Temat: Czy 30 zł na prezent dla dzieciaka pod choinke to za mało??

Jade na wigilie do siostry, ktora ma dwójke dzieci. Czy prezenty za 30 zł na dzieciaka są ok wg was? Pracuje, normalnie zarabiam, ale nie lubie robic drogich prezentów. Dodam, ze chlopczy jest moim chrzesniakiem.

roseshill napisał(a):

Jeśli budżet prezentowy przewiduję kwotę 30 zł, to nie uważam, żeby było to coś niestosownego, tym bardziej,że zarobki Twoje nie są wysokie i zapewne utrzymujesz się sama, więc nie ma sensu szaleć z prezentami, aby potem to odchorować, bo to nie na tym polega. Podobno w zbliżających świętach liczy się atmosfera a nie dbanie o super wypaśne prezenty :) 

Jak 2 tysiące na jedną osobę to mało, to ja nie wiem jakie macie oczekiwania. Dla mnie 30 złotych na święta to trochę kiepsko, serio. Owszem, można zrobić lepsze tańsze prezenty, ale dla mnie samo założenie- bo nie lubię wydawać kasy- przy robieniu prezentu dla dziecka jest błędne. zieko może się bardziej ucieszyć z zabawki za 5 złotych, niż z takiej za 120, ale jak dla mnie po tym poście widzę, że skoncentrowałaś się na tym, żeby dużo nie wydać, a nie na tym, żeby dziecku sprawić radość. Mogę się mylić, to tylko słowo pisane, nie zawsze widać intencje.

Ja dla swojego chrześniaka przeznaczyłabym min. 50 zł na prezent pod choinkę.

dla mnie ok, można coś ciekawego znaleźć, bo czasem ludzie idą na łatwiznę i kupują np. te badziewne zestawy kosmetyków, które co roku można kupić w supermarketach... Ja znalazłam w tej cenie  koleżance bardzo ładną drewnianą, pomalowaną na biało z szybką szkatułkę na biżuterię, nie było to drogie a wyglądało super. 

Jak dla mnie to bardzo malo... na mikolaja wydalam na kazdego (chrzesniak, chrzesniaczka, siostrzeniec) po 60-70zl pod choinke pewnie po 100zl. (skladamy sie zawsze z mama, bratowa i babcia, na jeden porzadny prezent za pare stow, dzieki czemu zawsze zabawki, gadzety przechodz z "dziecka na dziecko" Nie znosze kupowac badziewnych prezentow co po paru razach zabawy sie rozleca. 

cancri napisał(a):

Jak 2 tysiące na jedną osobę to mało, to ja nie wiem jakie macie oczekiwania. Dla mnie 30 złotych na święta to trochę kiepsko, serio. Owszem, można zrobić lepsze tańsze prezenty, ale dla mnie samo założenie- bo nie lubię wydawać kasy- przy robieniu prezentu dla dziecka jest błędne. zieko może się bardziej ucieszyć z zabawki za 5 złotych, niż z takiej za 120, ale jak dla mnie po tym poście widzę, że skoncentrowałaś się na tym, żeby dużo nie wydać, a nie na tym, żeby dziecku sprawić radość. Mogę się mylić, to tylko słowo pisane, nie zawsze widać intencje.

Dokładnie. Z tego co piszesz wynika, że nie obchodzi Cię co kupić, by sprawić radość, tylko czekasz na rozgrzeszenie, żeby dać dzieciakom jakieś badziewie. Nie chodzi o samą kwotę, tylko o podejście. Za 60 zł na parę można zabrać dzieci na basen, do kina, do zoo, do sali zabaw i spędzić z nimi cały dzień. Można też za tę kwotę kupić materiały i zrobić grę planszową, tor dla samochodów, domek dla lalek. Można, tylko trzeba chcieć.

Mój chrześniak to już nastolatek, ale jak był młodszy to chodziliśmy sobie do kina tam i siam i "od święta" nie robiłam takich prezentów, bo miał to na co dzień, tylko odkładałam wcześniej kasę, żeby kupić mu coś fajnego. Nienawidzę postawy "zastaw się, a postaw się", ale lubię robić prezenty. I jeśli to osoba na której naprawdę mi zależy to nie żałuję, ani czasu, ani pieniędzy, by sprawić radość.

Pasek wagi

wedlug mnie to zdecydowanie za malo. zwlaszcza jesli chodzi o prezenty dla rodziny, no i tym bardziej chrzesniakowi nalezy sie cos wiecej, a za 30 zl raczej nie kupisz nic porzadnego ..

wg mnie mało.Co mozna kupic za 30 pln? chinską tandete z zabawek to na pewno. Ewentualnie rajtuzki czy komplet majteczek.Uwazam ze 50 pln byloby juz lepsza suma. Tym bardziej ze jedno z nich jest chrzesniakiem to powinnas miec to na uwadze. No chyba ze to dla Ciebie nic nie oznacza . Poza tym wiedzialas pewnie o wiele wczesniej i mozna bylo w jednym miesiacu odlozyc pare groszy i w drugim. NIc tak nie cieszy jak radosc dziecka :))

Dla dziecka nie jest ważna cena, tylko żeby było kolorowe i głośne, a jak jest zapakowane w szeleszczący papier to możesz tam nawet wsadzić paczkę balonów, trąbkę i popcorn :D dzieci będą wniebowzięte, wiem z autopsji^^

ja jeszcze nie do konca wiem czy bede na swieta u mamy. A tam mieszka mój chrześniak. Prezent dla niego mam kupiony, na razie za całe 29zł i nie uważam że to mało. Mnie sie akurat udało zdobyc zabawke która ogolnie kosztuje około 60zł. 

Zależy wszystko od tego jakie panują "prezentowe zwyczaje" u Ciebie w rodzinie. Jeżeli normą jest, że pod choinkę się daje komuś perfumy, zegarek czy ogólnie drogie rzeczy to trochę niezręcznie jak dla mnie byłoby dziecku dać coś za 30 złotych, zwłaszcza chrześniakowi (chyba, że na prawdę jest się w takiej sytuacji finansowej, że nie można sobie pozwolić na więcej). Jeżeli normą są skarpetki i czekoladki to wtedy już prędzej, chociaż wydaje mi się to trochę mało - bo co można kupić? Właśnie skarpetki, czekoladki, jakąś chińską tandetę? To już bym wolała za 60 zł kupić im łącznie jakąś fajniejszą zabawkę (jeżeli są w podobnym wieku i wiesz, że by się wspólnie bawiły).

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.