29 grudnia 2010, 17:09
Heeej. ; )
co sądzicie o parach homoseksualnych?
Pytam, bo jakoś tak przypomniała mi się wczorajsza wiadomość, że Elton John ma dziecko,. ;D
- Dołączył: 2009-04-02
- Miasto: Karmelkowo
- Liczba postów: 10500
30 grudnia 2010, 10:41
Ja w kwestii homoseksualistów niestety nie jestem tolerancyjna, nie jest to dla mnie normalne i nikt mnie do tego nie przekona. Ale nie jestem też osobą, która by w jakikolwiek sposób obrażała takie osoby, nie jestem wobec nich agresywna. Po prostu mam swoje zdanie i jeśli ktoś mnie pyta, odpowiadam szczerze.
30 grudnia 2010, 10:42
Olga - rodziny, rodziców. I tego, jak to na luzie odebrali. Moi cały czas gadają, że gdyby moja córka przyprowadziła dziewczynę... i takie tam. Mam staroświecką, nietolerancyjną rodzinę. Także nie wiadomo czy gorzej by było, gdybym przyprowadziła murzyna, czy też dziewczynę
- Dołączył: 2010-05-06
- Miasto:
- Liczba postów: 539
30 grudnia 2010, 12:59
Dawniej bylo tyle samo osob homoseksualnych, tylko nie mówiło sie o tym tak dużo jak teraz.
Po co parady? ja to rozumiem. heterykow nikt nie szykanuje. czy ktorakolwiek z was heteryczek byla kiedys gnębiona z powodu orientacji? gdyby tak bylo, pierwsze wylecialybyscie na ulice. Czy zoofile albo pedofile manifestują? NIE. bo TO nie jest normalne.
ale niestety wiekszosc (podkreślam WIĘKSZOSC - nie wszyscy) heterykow to zakompleksione, ograniczone osoby do ktorych nic nie dotrze.
a argument ze dzieci powielają wzorce jest krotko mowiac GŁUPI. Czy geje/lesbijki powielily wzory rodziców? chyba nie.
przez osoby takie jak np mistyca Polska długo bd krajem nietolerancyjnym i ograniczonym. Chcecie być desperacko w Europie a zachowujecie sie jak ludzie 50 lat temu.
I najśmieszniejsze - wasi mężowie i partnerzy walą konia przed filmikami z "lesbami". wiec zdecydujcie sie wszyscy - podnieca was to czy odpycha? xD
Edytowany przez pizzamargherita 30 grudnia 2010, 13:01
- Dołączył: 2010-10-24
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 83
30 grudnia 2010, 13:03
czasami myślę, co byłoby, gdyby dzieci tych homofobów były homoseksualistami.
punkt widzenia, zależy od punktu siedzenia.
Edytowany przez great.revenge 30 grudnia 2010, 13:03
- Dołączył: 2010-05-06
- Miasto:
- Liczba postów: 539
30 grudnia 2010, 13:07
Co by było? powiem Ci. Zostałyby wyrzucone z domu lub przynajmniej tym straszone tak jak ja, gdy zaczynam rozmowe 'co by było, gdybym...' Mam starych homofobów, a jednak nie powielilam tego schematu bo mam swój rozum.
Albo optymistycznie - może w koncu otwarlyby sie im oczy?
- Dołączył: 2010-10-24
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 83
30 grudnia 2010, 13:15
Moja mama sama mi szuka dziewczyn, zwraca uwagę i mówi "nie wstydź się, zagadaj"
Ojciec jest bardzo ostry, stanowczy, ma stare poglądy. Wszystko co jest inne- jest złe. Jednak zaakceptował to, poprosił tyko, żeby na ulicy nie szła z żadną za rękę. Czyli, żebym się chowała.
Jeżeli już marnować swoją siłę na wystrzelanie kogoś, to lepiej zająć się gwałcicielami, pedofilami i psychopatami.
Ja nikogo nie skrzywdziłam, nikogo nawet nie uderzyłam. Nie jestem niczemu winna. Mam prawo kochać i być kochana- jestem człowiekiem.
Edytowany przez great.revenge 30 grudnia 2010, 13:16
- Dołączył: 2010-05-06
- Miasto:
- Liczba postów: 539
30 grudnia 2010, 13:20
wiec zazdroszcze rodziców. gdyby kiedyś moi daliby mi ultimatum "znajdź faceta albo won z domu" - poszlabym mieszkać pod most i byłabym z tym, kogo kocham.
- Dołączył: 2010-10-24
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 83
30 grudnia 2010, 13:23
W sumie matka zawsze widziała, że jestem "inna" i gdy jeszcze nie wyszłam z szafy, to widziała, że jako 17latka nie miałam jeszcze nigdy chłopaka, bo tych których przyprowadzałam... padała ze śmiechu, bo widziała, że... raczej nic z tego nie będzie. W końcu zadała mi raz pytanie: "Nie kochasz go lepiej powiedz czy podoba ci się jego siostra" :D padłam :D
Ale normalnie rozmawiamy na te tematy, niestety, nie mam jej na co dzień.
Edytowany przez great.revenge 30 grudnia 2010, 13:23
- Dołączył: 2010-05-06
- Miasto:
- Liczba postów: 539
30 grudnia 2010, 13:28
Gdybym była kiedys matką taką właśnie chciałabym być. ;p
Mam mlodszego brata, ja uczę go tolerancji i otwartości, bo od rodzicow nie nauczyłby sie tego. nie chce zrobić z niego geja, jak niektórzy mogliby pomyslec, bo po prostu sie nie da. czlowiek z orientacją sie rodzi. chce tylko, żeby nigdy nikogo nie szykanował ze względu na płeć, kolor skory, wagę czy preferencje seksualne.
30 grudnia 2010, 13:34
Nie ma potwierdzonych badań czy dzieci w związkach homo też stają się homo. A to jest najważniejsze. Jak się okaże, że tak - to będę przeciwna. Jak się okaże, że to nie ma wplywu na preferencje seksualne - to będę za.
W związkach lesbijskich i tak państwo, politycy i reszta usilujących się wpieprzać, są bezradni. Nikt nie może zakazać kobiecie zajść w ciążę, urodzić, być w związku z kobietą i wspólnie wychowywać dziecko.
Wolę szanującą, kochającą się rodzinę homo niż patologiczną hetero.