29 grudnia 2010, 17:09
Heeej. ; )
co sądzicie o parach homoseksualnych?
Pytam, bo jakoś tak przypomniała mi się wczorajsza wiadomość, że Elton John ma dziecko,. ;D
- Dołączył: 2010-06-13
- Miasto: Malbork
- Liczba postów: 628
29 grudnia 2010, 17:34
> pary homoseksualne ok. nie mam nic przecwko.
> często są to mili, normalni, zatroskni ludzie i
> powinni być wzorem dla tychhetero. czasami! ale z
> dzsiećmi to przesada. niech robią co chcą ale
> niech nie mieszają w to dzieci no
> helooooo.............
Napisz tylko dlaczego nie mieszać w to dzieci, bo jestem ciekawa dlaczego to taki duży problem.
29 grudnia 2010, 17:35
Ja nie rozumiem takiego myślenia, ze pary homoseksualne nie są wstanie przekazać dziecku wzorcu normalnej rodziny.
A co to znaczy wzorzec normalnej rodziny? Bo kiedy to piszecie mam wrażenie, że zapominacie kochane matki, które np piją ze swoim kochanym mężem, przy okazji ojcem i gubią dzieci na kilka dni (chore dzieci!) albo zapominacie o kochanym ojcach, którzy w nocy przychodzą do swoich małych córeczek i się zaspokajają. Para homoseksualna (i heteroseksualna) decydując się na dziecko jest świadoma tego całego procesu wychowawczego, bo u nich nie ma mowy o wpadce. Ale skoro większość społeczeństwa uważa, że dziecku np będzie lepiej w domu dziecka niż u homoseksualnego małżeństwa to ja już na to nic nie poradzę. A propos małżeństw -dzieci tylko po zawarciu małżeństwa u parach seksualnych, myslę, ze tak będzie lepiej. Elton z tym facetem jest już ponad 12 lat tak? I co w tym dziwnego, ze chcą dziecko? ps jestem biseksualna, ale osobiście na dziecko z kobietom bym się nie zdecydowała z własnych pobudek, a nie dlatego, ze to w jakimś stopniu dziecku zaszkodzi.
29 grudnia 2010, 17:40
a poza tym to, co to znaczy co o nich mamy myśleć? Ludzie jak ludzie.
29 grudnia 2010, 17:44
wzorzec mamy- przypuśćmy, dwóch gejów wychowuje córeczkę. Dorasta, staje się kobietom, poznaje faceta, decydują się na dziecko...i co teraz? Nie pokocha tego dziecka? Nie będzie wiedziała jak przytulić czy co? Bo nie rozumiem?
29 grudnia 2010, 17:45
"jest większa szansa, że samo wyrośnie na homoseksualistę." Nikt nie staje się homoseksualistą z jakiegoś powodu, człowiek taki się rodzi...
- Dołączył: 2010-06-13
- Miasto: Malbork
- Liczba postów: 628
29 grudnia 2010, 17:49
Takie dziecko nie będzie, przecież siedziało ciągle w domu z rodzicami homoseksualnymi. Będzie wychodziło z domu i poznawało świat, więc też dowie się, że są pary heteroseksualne z których "bezproblemowo i normalnie" powstają dzieci.
Na tej zasadzie:
Dziecko wychowujące się w rodzinie heteroseksualnej staje się homoseksualne. Poznało świat, wybrało drogę i tyle.
Edytowany przez Stasienka 29 grudnia 2010, 17:51
29 grudnia 2010, 17:49
dlaczego jesteście przeciwne, dziecku krzywda się nie dzieje przecież
29 grudnia 2010, 17:52
Tak na chłopski rozum :całe życie mam psa, pies zdycha i nagle mam mieć kota to co? nie przywiążę się do niego? Nie będę się zajmować bo nigdy kota nie miałam?
29 grudnia 2010, 17:54
Mi nie przeszkadzają pary homoseksualne. Chcą miec dziecko-niechaj je mają. Owszem,musza być spełnione pewne warunki,tak samo jak pary heteroseksualne decydujące się na adopcję,szkolenia,kursy przedadopcyjne ale ogólnie nie jestem tym zgorszona. Wolę aby dziecko wychowywało dwoje kochających się ludzi tej samej płci niż jakaś patologiczna ,rozmnażająca się w tempie błyskawicznym rodzinka ludzi nieodpowiedzialnych i w jakiś sposób nieprzygotowanych do życia.
- Dołączył: 2010-10-29
- Miasto: Kołobrzeg
- Liczba postów: 300
29 grudnia 2010, 17:55
nie mam nic przeciwko gejom sama mam sąsiada geja i jest spoko