Temat: Dlaczego Polki mają kompleksy?

Zainspirowana kilkoma wypowiedziami z któregoś z dzisiejszych tematów, postanowiłam założyć nowy i podyskutować na temat naszego braku pewności siebie. Czy uważacie, że brakuje nam jej? A jeśli tak, to dlaczego tak jest? Skąd się biorą nasze kompleksy? Media wszędzie są podobne - wszędzie dziś jest nagonka i parcie na idealne ciało - ale wnioskując z kilku wypowiedzi dziewczyn, to właśnie Polki zakrywają ciała na plażach, wstydzą się etc.

Przyznaję, coś w tym musi być - mój chłopak jest obcokrajowcem i mówi, że przede mną nie znał nikogo, kto by mówił tak źle o samym sobie. Byłam bardzo zaskoczona, bo wydawało mi się, że ot, mam kompleksy jak każdy inny człowiek na tej ziemi, ale żeby aż tak się to rzucało w oczy, to bym w życiu nie powiedziała.

Dlaczego przypisuje się nam brak pewności siebie? Albo może inaczej - dlaczego same sobie taką cechę przypisujemy? 

sadcat napisał(a):

Ja mam wrażenie, że Polacy zawsze czuli się gorsi od 'zagranicy', zwłaszcza po wojnach i starali się ich doścignąć, więc jak w 'Ameryce' czy w Francji jest moda na to to (zwłaszcza) Polki chcą mieć to samo i chcą być takie same. Biorą przykład z gwiazd zagranicznych jak i podpatrują nasze celebrytki, które też się wzorują na tym co modne za granicą i tu się rodzą kompleksy...W innych państwach nie zauważyłam by kobiety się przejmowały, że mają coś niemodnego na sobie czy, że im wystaje tu i tam fałdka... Poza tym polscy panowie....... oni nie doceniają kobiet, to kobiety tu bardziej zabiegają o facetów... boją się, że zostaną porzucone.. a naprawdę nie dość, że jesteśmy jedne z najładniejszych to jesteśmy dobrymi matkami, umiemy zadbać o dom (byłam w paru krajach i mam porównanie, są takie nacje, gdzie kobieta nie będzie sprzątała i gotowała, bo od tego sobie wynajmie kogoś, np. polkę :) ). Mam kilka koleżanek w paru krajach i mają mężów obcokrajowców, z tego co słyszałam, to każdemu zazdroszczą takiej żony.

(puchar)

Myślę, ze to wypadkowa wychowania, kultury, środowiska, sytuacji społeczno-ekonomicznej naszego kraju itp.

Sama mam problem z określeniem swoich mocnych stron (te słabe mogę wymienić lawinowo nawet przez sen) :D Moje dzieciaki są już na szczęście inne.

Uwazam tez, że jestem inteligentna, znam dużo języków i mam poczucie humoru :) I uwazam, ze ludzie często skupiają się na tym co złe w nich, a nie szukają tych dobrych,fajnych cech :)

Uwazam tez, że jestem inteligentna, znam dużo języków i mam poczucie humoru :) I uwazam, ze ludzie często skupiają się na tym co złe w nich, a nie szukają tych dobrych,fajnych cech :)

Nie tylko polki mają kompleksy ':)

Pasek wagi

Poruszyłyście też kwestię Tap Madl. Tu też racja, wchodzi super dziewczyna i od razu teksty - 20 kilo do zrzutu, jesteś jak orka, wszystko Ci się trzęsie. W Amerykańskiej wersji w życiu nie walą takich tekstów, jeszcze podbudowują pewność dziewczyn, nawet tych, które nie mają idealnych wymiarów. A tu nawet jak wejdzie idealna dziewczyna to jej jadą, że biodra, że kości wystają... Paranoja.

Szczypiora napisał(a):

Poruszyłyście też kwestię Tap Madl. Tu też racja, wchodzi super dziewczyna i od razu teksty - 20 kilo do zrzutu, jesteś jak orka, wszystko Ci się trzęsie. W Amerykańskiej wersji w życiu nie walą takich tekstów, jeszcze podbudowują pewność dziewczyn, nawet tych, które nie mają idealnych wymiarów. A tu nawet jak wejdzie idealna dziewczyna to jej jadą, że biodra, że kości wystają... Paranoja.

Media w Polsce. Ludzie inteligentni, dobrze wychowani, taktowni się w telewizji "nie żrą", oglądalność spada. Im większy cham, gbur i prostak, tym więcej włączonych telewizorów. Więc zatrudniają takich oto ludzi, którzy mają za zadanie dogryzać każdemu i na każdym kroku.

Wilena napisał(a):

Szczypiora napisał(a):

Poruszyłyście też kwestię Tap Madl. Tu też racja, wchodzi super dziewczyna i od razu teksty - 20 kilo do zrzutu, jesteś jak orka, wszystko Ci się trzęsie. W Amerykańskiej wersji w życiu nie walą takich tekstów, jeszcze podbudowują pewność dziewczyn, nawet tych, które nie mają idealnych wymiarów. A tu nawet jak wejdzie idealna dziewczyna to jej jadą, że biodra, że kości wystają... Paranoja.
Media w Polsce. Ludzie inteligentni, dobrze wychowani, taktowni się w telewizji "nie żrą", oglądalność spada. Im większy cham, gbur i prostak, tym więcej włączonych telewizorów. Więc zatrudniają takich oto ludzi, którzy mają za zadanie dogryzać każdemu i na każdym kroku.

Mi szkoda tylko dziewczyn, że tak dają po sobie jeździć, ale z drugiej strony wiedzą na co się piszą.

hmmm z jednej strony zakompleksienie, a z drugiej "najpiękniejsze" i przekonanie o jakieś niesamowitej wartości polskich kobiet... ja się chyba w tym gubię.

A co do naszej narodowej urody - dla mnie polki są nijakie, podobne, ładne, ale mało ciekawe twarze i figury, nudne, sztampowe ciuchy. Piękności na polskich ulicach raczej nie widzę, brzydactw też. 

No właśnie wygląda na to że bycie Polką rujnuje mi życie, bo ja nigdzie nie wychodzę, ponieważ nie chce narażać się na przykre komentarze. Jak sobie pomyśle, że mam iść w sobotę na wesele to mnie skręca z nerwów nie mówiąc o tym, co było jak musiałam iść kupić sukienkę. 100 razy usłyszałam, że nie oni mają tylko standardowe rozmiary ( ja noszę górę 40 a dół 44 - w naszym kraju to już kosmiczny rozmiar) i każdy patrzył na mnie jak na idiotkę bo na miłość boską jestem słoniem, a chciałam wyglądać w miarę przyzwoicie.    

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.