Temat: Nauka arabskiego- tak czy nie?

Hej, 

Mam możliwość uczęszczania na darmowe lekcje arabskiego, za darmo, 4 godziny tygodniowo.. Powiedziałam o tym siostrze, to kazała mi się leczyć :P Mówi, że zamiast zaczynać nowy język powinnam szlifować angielski i nauczyć się niemieckiego, z którego mam już jakieś tam podstawy.. Ale ja myślę, że arabski fajnie by wyglądał w CV, no i mam taką okazję.. Sama nie wiem co robić.. Co radzicie? Warto?

Dodam, że studiuję biotechnologię :P

sylwiafit91 napisał(a):

RybkaArchitektka napisał(a):

sylwiafit91 napisał(a):

RybkaArchitektka napisał(a):

czytałam, że koreański jest bardzo prosty do nauczenia się....nawet samodzielnie....arabski-trudny....poza tym Arabowie władają w wiekszości innymi językami...
a moja koleżanka na koreański machnęła ręką, bo tam jest misz-masz i nie wiadom jak co się wymawia. Sama postawila na chiński, bo twierdzi, że prostszy.
poczyta jsobie fora ludzi uczących się koreańskiego i tych,  którzy uczą się chińskiego.
Mi wystarczy jej opinia. Szczegolnie, że z chińskiego jest piątkowa ;)

O matko xD to ja pisałam z tym koreańskim :p i nie napisałam ze jest łatwy.  Jest bardzo trudny. Ale ja od urodzenia jestem dwujęzyczna i mam talent do języków!  Inni żeby się nauczyć koreańskiego na moim poziomie mieszkają w korei 7 lat i tam na kursy chodzą. Jest uważany za jeden z najtrudniejszych języków xD wiec nie mów ze ludzie się w 3 lata uczą tylko mi się udało. ... matko jak to ludzie potrafią przekręcić wszystko. ..

nauczyć się, jeszcze za darmo, to zawsze warto - idź, zobacz, może a nuż się okaże dla Ciebie łatwy i szybko opanujesz przynajmniej podstawy, a znajomość języka zawsze w cenie :-) 

Pasek wagi

Spróbować zawsze warto, tym bardziej, że druga taka okazja może Ci się nie trafić. 

Jak za darmo to warto spróbować, bo nic nie stracisz, a możesz faktycznie zyskać. Ja bym brała.

Możesz iść na darmowy kurs egzotycznego języka, wykładany przez nauczyciela akademickiego i w ogóle się zastanawiasz? Oczywiście, że iść! Dziwie się, że jest tyle głosów na nie w tym wątku. Realna użyteczność danego języka w życiu zawodowym to dla mnie kwestia drugorzędna. Być może łatwo mi mówić, bo angielski i francuski znam biegle, więc teraz mam czas na "zabawę" w języki mniej praktyczne, ale i tak uważam, ze nawet jeśli masz jakieś braki w angielskim, to przecież nikt nie zabrania uczyć się kilku na raz. Ja chodziłam na dwa zupełn ie różne języki od podstaw w jednym czasie i zupełnie jedno drugiemu nie przeszkadza.

Wysoki poziom wykształcenia = mniejsze ryzyko demencji :)

Pasek wagi

Ja bym się zapisała zawsze coś nowego :) 

pewnie, że się uczyć

Pasek wagi

margolix napisał(a):

takaja27 napisał(a):

mieszkałam kiedys 3 miesiące w kraju arabskojęzycznym i nauczyłam sie czytać i pisać,umiałam przeprowadzić prosta konwersacje wiec nie jest aż tak źle. Problem jest z akcentami i dialektami. Jak sie zaprzesz, to sie nauczysz ;) ja znam dwa niepopularne języki i jest to fajny szpan w cv ;)
O super: ) jakie znasz języki jeśli można spytać? 

te niepopularne to norweski ( komunikatywnie) i czeski ( bardzo dobrze w mowie,gorzej w piśmie), slowacki tez trochę ogarniam ;) poza tym angielski- biegle,rosyjski i wloski- jak sie zgubie,to będę umiała zapytać o drogę,no i ten arabski,ale dzis to juz mi tylko alfabet i pare slow zostalo

Pasek wagi

takaja27 napisał(a):

margolix napisał(a):

takaja27 napisał(a):

mieszkałam kiedys 3 miesiące w kraju arabskojęzycznym i nauczyłam sie czytać i pisać,umiałam przeprowadzić prosta konwersacje wiec nie jest aż tak źle. Problem jest z akcentami i dialektami. Jak sie zaprzesz, to sie nauczysz ;) ja znam dwa niepopularne języki i jest to fajny szpan w cv ;)
O super: ) jakie znasz języki jeśli można spytać? 
te niepopularne to norweski ( komunikatywnie) i czeski ( bardzo dobrze w mowie,gorzej w piśmie), slowacki tez trochę ogarniam ;) poza tym angielski- biegle,rosyjski i wloski- jak sie zgubie,to będę umiała zapytać o drogę,no i ten arabski,ale dzis to juz mi tylko alfabet i pare slow zostalo

Pięknie :) brawo! 

.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.