- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
17 listopada 2014, 16:52
Cześć wszystkim ;)
Chciałam was zapytać co byście pomyślały idąc do lekarza, konkretnie dermatologa i zobaczyły u niego tatuaż?
Jestem na studiach medycznych i marzy mi się tatuaż, malutki, nawet związany z medycyną, chciałabym go zrobić na nadgarstku (taki jak na zdjęciu), a poniżej mały napis 'follow your heart'. Co wogóle myślicie o takim tatuażu?
17 listopada 2014, 18:10
Tak, ten napis mega infantylny :) Ale to Ty będziesz to całe życie nosić :) Myślę że większość pacjentów nawet nie zauważy tatuażu (można zakryć zegarkiem czy bransoletką także o to na Twoim miejscu bym się nie martwiła :)
17 listopada 2014, 18:49
Jesteś na studiach, jesteś młoda, masz napis "follow your heart" ok. Ale czy jako 50 letnia poważna pani doktor będziesz zadowolona z tego napisu? Ja bym nie była. Wręcz czułabym się głupio, no ale to Twoja decyzja.
17 listopada 2014, 19:30
Jakby lekarz miał wytatuowaną jakiś symbol SS czy swastykę, a nie byłby Indianinem czy Hindusem, to bym trochę zwątpiła. W innym wypadku nie mam nic przeciwko. W sumie nie moja sprawa, co kto na sobie nosi, czy to tatuaż, czy kolczyki, byleby dobrym lekarzem i w ogóle człowiekiem był
17 listopada 2014, 20:07
nawet nie wiem czy bym zwrocila uwage na taki maly. sama mama w tym miejscu i malo kto kiedykolwiek go zauwaza
17 listopada 2014, 20:13
To przykre,że ludzie oceniają ludzi po tatuażach albo jeszcze gorzej po wyglądzie. Ja kiedy idę do lekarza interesuje się jego kompetencjami ,a nie tym co ma wytatuowane. No chyba,że ma wytatuowane JP albo HWDP na czole. Wtedy bym się raczej zaczęła zastanawiać czy jest normalny :D
Co do Twojego tautażu to ja akurat nie jestem fanem takich wzorów, ale na pewno nie wpłynęło by to na moją ocenę Ciebie jako lekarza.
17 listopada 2014, 20:17
Ja tam nie widzę przeszkód :)
17 listopada 2014, 20:29
Ja bym pomyślała, że wyluzowana z Ciebie babeczka, nie podważa to w żaden sposób Twoich kompetencji. Ostatnio widziałam farmaceuta w aptece miała napis na nadgarstku, od razu się uśmiechnęłam :) Sama mam tatuaże i nie przeszkadza mi to.
17 listopada 2014, 20:36
W rzeczy samej. Ja bym sobie zrobiła taki tatuaż (jest bardzo fajny!) ale bez tego napisu.Na pewno może to zachwiać twoją wiarygodność jako lekarza. Po pierwsze dlatego, że tatuaże często kojarzone są z chorobami zakaźnymi, a po drugie dlatego, że bardzo dużo ludzi uważa napisy typu follow your heart za głupie. A nikt nie chce mieć głupiego lekarza.
Mam takie samo zdanie, tatuaż fajny, inny, napis - dość tandetny. Zrezygnowałabym z napisu.
17 listopada 2014, 20:39
Jestem na nie, po pierwsze brzydki, po drugie napis trochę niezbyt fajny, po trzecie lekarz z tatuażem nie wzbudziłby mojego zaufania. Nie wzbudzają moje obkolczykowane koleżanki z roku, a co dopiero tatuaż.
17 listopada 2014, 20:46
To przykre,że ludzie oceniają ludzi po tatuażach albo jeszcze gorzej po wyglądzie. Ja kiedy idę do lekarza interesuje się jego kompetencjami ,a nie tym co ma wytatuowane. No chyba,że ma wytatuowane JP albo HWDP na czole. Wtedy bym się raczej zaczęła zastanawiać czy jest normalny :DCo do Twojego tautażu to ja akurat nie jestem fanem takich wzorów, ale na pewno nie wpłynęło by to na moją ocenę Ciebie jako lekarza.
No tak tylko, że osoba z tatuażem jest potencjalnie większym zagrożeniem jeśli chodzi np. o wirusa HIV niż bez. I ludzie nie muszą się nawet na tym szczególnie skupiać, tak po prostu mówi podświadomość. I osoby z tatuażami nie kojarzą się raczej z "kujonami" a tak postrzegani są dobrzy lekarze, bo w medycynie wiedza i kucie ma bardzo duże znaczenie. Poza tym lekarze informują ludzi o śmierci ich bliskich więc różne napisy mogą być po prostu niestosowne. I myślę że profesjonalista nie zrobiłby sobie tatuażu na nadgarstku. Zrób sobie w jakimś niewidocznym miejscu bo serio ludzka mentalność może Cię zadziwić.