Temat: HELP!!! rozbity termometr rtęciowy

Rozbiłam termometr rtęciowy i niestety odkurzyłam pozostałości rtęci odkurzaczem, zanim przeczytałam w internecie, że jest to szkodliwe. Teraz jedyną radą wg. internetu jest wietrzenie pomieszczenia (długo). Tylko co znaczy długo? Bo jestem chora, jedynym moim pragnieniem jest położyć się na chwilę do łóżka, a zamiast tego muszę siedzieć w kuchni na podłodze i czekać aż się wywietrzy (nie mam innej możliwości). Czy ktoś z was orientuje się jak taka ilość rtęci może wpłynąć na zdrowie? Bo opinie są bardzo podzielone...

Pasek wagi

Nie przesadzasz? Te termometry od wielu lat nie sa szkodliwe. Te cale informacje o szkodliwosci rteci w takiej ilosci pochodza chyba sprzed 50 lat :P Naprawde myslisz, ze gdyby byla tak szkodliwa, to by ja dopuszczano do uzytku domowego, gdzie co druga osoba co najmniej raz w zyciu zbija taki termometr? :P

a daj spokój, chwila starczy, faktycznie to opary rtęci są szkodliwe, ale skoro to sprzątnęłaś to nie ma już co parować, zresztą w termometrze jest za mało rtęci żeby się zatruć, spokojnie możesz już korzystać z pokoju 

Ja kiedyś zbiłam niechcący też termometr i posprzątałam, chwilę wietrzenia i po sprawie ;)

Pasek wagi

Teoretycznie jak się zbije termometr rtęciowy trzeba zadzwonić na straż pożarną - to nie żart, mój facet pracuje w straży i nie raz jeżdżą do takich "zdarzeń". Termometry te również zostały wycofane ze sprzedaży bo ich szkodliwość udowodniono nie dawno, i Unia zabrania ich sprzedaży. Ale w praktyce to ja jak byłam dzieciakiem to rtęcią się bawiłam jak termometr się strzaskał i jakoś żyję także bez paniki :) jak wciagnęłaś odkurzaczem to już nie baw się w wietrzenie

Pasek wagi

ja tam z zajęć chemi w laboratorium pamiętam jak podchodziliśmy do tej cieczy w specjalnych skafandrach ;) zbiłaś termometr - ale w którym miejscu? (czy rtęć się rozlała).

nie przesadzasz, te termometry są rzeczywiście bardzo szkodliwe, dlatego tez nie można ich kupić  w aptekach. najważniejsze by nie mieć kontaktu z rtęcią.

"bagatelizując niebezpieczeństwo wpływu rtęci możemy naprawdę sobie zaszkodzić i naszemu otoczeniu, dlatego pierwsze co powinno się zrobić to przewietrzyć pomieszczenie, w którym znajduje się rtęć (np. zbity termometr), nie pozwolić, by ktoś wchodził do tego pokoju, ponieważ może roznieść pozostałości rtęci. Resztki stłuczonego termometru, bądź świetlówki, powinno się zebrać w gumowych rękawiczkach do szczelnego plastikowego worka, następnie przetrzeć powierzchnie, gdzie doszło do rozbicia jednorazowymi ścierkami. Ścierki należy wrzucić do worka wraz z rękawiczkami, z kolei owe torby powinno się oddać do punktu zbierania świetlówek."

Czubkowa napisał(a):

w praktyce to ja jak byłam dzieciakiem to rtęcią się bawiłam jak termometr się strzaskał i jakoś żyję także bez paniki :) jak wciagnęłaś odkurzaczem to już nie baw się w wietrzenie

hahahaha ja tak samo :D raz, przypadkiem połknęłam.. nic mi nie jest, płodna jestem, włosy na miejscu ;D bez paniki

Pasek wagi

Pomieszczenie dobrze wywietrz (skoro jesteś chora to z niego wyjdź). Wyjmij worek z odkurzacza i filtry, zawiń szczelnie w 2-3 worki na śmieci. Po pół godzinie wietrzenia pomieszczenie trzeba dokładnie umyć, szczególnie pod meblami, AGD itp., bo rtęć zbiła się w małe kuleczki i mogła się tam poturlać. Wodę wylej.

W szpitalu, kiedy stłukł się termometr rtęciowy ewakuowano całą salę i wzywano specjalną ekipę do sprzątania. Dlatego teraz unika się termometrów rtęciowych. Co prawda taka ilość Cię nie zabije, ale jest niebezpieczna dla zdrowia!

Matyliano napisał(a):

Czubkowa napisał(a):

w praktyce to ja jak byłam dzieciakiem to rtęcią się bawiłam jak termometr się strzaskał i jakoś żyję także bez paniki :) jak wciagnęłaś odkurzaczem to już nie baw się w wietrzenie
hahahaha ja tak samo :D raz, przypadkiem połknęłam.. nic mi nie jest, płodna jestem, włosy na miejscu ;D bez paniki

dziewczyny nie wprowadzjacei w błąd autorki. polknięcie nawet jest mniej niebezpieczne niż wdychane oparów rtęci. może być niebezpieczne dla zdrowia, wywietrzenie jest bardzo ważne

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.