- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
28 października 2014, 11:01
Co sądzicie o tej teorii? Czy faktycznie żeby być piękną potrzeba dużo pieniędzy? Może coś w tym jest, bo przecież firmowe ciuchy kosztują, porządne kosmetyki też, depilacja, fryzjer i cała reszta więc sama nie wiem co o tym myśleć… Myślicie, że faktycznie tak jest?
28 października 2014, 13:41
A ja się trochę zgodzę. Dobre kosmetyki, pieniądze na zabiegi, czas na zadbanie o siebie u dobrego fryzjera, stylisty... to wszystko działa na naszą korzyść. Szczególnie z biegiem lat... wiadomo młoda dziewczyna jest piękna naturalnie, piękna jest jej młodość, ale z wiekiem niestety uważam, że piękno dłużej zachowują droższe kosmetyki, zabiegi itp. czyli pieniądze jak najbardziej sa czynnikiem wspomagającym utrzymanie pięknego wyglądu.
28 października 2014, 14:27
Podobnie jak MeryzPakamery.
Pieniądze wiele dają, owszem aby być zadbaną wystarczy żyletka, krem i dezodorant.
Ale kasa tez wiele daje, ja widzę różnicę między dziewczyną, która chodzi do fryzjera i kosmetyczki a taką, która sama się ścina, farbuje w domu całe życie. Nie ma wielu fajnych ciuchów czy dodatków. To widać po prostu.
Oczywiście ładna, fajna dziewczyna sama sie obroni bez znaczenia na jej status materialny a bardzo brzydkiej to i diamentowa maseczka nie wiele da. :)
28 października 2014, 15:46
sa ludzie ladni i brzydcy, to tyczy sie kobiet jak i facetow.. nie wierze ze ktos sie wydepiluje pod pachami, zrobi wlosy i nałoży tapete to zaraz wypieknieje :) o nie tak nie ma..
Ps
Czasem mam wrażenie ze plec piekna to faceci. .
28 października 2014, 16:04
Wg mnie nie ma brzydkich- są tylko zaniedbane :)
Fakt, że są ładne i ładniejsze. Jeśli ktoś się urodzi z piękną twarzą to ma łatwiej, bo nie musi dbać o siebie aż tak jak ten, kto ma urodę bardziej...przeciętną(?) ale wszystko da się zrobić. W tych czasach naprawdę każdy może wyglądać dobrze. W sh można kupić czasami lepsze rzeczy niż w 'normalnych' sklepach, kosmetyków też wszędzie pełno i to w naprawdę przystępnych cenach :) Więc to raczej kwestia nieporadności niż biedy :)
W dodatku wiele razy ''byłam świadkiem'' przemian, gdzie przeciętna dziewczyna z czasem robiła się naprawdę ładna ;))
Edytowany przez aska5527 28 października 2014, 16:04
28 października 2014, 16:20
Tak
28 października 2014, 17:45
Takie coś znalazłam tak w temacie
28 października 2014, 17:54
To stwierdzenie jest bardzo na wyrost, JEDNAK musze sie przyznac, ze jest w nim troche prawdy- zorientowalam sie w tym w dniu mojego slubu, gdy wydalam naprawde spore pieniadze na zabiegi kosmetyczne (drogie), super fryzjerke, profesjonalna makijazystke. Naprawde wygladalam jak Hollywoodzka wersja siebie- tyle, ze musialabym wygrac w totka aby tak wygladac na co dzien ;)
28 października 2014, 17:58
sa brzydkie, a bogate kobiety - np Sarah J Parker, dla mnie to ile by w siebie nie zainwestowala - ja widze konia ;p
Edytowany przez 2bac00b423b350a91f0de44a5b40f065 28 października 2014, 17:58
28 października 2014, 18:05
Donatella Versace tez urodą nie grzeszy pomimo milionów monet