Temat: Blondyni, bruneci a może łysi?

Wiem, że ile ludzi tyle opinii, ale większą słabość macie do blondynów czy brunetów? :D

Widzę, że jestem w mniejszością ze swoich słabością do blondynów, im jaśniejszych tym lepszych :D

bruneci, krótkie włoski <3 do tego przypakowany i wariuję hehe

MissMarisol napisał(a):

bruneci! łysi i blond odpadają już na samym starciea rudzi też mi się czasem podobają,np Cameron Monaghan (w swojej "najnowszej wersji", jak ktoś ogląda Shameless to wie)co mnie trochę załamuje, bo spooooro młodszy ode mnie ;p no gówniarz po prostu, młodszy od mojego małego braciszka!

przecież to dziecko, nie facet jak może Ci sie podobać ?:D

nie robi mi to różnicy chyba że facet jest blondynem takim mega jasnym, to już mi się nie podoba :) 

np:

okropienstwo :D

Pasek wagi

nie robi mi to różnicy chyba że facet jest blondynem takim mega jasnym, to już mi się nie podoba :) 

np:

okropienstwo :D

Pasek wagi

Im ciemniejszy tym lepiej :P Najlepiej czarny z zarostem. Chociaz nie powiem kiedyś spodobał mi się jeden ciemny blondyn.

Męscy.

raczej bruneci, ale mojemu już niedużo włosów zostało a bez nich też mi się podoba, więc łysych nie skreślam ;)

Pasek wagi

A ja jestem zakochana w blondynach z niebieskimi oczyma :D Po prostu ideał ;) Ale życie zweryfikowało za mnie i jestem z moim ideałem, który ma ciemne brązowe włosy i piwne oczy :) I do tego z niego chucherko a nie mięśniak :D No ale.. ;)

Ja zawsze chciałam mieć bruneta, uwielbiam męskie włosy, króciutkie i gęstę jak ma mój brat.Jak byłam młodsza zawsze dotykałam jego włosów,.  Mój chłopak włosów na głowie nie ma,Niestety., ale  nie zamieniłabym go na żadnego bruneta,blondyna czy rudego. Nigdy w zyciu!

Również od zawsze mam słabość do blondynów :3 Nie wiem czemu, po prostu uwielbiam ten kolor włosów u facetów. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.