- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
1 marca 2015, 22:34
Co byście pomyślały widząc 30stoletnią kobietę podróżującą ze swoim ojcem na zorganizowanej wycieczce objazdowej? Czy to nie wyglądałoby... dziwnie?
2 marca 2015, 16:25
ja byłam nad morzem z tatą, miałam 22/23 lata i chcieliśmy wynająć pokój, właściciel pensjonatu zaraz oświadczył że osobne łóżka można jak najbardziej do siebie przystawić. :-s ciekawe że pierwsze co ludzie myślą w takich przypadkach to utrzymanka z dziadem a nie ojciec z córką.
2 marca 2015, 17:05
Deklaracja że jest się katolikiem jeszcze o niczym nie świadczy. Jeśli tak się zachowują, jak piszesz, to znaczy, że nie rozumieją własnej wiary i do katolika im daleko.Niektórzy jak widzą nastolatkę z dzieckiem, to od razu sobie myślą "szmaciła się, to wpadła, co ta młodzież wyprawia!" i w ogóle nie biorą pod uwagę tego, że mogą być rodzeństwem. Mam dwie znajome, które mają rodzeństwo młodsze o 16-18 lat i mówią, że niektórzy nawet głośno komentują ich rzekome puszczalstwo.Niektórzy też jak widzą młodą dziewczynę ze starszym mężczyzną od razu myślą, że ona się puszcza dla kasy.Ale wiesz co? Takich ludzi trzeba olać, bo są tak niesamowicie ograniczeni, że aż się płakać chce. Najlepsze jest to, że większość z nich to zagorzali katolicy :DA w ogóle co złego w dzieleniu pokoju z rodzicem albo bratem? Płeć przeciwna w końcu.W domu nie korzystali z tej samej łazienki? Jak nie będzie wyboru, to spanie w jednym łóżku też nie jest patologią :O Jak kiedyś spano? Wszyscy razem, by ciepło nie uciekało :D
W sumie to bardziej ironicznie napisałam, bo aż się we mnie gotuję jak tacy się odzywają, naprawdę się dziwię jak ktoś może w jednym zdaniu użyć słowa kościół i jakiegoś wulgaryzmu określającego drugą osobę.
Szanuję osoby wierzące, które szanują innych... no, ale takich plujących jadem pseudo-wierzących już nie.
Edytowany przez SweetLord 2 marca 2015, 17:06
2 marca 2015, 17:19
2 marca 2015, 18:44
Ja w ferie (21 wiosen liczę) byłam z tatą na nartach i nie widzę w tym nic dziwnego ;d Normalna sprawa - wyjeżdżanie z rodzicami, czemu niby powyżej jakiegoś wieku ma być to dziwne?
2 marca 2015, 18:46
U mnie by to glupio wygladalo hahaha bo moj tato wyglada jakby mial gora 40 lat (w sumie ma 47), i i tak sie ludzie na nas zawsze dziwnie patrza. Sama nie mialabym nic przeciwko. Ale w sumie jak tato na ulicy kogos spotyka to malo kto wierzy w to, ze jestem jego corka.
2 marca 2015, 20:36
A śpią w jednym pokoju? Czy biorą osobne? Bo tu bym miała dylemat.nie :) moja szwagierka tak jeździ z tatą :)
2 marca 2015, 20:39
.
Edytowany przez 6d914b83e874645d940a50ab1bdc2c5d 11 marca 2015, 20:55
2 marca 2015, 21:41
Jeżdże z ojcem na wycieczki, na wczasy. Nie dość że z Ojcem, to jeszcze córką i psem. I tak, mamy razem apartament, czy coś tam, tak nam wygodnie, co mnie obchodzą inni. Po molo też zdarzało mi się spacerować ciągnąć Ojca pod ramię