- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
5 października 2014, 21:40
Czytaliście? Różne portale piszą, że zmarła Ania Przybylska, w tym
Na wikipedii już jest podana jej data śmierci
http://pl.wikipedia.org/wiki/Anna_Przybylska
Pudelek
http://www.pudelek.pl/artykul/71803/zmarla_anna_pr...
Wirtualna Polska
http://film.wp.pl/idGallery,14533,idPhoto,393298,g...
Fakt
http://www.fakt.pl/gwiazdy/nie-zyje-anna-przybylsk...
Jej oficjalna storna która jest obecnie przeciązona, Onet i wiele innych. Ciężko uwierzyć, miała malutkie dzieci. Można się było domyślić że walczy z chorobą nowotworową, przy raku trzustki rokowania są zawsze złe i on zawsze jest zlośliwy, ale zawsze ma się na dzieję. Szkoda jej i jej rodziny
Edytowany przez ElwiraZ 5 października 2014, 21:46
5 października 2014, 23:59
adele8 , akurat dziś się z Tobą zgodzę. BYłam pewna że ktoś wybuchnie z tym tematem...Też wyłączyłam fejsa a tu jeb.
6 października 2014, 01:59
Ludzi porusza śmierć takiej osoby jak Ania.Daje do myślenia.To dobrze,że nie przechodzimy obojętnie jeszcze...
6 października 2014, 02:56
No, dzieci to wcale nie takie malutkie miala - 12, 9 i 3. Bardzo im współczuję i całej jej rodzinie..
6 października 2014, 08:13
Strasznie szkoda kobiety.... trójka dzieci zostaje sama. Straszna śmierć :(
6 października 2014, 08:38
Mnie to tam niespecjalnie dziwi. Ona chorowala przeciez od lat na tego raka trzustki, a jej ojciec zmarl z tego samego powodu w podobnym wieku. Byla genetycznie obciazona ta choroba.
Kobiety szkoda. Piekna, utalentowana, z malymi dziecmi. W takich przypadkach zawsze sie serce kroi. Dla mnie byla najpiekniejsza polska aktorka od zawsze. Ale coz, takie jest zycie.
6 października 2014, 08:50
... życie. Teraz to niby sensacja, ze miała raka, a pierwsze plotki o jej chorobie pojawiały się już 2-3lata temu. Tylko wszyscy zaprzeczali. Choroby nowotworowe to już w zasadzie choroba cywilizacyjna. Prawie nie ma rodziny w której nie byłoby przypadków zachorowania.
6 października 2014, 09:17
Mnie to tam niespecjalnie dziwi. Ona chorowala przeciez od lat na tego raka trzustki, a jej ojciec zmarl z tego samego powodu w podobnym wieku. Byla genetycznie obciazona ta choroba.Kobiety szkoda. Piekna, utalentowana, z malymi dziecmi. W takich przypadkach zawsze sie serce kroi. Dla mnie byla najpiekniejsza polska aktorka od zawsze. Ale coz, takie jest zycie.
od zeszłego roku to nie od lat
6 października 2014, 09:46
od zeszłego roku to nie od latMnie to tam niespecjalnie dziwi. Ona chorowala przeciez od lat na tego raka trzustki, a jej ojciec zmarl z tego samego powodu w podobnym wieku. Byla genetycznie obciazona ta choroba.Kobiety szkoda. Piekna, utalentowana, z malymi dziecmi. W takich przypadkach zawsze sie serce kroi. Dla mnie byla najpiekniejsza polska aktorka od zawsze. Ale coz, takie jest zycie.
Statystyczna przeżywalność 5lat od diagnozy, w Polsce, w przypadku raka trzustki wynosi 1%. Zwykle choroba trwa niecały rok ... rak trzustki zabija w kilka miesięcy.
6 października 2014, 10:11
To przykre. Usłyszałam wczoraj w radiowych wiadomościach. Młoda, piękna, uzdolniona kobieta. Mogła jeszcze świat zawojować...eh. Taka kolej rzeczy, jedni z rakiem wygrają, drudzy nie. Ona przegrała walkę...szkoda męża, dzieci i rodziny...szkoda tak młodej osoby...
6 października 2014, 10:15
Statystyczna przeżywalność 5lat od diagnozy, w Polsce, w przypadku raka trzustki wynosi 1%. Zwykle choroba trwa niecały rok ... rak trzustki zabija w kilka miesięcy.od zeszłego roku to nie od latMnie to tam niespecjalnie dziwi. Ona chorowala przeciez od lat na tego raka trzustki, a jej ojciec zmarl z tego samego powodu w podobnym wieku. Byla genetycznie obciazona ta choroba.Kobiety szkoda. Piekna, utalentowana, z malymi dziecmi. W takich przypadkach zawsze sie serce kroi. Dla mnie byla najpiekniejsza polska aktorka od zawsze. Ale coz, takie jest zycie.
Rok temu to na festiwalu w Gdyni juz byla chora, a ja czytalam o tym jeszcze wczesniej. Wydaje mi sie, ze chorowala dluzej, co najmniej 2 lata. Albo czas tak szybko zlecial. Rok temu to jej maz zrezygnowal z kariery pilkarskiej, a ona juz wtedy od dluzszego czasu chorowala. Nie wiem no, niewazne.
Rak trzustki jest okropny. Moj wujek zmarl w przeciagu kilku tygodni, moj tesc rowniez chorowal i zmarl majac 45 lat. Tu niestety nie ma zbytnio ratunku. Jeszcze jak sie jest genetycznie obciazonym...