym to gdybym zaszła"a faktyczne się jej poddawanie to dwie różne sprawy. Jeżeli się już to zrobi, to napewno nie bez ważnego powodu. A jeżeli ktoś będzie chciał usunąć za wszelką cenę to i tak to zrobi, kupując jakieś trucizny, rzucając sie ze schodów albo idąc do jakiegoś "ginekologa" który jeszcze zrobi krzywde matce albo płodowi.W tym wypadku lepiej, żeby aborcja była legalna, przynajmniej odbyłaby się w cywilizowanych warunkach.

Ja jestem absolutnie przeciwna ABORCJI!!! To jest normalne morderstwo dziecka nie rozumiem jak można zalegalizować takie coś?! Dziewczynki jeśli chcecie to zalegalizować to najpierw poczytajcie jak to się robi... I uwierzcie mi że owszem poczułybyście że zgodziłyście się na zabójstwo dziecka... To się czuje.. wiem sporo na ten temat bo interesowałam się i ksiązki też czytałam z wypowiedziami kobiet które to zrobiły... Moim zdaniem Aborcja jest gorsza od morderstwa bo rozrywanie ciała maleńkiego niewinnego dziecka które już czuje ból jest gorsze od wszystkiego i nie rozumiem jak Kobieta normalna zdrowa psychicznie kobieta może być za legalizacją tego?! Kobieta normalna ma instynkt macierzyński który nie pozwoliłby na to... Nie rozmumiem was Kobiety...  I żal mi że jest was takich coraz więcej....

www.aborcja.web-portals.pl/aborcja-zdjęcia.html

Pasek wagi

> Nawet jeśli dokonałaby tego zabiegu, to nie
> wiedziałabym o tym, nie czułabym nic... Byłoby mi
> to obojętne, więc ten argument jest beznadziejny.
> Jakbym zaszła w niechcianą ciążę to usunęłabym ją
> nielegalnie lub za granicą, a nie urodziła i
> oddawała, bo poród przyjemny nie jest, sąsiadeczki
> lubią plotkować, rodzinka namawiałaby do
> wychowywania i zwyczajnie nie utrudniałabym sobie
> życia.

 

zgadzam się w 100%

> Jezu, Twoim zdaniem kobiety traktują aborcję jak dentystę?!
> Jeżeli myślisz, że matka woli zabić dziecko niż siebie, i że jest dla niej 'najłatwiejsze' to naprawdę Cię nie rozumiem.

wyciągam wnioski z wypowiedzi na tym forum
Pasek wagi

> Ja jestem absolutnie przeciwna ABORCJI!!! To jest
> normalne morderstwo dziecka nie rozumiem jak można
> zalegalizować takie coś?! Dziewczynki jeśli
> chcecie to zalegalizować to najpierw poczytajcie
> jak to się robi... I uwierzcie mi że owszem
> poczułybyście że zgodziłyście się na zabójstwo
> dziecka... To się czuje.. wiem sporo na ten temat
> bo interesowałam się i ksiązki też czytałam z
> wypowiedziami kobiet które to zrobiły... Moim
> zdaniem Aborcja jest gorsza od morderstwa bo
> rozrywanie ciała maleńkiego niewinnego dziecka
> które już czuje ból jest gorsze od wszystkiego i
> nie rozumiem jak Kobieta normalna zdrowa
> psychicznie kobieta może być za legalizacją tego?!
> Kobieta normalna ma instynkt macierzyński który
> nie pozwoliłby na to... Nie rozmumiem was
> Kobiety...  I żal mi że jest was takich coraz
> więcej....

Mnie jest żal (albo nie, właściwie nie)osób, do których nie przemawiają żadne logiczne argumenty i które nie potrafią uszanowac zdania innych. Nikt tu nie namawia do aborcji, prowadzimy tylko normalną wymianę poglądów, bez zdań typu " i żal mi że jest was takich coraz więcej". Niektórzy są przeciw, inni bardziej cenią wolność dokonywania wyboru, ile ludzi tyle opinii, ale proszę bez takich "żalów" bo to prowadzi tylko do powstawania negatywnych emocji.

Przepraszam jeśli kogoś uraziłam nie miałam zamiaru.. Wybaczcie...
Pasek wagi

Ktoś kiedyś powiedział :

" Zauważyłem , że wszystkie osoby , które popierają aborcje zdążyły się już urodzić..." 


Uważam, że najlepiej jak każdy zajmie się sobą. Jestem za wolnością wyboru. Sama, prawdopodobnie nie poddałabym się aborcji, ale nie zmuszam nikogo do takiego samego zdania. Nikt z nas nie wie co spotka go w życiu i nie mamy 100% pewności, że w krytycznej sytuacji zachowamy się tak jak się nam teraz wydaje. Zarówno zwolenniczka aborcji zachodząc w niechcianą ciążę może pokochac dziecko i  nie dopuścic do aborcji jak i fanka pro-life może w krytycznej sytuacji poddac się temu zabiegowi. Zresztą nie rozumiem w ogóle dyskusji na temat aborcji jeśli chodzi o ciążę z gwałtu, zagrożenie życia matki czy ciężką chorobę dziecka.
Pasek wagi
Myślałam, że to wierszyk.
Mam to nawet zapisane na komputerze od wielu lat, ale w wordzie.
Uważam, że to naiwny i prymitywny tekst,
ale wyłącznie dlatego,
że słowa są kiepsko dobrane.
I tak melodia...
Chce mi się rzygać, a nie płakać.

A co do aborcji - niech sobie będą te 3 przypadki, które były, czyli:
gwałt,
zagrożenie życia matki,
zagrożenie życia dziecka.
Reszta kobiet, które usuwają ciążę,
czyli zabijają życie,
to suki.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.