- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
25 września 2014, 20:16
Jak to jest Waszym zdaniem ? ;) Czy często widujecie pary, które są odzwierciedleniem "Pięknej i bestii"? :) Może piękne kobiety wolą brzydszych facetów, bo mogą być pewne, że będą im wierniejsi
Przykład - V.Cassel i M. Bellucci (choć dla mnie Vincent jest hot :D)
Edytowany przez WildBlackberry 25 września 2014, 20:18
25 września 2014, 20:20
właśnie wyszłam z basenu i siedziałam w jacuzzi i nie mogłam zrozumieć jak taka ładna dziewczyna może być z takim oblesnym typem. Masakra. Wydaje mi się ze niektóre lecą po prostu na kase
25 września 2014, 20:21
zly dalas przyklad, on moim zdaniem ladniejszy od niej
25 września 2014, 20:22
właśnie wyszłam z basenu i siedziałam w jacuzzi i nie mogłam zrozumieć jak taka ładna dziewczyna może być z takim oblesnym typem. Masakra. Wydaje mi się ze niektóre lecą po prostu na kase
M Bellucci mam chyba dosc sporo swojej kasy A nie przyszlo ci do glowy, ze wyglad to nie wszystko?...
25 września 2014, 20:23
ja brzydka nie jestem :P widzę że oglądają się za mną :P sama nie chciałabym jakiegos mega przystojniaka (choć podobają mi się) bo byłabym strasznie o niego zazdrosna.
Mam kilka znajomych całkiem ładnych które wzięły se za chłopów starych grubych nawet siwych dziadów bo... mają kasę - niestety.
Czasem jednak wola starszych bo są dojrzalsi może mądzrzejsi nie wiem... starszy nie musi być też brzydki :P nie wiem
ale ciekawy temat :P
a te pary???
Edytowany przez zgrabnaMAMA90 25 września 2014, 20:38
25 września 2014, 20:25
Brzydki facet może być pociągający w obyciu :D nie zawsze chodzi o kasę.
Hmm w sumie mój nie jest najpiękniejszy, ale jest w zachowaniu mega seksowny, w dodatku bardzo inteligentny. Na festiwalach, na mieście zawsze jakaś laska próbuje do niego zarwać, więc nawet muszę bronić :D
Edytowany przez c96938a5d20d709c8315a86845e9d6db 25 września 2014, 20:27
25 września 2014, 20:26
A ja znam dziewczyny, ktore sa z brzydszymi facetami z milosci, i nie dla kasy, tak samo jak znam mega przystojniakow z nieciekawymi, a wrecz brzydkimi dziewczynami, tez nie dla kasy. Wiadomo wytlumaczenie "dla kasy" jest najprostsze.Moja kuzynka wyszla za faceta 22 lata od niej starszego ,i duuuzo brzydszego, maja 2 dzieci, sa szczesliwi, a on jakis kasiasy nie jest, ale naprawde fajny, zadbany i mily facet. Pracuja oboje.
Rownie dobrze mozna powiedziec, ze ja wyszlam za maz "dla kasy", bo maz zawsze zarabial duzo wiecej ode mnie, mimo, ze jestesmy w podobnym wieku....Takie niezdrowe uogolnianie.
Edytowany przez 2bac00b423b350a91f0de44a5b40f065 25 września 2014, 20:28
25 września 2014, 20:30
A ja znam dziewczyny, ktore sa z brzydszymi facetami z milosci, i nie dla kasy, tak samo jak znam mega przystojniakow z nieciekawymi, a wrecz brzydkimi dziewczynami, tez nie dla kasy. Wiadomo wytlumaczenie "dla kasy" jest najprostsze.Moja kuzynka wyszla za faceta 22 lata od niej starszego ,i duuuzo brzydszego, maja 2 dzieci, sa szczesliwi, a on jakis kasiasy nie jest, ale naprawde fajny, zadbany i mily facet. Pracuja oboje.Rownie dobrze mozna powiedziec, ze ja wyszlam za maz "dla kasy", bo maz zawsze zarabial duzo wiecej ode mnie, mimo, ze jestesmy w podobnym wieku....Takie niezdrowe uogolnianie.
Mnie to zawsze wkur... ten tekst "dla kasy". Najlepsze, że rodzina mojego faceta (od strony ojca) mnie nie lubi i twierdzą, że jestem z nim dla pieniędzy, bo jestem z Polski. Najlepsze jest to, że pochodzę lepiej usytuowanej rodziny niż on, ale to już szczegół... bo jestem z Polski :D
Chyba nie wierzą w swojego syna chyba zbytnio.
Edytowany przez c96938a5d20d709c8315a86845e9d6db 25 września 2014, 20:30
25 września 2014, 20:30
"The beauty lies in the eyes of beholder". Oczywiście u podstaw takich związków może bulgotać drugie dno, ale równie dobrze może być to naprawdę szczera miłość. W drugą stronę też to działa. Czy widuję takie pary? Chmm...czasami.
Jestem singielką więc nie podam osobistego przykładu, ale np. pociąga mnie Benek, a dla wielu kobiet (w tym większości Vitalijek jak zdążyłam zauważyć) jest to pełzające szkaradzieństwo.