Temat: Skryte fantazje erotyczne

Zakładam ten temat z czystej ciekawości ile z Was na tyle nakręciła książka 50 twarzy Graya że stał się taki scenariusz waszą fantazja....

a może coś innego was podnieca ...gwałt, wiązanie, klapsy, zasłonięte oczy, romantyczny nastrój, swingowanie, sex grupowy itd. :) 

no śmiało kobietki :)

Pasek wagi

Seks z przepiękna kobieta lub ja mój maz i jakaś kobieta ale to tylko fantazja,nie spelnilabym jej:-) 

Pasek wagi

A mi się raz śniło (kompletnie od czapy), że zgwałciłam jakąś kobietę (technicznie nie wiem czym) .... no nie wiem, może to skryte marzenie.... cholercia :-) 

Rano opowiedział sen mojemu facetowi .. śmialiśmy się dobre pól godziny.

Pasek wagi

Tak, marzę o gwałcie! Żeby mieć później traumę do końca życia. Serio?

Yaoi. (ninja)

A fantazje erotyczne na temat gwałtu...no cóż...de gustibus itd. itp. Mnie to przeraża. Nie umiałabym "wczuć się" w rolę. 

Pasek wagi

chyba nie mam, wystarcza mi to co mogę zrealizować ze Swoim.

okropnie oceniacie sie wzajemnie dziewczyny, aż ciężko się odezwać bo zaraz ktoś wyśmieje. Fantazjować można o czym się chce i nikomu nic do tego, fantazje nie określają tego jaki jest związek, są rzeczy które zoastają tylko w swerze wyobraźni. Tak, wiele kobiet fantazjuje o gwałcie, to nie znaczy, ze chcą by do niego w rzeczywistości doszło, Freud pewnie by był mądrzejszy w tej kwestii, może być ku temu wiele powodów. Fantazjowanie jest zdrowe a nawet potrzebne, bo pozwala zdac sobie sprawę z tego co kogo podnieca, jest wyrazem potrzeb którymi nie zawsze musimy się dzielić. To nasz świat.

Żeby nie być gołosłowną, tak fantazjuję o gwałcie, gangbangu, o ostrym seksie z nieznajomym. To wyraz tego, ze na codzień jestem pewna siebie i twardo stąpam po ziemi a w sypialni lubię być zdominowana, oddać się w całości, nawet bez mojej zgody. Nie znaczy to, ze chodzę po nocy po parku w spódnicy bez majtek i że dam się przelecieć byle komu. To tylko moje fantazje i w zasadzie nie obchodzi mnie co ktoś o nich pomyśli.

KobietaWniezbytWielkimMiescie ale chyba można podyskutować kulturalnie bez oceniania ad personam? Taka luźna pogawędka o fantazjach, które nam pasują, a które są zbyt "hardcorowe" lub zupełnie nie z naszej bajki.

Jednych będzie mdliło na myśl o moich fantazjach (pan+pan), a ja np. nie przepadam za przemocą (również udawaną). Ot, dyskusja o gustach, której teoretycznie nie warto prowadzić, ale i tak to robimy. :)

Pasek wagi

fajnie jest dzielić się swoimi fantazjami ale nie widze sensu w tego typu komentarzach:"Tak, marzę o gwałcie! Żeby mieć później traumę do końca życia. Serio?" nie wiem po co sarkazm i zgrzytanie zębów, było pytanie, była odpowiedź, jeśli chce się porozmawiać to warto zadać konstruktywne pytanie i dowiedzieć się czegoś więcej zamiast..no właśnie czego? bo nie bardzo rozumiem tego typu komentarzy.

No tamten komentarz faktycznie był nie na miejscu.

Pasek wagi

trochę wymuszony sex mnie kręci ... znaczy sie no mam taka fantazję ale z facetem który by mi sie mocno podobał. Być zdominowana przez mega przystojniaka to jest to ;D

Niestety to tylko fantazja i w dodatku mam fizyczną barierę a to dlatego ,że jestem 22letnią dziewcą ;p.... hormony dają znać

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.