29 grudnia 2010, 17:09
Heeej. ; )
co sądzicie o parach homoseksualnych?
Pytam, bo jakoś tak przypomniała mi się wczorajsza wiadomość, że Elton John ma dziecko,. ;D
- Dołączył: 2010-01-01
- Miasto:
- Liczba postów: 6894
29 grudnia 2010, 17:55
lepiej niech pary heteroseksualne wychowują tak swoje dzieci, żeby nie prześladowały dzieci par homoseksualnych, bo chyba tu jest większy problem. o jakieś wzorce bym się nie przejmowała, tyle dzieciaków wychowuje się bez ojca/matki i nie wydaje mi się żeby były w czymś gorsze czy ułomne w życiu w społeczeństwie.
29 grudnia 2010, 17:57
Spotykać się z rówieśnikami, pewnie że będą.
ale nie sądzicie, że za kilka, kilkanaście lat ludzie będą bardziej tolerancyjni, że świat pójdzie do przodu? ( mówię tu głównie o Polsce)
29 grudnia 2010, 17:58
Dokładnie, tyle jest samotnych matek czy ojców i jakoś Wam nie przeszkadza, ze takie dziecko nie będzie miało wzorca drugiego rodzica...
- Dołączył: 2009-06-22
- Miasto: Nassau
- Liczba postów: 7753
29 grudnia 2010, 17:59
Edytowany przez delax 7 maja 2017, 14:13
29 grudnia 2010, 17:59
> Nie mają prawa mieć dzieci. Mogą być razem, jak
> chcą. Ale bez dzieci. Kropka.
Zgadzam się!
29 grudnia 2010, 18:00
A dzieci bez rodziców? Nie mają szans na stworzenie rodziny idąc tokiem myślenia większości? Mam sąsiada, całe życie w domu dziecka. Bardzo dobry człowiek, pracowity, ufny, serdeczny...
29 grudnia 2010, 18:01
Ciekawe co idzie w parze z naturą? Rozumiem, ze zapobieganie ciąży idzie w parze z naturą?
29 grudnia 2010, 18:14
Ale ja nie oczekuje, ze się ze mną zgodzicie, ależ skąd.
Ale jak podajecie jakieś argumenty, to chociaż przemyślcie czy faktycznie tak jest.
Jak już mówiłam. "Dwóch ojców - wypaczony obraz świata, bez ojca- normalne funkcjonowanie" No sorry, ale coś nie halo...
29 grudnia 2010, 18:14
nie mam nic do gejów, a lesbijki mi się nawet podobają. ;) niech każdy żyje, jak mu się podoba. grunt to być szczęśliwym.
29 grudnia 2010, 18:30
Yhm ja też uważam, ze za późno się za to wziął
I dla mnie to spora przesada, ale cóż...dziecko już jest. Ale nie możemy zaprzeczyć, ze temu maluchowi wraz z urodzeniem tyle drzwi na zaj.ebistą przyszłość się otworzyło
Zapewniony dobrobyt, wykształcenie, bez myślenia o pieniądzach...oj chciałabym tak zapewnić mojemu dziecku. U mnie co prawda nie było liczenia grosza i nie żyliśmy z miesiąca na miesiąc, ale zawsze jakiś stres był...
- Dołączył: 2010-11-18
- Miasto: Praga
- Liczba postów: 2621
29 grudnia 2010, 18:30
Argument, że 2gejów wychowa dziecko-też geja, jest nietrafiony. Przecież współcześni geje wychowali się w "normalnych rodzinach", gdzie był i tatuś i mamusia, a jednak nie dało im się wpoić "odpowiednich wzorców". Sama mam przyjaciela geja i gdyby mógł, byłby najlepszym ojcem, jakiego można sobie wyobrazić.