- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
5 listopada 2014, 19:31
Lubicie, gdy ktos zdrabnia wasze imię? ja nie znosze wersji mojego imienia konczacej sie na -sia i dostaję wscieklizny gdy słyszę tę wersję swojego imienia. A jak jest u was? Komu pozwalacie na zdrobnienia?
5 listopada 2014, 20:25
Haha, w sumie fakt ;D Klaudia, wszyscy mówią Klaud, ewentualnie Klaudu. Już normalną wersję imienia bardzo ciężko mi skojarzyć ze sobą, a jakby ktoś by mi z jakąś Klaudusią wyskoczył, to nie ma szans, abym uznała, że to do mnie :DDziewczyny, jeśli to nie problem, to podawajcie swoje imię, bo kurczę ciężko się domyślać, które imiona zdrabniają się na -sia czy odcinając dwie literki :D
Serio? Nigdy nie słyszałam wersji Klaud ani Klaudu, chociaż kilka Klaudii znałam (w tym moja malutka kuzynka Klaudusia/Klaudiusia). Chyba, że czytając [klod], jak [żan klod] :D
5 listopada 2014, 20:52
Neeeein !! ... Asia .. taka miętka pipeczka... Rozasiana Asia z sisiowa. Nienawidzę tego imienia i wszystkich jego zdrobnień. Kiedyś sobie je zmienię na : Klementyna,
na mnie od zawsze mówią Asia i nie mam skojarzeń z sisiowem czy cos ;D ale jak mowią Joanna, to juz nerwowo zaczynam sie ogladać, co tym razem przeskrobałam ;D nie nazwałabym tak córki, ale sama, gdy staję przed lustrem i wymyślam inne imiona, to brzmią strasznie ;p w ogole do mnie nie pasuja
5 listopada 2014, 21:01
na mnie od zawsze mówią Asia i nie mam skojarzeń z sisiowem czy cos ;D ale jak mowią Joanna, to juz nerwowo zaczynam sie ogladać, co tym razem przeskrobałam ;D nie nazwałabym tak córki, ale sama, gdy staję przed lustrem i wymyślam inne imiona, to brzmią strasznie ;p w ogole do mnie nie pasujaNeeeein !! ... Asia .. taka miętka pipeczka... Rozasiana Asia z sisiowa. Nienawidzę tego imienia i wszystkich jego zdrobnień. Kiedyś sobie je zmienię na : Klementyna,
Sorry imienniczko, ale to imię to porażka, zwłaszcza w zdrobnieniach . Dla mnie właśnie brzmi jak szelest szczyn po celofanie. Na studiach roiło się od Joann i każda miała coś przez co nie dało się jej lubić. Też swoich dzieci nie skrzywdzę tym imieniem, bo nazywasz : Joanna i jebs przekleństwo gratis. Albo zarozumiała, albo aspołeczna, albo jeszcze coś.
Edytowany przez Kingyo 5 listopada 2014, 21:03
5 listopada 2014, 21:14
Serio? Nigdy nie słyszałam wersji Klaud ani Klaudu, chociaż kilka Klaudii znałam (w tym moja malutka kuzynka Klaudusia/Klaudiusia). Chyba, że czytając [klod], jak [żan klod] :DHaha, w sumie fakt ;D Klaudia, wszyscy mówią Klaud, ewentualnie Klaudu. Już normalną wersję imienia bardzo ciężko mi skojarzyć ze sobą, a jakby ktoś by mi z jakąś Klaudusią wyskoczył, to nie ma szans, abym uznała, że to do mnie :DDziewczyny, jeśli to nie problem, to podawajcie swoje imię, bo kurczę ciężko się domyślać, które imiona zdrabniają się na -sia czy odcinając dwie literki :D
5 listopada 2014, 21:15
Uwielbiam zdrobnienie mojego imienia: Emilka, natomiast nie cierpie jak ktos do mnie mowi Emila.
5 listopada 2014, 21:21
Sorry imienniczko, ale to imię to porażka, zwłaszcza w zdrobnieniach . Dla mnie właśnie brzmi jak szelest szczyn po celofanie. Na studiach roiło się od Joann i każda miała coś przez co nie dało się jej lubić. Też swoich dzieci nie skrzywdzę tym imieniem, bo nazywasz : Joanna i jebs przekleństwo gratis. Albo zarozumiała, albo aspołeczna, albo jeszcze coś.na mnie od zawsze mówią Asia i nie mam skojarzeń z sisiowem czy cos ;D ale jak mowią Joanna, to juz nerwowo zaczynam sie ogladać, co tym razem przeskrobałam ;D nie nazwałabym tak córki, ale sama, gdy staję przed lustrem i wymyślam inne imiona, to brzmią strasznie ;p w ogole do mnie nie pasujaNeeeein !! ... Asia .. taka miętka pipeczka... Rozasiana Asia z sisiowa. Nienawidzę tego imienia i wszystkich jego zdrobnień. Kiedyś sobie je zmienię na : Klementyna,
;D no tez nie przepadam za tym imieneim ;D a jakby facet do mnie kiedys np. w chwili namietnosci powiedzial cos w stylu " oh Asiu ", to ciach prach zamykamy plac zabaw ;p faktycznie kazda Asia, ktora znam cos miala nie tak ;) oczywiscie procz mnie ;D ;D nie no, tez mam za uszami, ale zarozumiala na pewno nie jestem ;)
5 listopada 2014, 21:21
nie lubię tego imienia Żaneta a zdrobnień nienawidzę Żanetka ,Żanusia, Żania, Żaneczka,
5 listopada 2014, 21:26
NIektóre zdrobnienia mojego imienia lubię. Zarówno Kasia, jak i Kaśka w pełni akceptuję. Kiedyś co prawda nienawidziłam tego drugiego zdrobnienia, jak w ogóle usłyszałam, że brat ma mnie wpisaną w telefonie jako Kaśka, to byłam na początku na niego zła. Mówiłam, żeby zwracać się do mnie, albo Katarzyna, albo Kasia. Inne zdrobnienia typu Kasiunia, Kasieńka nie podobają mi się wcale a wcale. Po prostu uważam, że one brzmią jak dla małej dziewczynki, a nie dla dorosłej osoby.
5 listopada 2014, 21:47
Nienawidzę jak ktoś mówi do mnie Marzenka, wręcz mnie cofa jak to słyszę. Jedna koleżanka mówi do mnie Megi (nawet nie wiem skąd jej się to wzięło :D), a dla reszty jestem Marzeną, niektórzy mówią czasem po nazwisku bo jest krótsze od imienia (też tego nie znoszę). W domu od zawsze jestem Niusią ;) To dziwne ale np. moja mama nigdy w życiu nie powiedziała do mnie po imieniu :D
5 listopada 2014, 21:48
Neeeein !! ... Asia .. taka miętka pipeczka... Rozasiana Asia z sisiowa. Nienawidzę tego imienia i wszystkich jego zdrobnień. Kiedyś sobie je zmienię na : Klementyna,
Na Teodora sobie zmień Torbo durna :*