- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
24 lutego 2015, 21:56
Hej,
Mam możliwość uczęszczania na darmowe lekcje arabskiego, za darmo, 4 godziny tygodniowo.. Powiedziałam o tym siostrze, to kazała mi się leczyć :P Mówi, że zamiast zaczynać nowy język powinnam szlifować angielski i nauczyć się niemieckiego, z którego mam już jakieś tam podstawy.. Ale ja myślę, że arabski fajnie by wyglądał w CV, no i mam taką okazję.. Sama nie wiem co robić.. Co radzicie? Warto?
Dodam, że studiuję biotechnologię :P
Edytowany przez margolix 24 lutego 2015, 21:59
25 lutego 2015, 08:01
Problem z nauka arabskiego jest taki, ze najczesciej czyta sie koran, a lekcje przepelnione sa opowiesciami o tym jak wspaniala jest religia muzulmanska, cala ich ideologia. Jesli ktos organizuje lekcje za darmo to tym bardziej wyglada na tzw. prace u podstaw, nie sadzicie?
Lekcje będzie prowadzil mój znajomy, nie jest muzulmanem :) jest ateistą
25 lutego 2015, 08:03
po pierwszej najwazniejsza kwestia: uczyc ma cie wyksztalcony w tym kierunku nauczyciel? Uwierz mi jesli to po prostu jakis kolega arab to niewiele sie nauczysz. Uczyc tez trzeba umiec.
Tak tak, to starszy wykładowca uniwersytecki: )
25 lutego 2015, 08:40
Lekcje będzie prowadzil mój znajomy, nie jest muzulmanem :) jest ateistąProblem z nauka arabskiego jest taki, ze najczesciej czyta sie koran, a lekcje przepelnione sa opowiesciami o tym jak wspaniala jest religia muzulmanska, cala ich ideologia. Jesli ktos organizuje lekcje za darmo to tym bardziej wyglada na tzw. prace u podstaw, nie sadzicie?
Jesli tak to pewnie zapisz sie! Kraje arabskie maja teraz rope, chetnie wydaja pieniadze i inwestuja w rozne rzeczy. Znajomosc arabskiego moze Ci sie przydac w zasadzie w kazdej branzy wytworczej. W mojej branzy stoczniowej mamy teraz duzo zlecen stamtad i pewnie znajomosc arabskiego bylaby w mojej firmie atutem, bo czasami latamy do Dubaju czy Arabii Saudyjskiej. Profesjonalizm profesjonalizmem, ale to stosunki miedzyludzkie decyduja o dlugofalowej wspolpracy w tym swiecie, a latwiej je nawiazac okazujac znajomosc jezyka.
Edytowany przez 9e1eb6b46aa8af57f8599ad60a4eb41a 25 lutego 2015, 08:41
25 lutego 2015, 09:51
na pewno bardzo dobra znajomosc niem. i ang. wiecej da niz slaba znajomosc arabskiego. sis dobrze radzi, oki. jak masz za darmo, to mozesz chodzic ale piorytetem powinno byc szlifowanie jezykow, ktore juz umiesz
25 lutego 2015, 10:37
Ja się uczyłam arabskiego! Nietety tylko przez rok. Nauczyłam się alfabetu, czytania (obalam mit czytania - łatwo się nauczyć wymawiać słowa, choć być może nie brzmisz jak Arab, ale każdy Cię zrozumie) i pisania. Co do słówek - to takie podstawy, jak się przywitać, spytać o drogę, zamówić coś w restauracji, miesiące, która godzina itd.
Generalnie ja miałam na samym arabskim świeckie podejście, ale na zajęciach z islamu (studiowałam reliogioznawstwo) uczyliśmy się po arabsku określeń religijnych, modlitw, szahady itd. no to wtedy arabski się przydał
Polecam Ci z całego serca naukę arabskiego. Dla mnie ten język jest świetny, mam zamiar kontynuować naukę.
25 lutego 2015, 10:39
ucz sie nigdy nie zaszkodzi, zreszta pi kilku pierwszych lekcjach zadecydujesz czy chcesz kontynuowac czy nie :)
25 lutego 2015, 11:09
poczyta jsobie fora ludzi uczących się koreańskiego i tych, którzy uczą się chińskiego.a moja koleżanka na koreański machnęła ręką, bo tam jest misz-masz i nie wiadom jak co się wymawia. Sama postawila na chiński, bo twierdzi, że prostszy.czytałam, że koreański jest bardzo prosty do nauczenia się....nawet samodzielnie....arabski-trudny....poza tym Arabowie władają w wiekszości innymi językami...
25 lutego 2015, 11:53
Moim skromnym zdaniem uczyć się zawsze warto. A nóż będzie to jakaś Twoja nowa pasja, która nie tylko będzie się ograniczać do samego poznania języka obcego? A nawet jeśli po miesiącu stwierdzić, że Cię to nie "kręci".. No cóż. Będziesz wtedy wiedzieć na pewno, że to nie Twoja bajka. A tak cały czas byś się zastanawia, czy może to nie był błąd, że nie poszłaś :)
Powodzenia z nauką! :)
25 lutego 2015, 14:01
mieszkałam kiedys 3 miesiące w kraju arabskojęzycznym i nauczyłam sie czytać i pisać,umiałam przeprowadzić prosta konwersacje wiec nie jest aż tak źle. Problem jest z akcentami i dialektami. Jak sie zaprzesz, to sie nauczysz ;)
ja znam dwa niepopularne języki i jest to fajny szpan w cv ;)
25 lutego 2015, 15:37
mieszkałam kiedys 3 miesiące w kraju arabskojęzycznym i nauczyłam sie czytać i pisać,umiałam przeprowadzić prosta konwersacje wiec nie jest aż tak źle. Problem jest z akcentami i dialektami. Jak sie zaprzesz, to sie nauczysz ;) ja znam dwa niepopularne języki i jest to fajny szpan w cv ;)
O super: ) jakie znasz języki jeśli można spytać?