- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
20 listopada 2014, 00:59
jak sądzicie ma szanse powodzenia?
Waszym zdaniem>
Edytowany przez ITryToLoseWeight 20 listopada 2014, 01:17
20 listopada 2014, 01:00
Moim zdaniem to za duże różnice kulturowe. Nawet jeśli chłopak jest cywilizowany, ale ma rodzinę w Indiach, to z tym będzie problem.
20 listopada 2014, 01:02
Oni czują się urażeni gdy ktoś ich nazywa HIndesem... dlatego napisałam Indianinem ;)
20 listopada 2014, 01:20
Szanse powodzenia ma, ale sporo zależy od tego, na ile utrwalone są w jego życiu zwyczaje i czy przystałabyś na kultywowanie niektórych z nich - oraz vice versa.
Oni czują się urażeni gdy ktoś ich nazywa HIndesem... dlatego napisałam Indianinem ;)
20 listopada 2014, 01:24
Szanse powodzenia ma, ale sporo zależy od tego, na ile utrwalone są w jego życiu zwyczaje i czy przystałabyś na kultywowanie niektórych z nich - oraz vice versa.Czyli nie czują się urażeni, kiedy umiejscawiasz ich w Ameryce?Oni czują się urażeni gdy ktoś ich nazywa HIndesem... dlatego napisałam Indianinem ;)
hahahahahhahaha <3
20 listopada 2014, 01:25
w Polsce nie przyjeło się mówić o hinduskich mężczyznach Indian Guy, w Pl chyba słowo określające ich jako nie hindusi nie istnieje
A tak mnie wzięło na rozkmine, wokoło mówią że głupia jestem, bym uciekała, a ja już wystarczająco długo przed nim uciekałam, i chyba dopadła mnie strzała... Amora ;)
20 listopada 2014, 01:34
Jest starodawna forma Indus, a znawcy językowi wspominają, że poprawną formą mogliby być Indyjczycy, choć się to nie przyjęło na codzienny grunt. Także należy się zdecydować, czy mówimy o facecie, którego przodkowie śmigali w pióropuszach, czy może wyznawali karmę.
No cóż, na pewno nie pakuj się za szybko w ślub. Różnie układają się życia z obcokrajowcami, szczególnie, kiedy kobieta jest z dziada pradziada Europejką, a facet nie. Moja matka wiedzie całkowicie normalne życie z niemieckim Turkiem, ale słyszy się i historie, jak kobietą się pomiata i odbiera się jej prawa.
20 listopada 2014, 01:41
no więc owy Indian Guy maniery ma europejskie, korzenie Azjatyckie, chce bym przeprowadziła się do Londynu, gdyż tu kończy kontrakt w Polsce... hmmm
I have a problem
Edytowany przez ITryToLoseWeight 20 listopada 2014, 01:44
20 listopada 2014, 02:20
To się zastanów, czy wyjechałabyś chętnie do Anglii i bez niego, a także przemyśl to, czy jesteś w stanie tam poradzić sobie sama, jakby jego nigdy nie było. Jeśli tak, to Londyn czeka ;) Poprawkę na takie rzeczy trzeba brać zawsze, nieważne, czy wyjeżdżasz dla Azjaty, Polaka czy niedźwiadka polarnego ;)