Temat: Moi rodzice straszyli mnie mówiąc, że ...

Dokończcie zdanie :)

Moi mówili, że jak będę niegrzeczna to przyjdzie cygan albo "bądź cicho, bo przyjdzie Zdzicho". Bardzo długo wierzyłam, że ten Zdzicho mieszka na strychu i mnie tam zabierze jak będę za bardzo się wygłupiać :) Mam koleżankę, którą rodzice straszyli nietoperzami i teraz ma fobię :/ Jak było u was? Czym straszyli was rodzice i czy nadal się tego boicie? :D

ps. wiem, że straszenie dzieci, to patolka

Pasek wagi

FammeFatale22 napisał(a):

O pestkach też słyszałam, mama mawiała,żebym pestek nie połykała od wisni,bo mi drzewo w brzuchu wyrośnie.Ale jednej rzeczy nie zapomnę chyba nigdy.Miałam kilka latek, jakies święta to były..Mój tata wyszedł do drugiego pokoju i mnie zawołał. Poszłam. Ciemno tam było.. I po chwili z za drzwi wyłoniła się postać..... Zamiats twarzy miała czaszkę. Myślałam,że się  osram ze strachu za przeproszeniem. Pamiętam to jak dzisiaj. Mój dowcipny tata założył taka maskę gumową i wyglądał jak prawdziwa kostucha... Brrrrrrrrrrrrrr

Hahahahahaha:D Tata-Mistrz:D

mnie niczym nie straszyli, ale mojego przyjaciela tym, że nie może sam chodzić do piwnicy, bo tam mieszka Marcin, który żywi się ziemniakami i małymi dziećmi :-) 

Pasek wagi

EnolaaGay napisał(a):

FammeFatale22 napisał(a):

O pestkach też słyszałam, mama mawiała,żebym pestek nie połykała od wisni,bo mi drzewo w brzuchu wyrośnie.Ale jednej rzeczy nie zapomnę chyba nigdy.Miałam kilka latek, jakies święta to były..Mój tata wyszedł do drugiego pokoju i mnie zawołał. Poszłam. Ciemno tam było.. I po chwili z za drzwi wyłoniła się postać..... Zamiats twarzy miała czaszkę. Myślałam,że się  osram ze strachu za przeproszeniem. Pamiętam to jak dzisiaj. Mój dowcipny tata założył taka maskę gumową i wyglądał jak prawdziwa kostucha... Brrrrrrrrrrrrrr
Hahahahahaha:D Tata-Mistrz:D
malo smieszne...jak mojej mamie babcia podobny numer wyciela to mama do tej pory jej nie wybaczyla, bo latami sie bala. dzieciom sie takich rzeczy nie robi. mam kuzynki ktore sa dorosle i nie pojda do lasu, bo caly czas je straszyli wezami, zwierzetami, i wszystkiego sie boja

Kllla napisał(a):

EnolaaGay napisał(a):

FammeFatale22 napisał(a):

O pestkach też słyszałam, mama mawiała,żebym pestek nie połykała od wisni,bo mi drzewo w brzuchu wyrośnie.Ale jednej rzeczy nie zapomnę chyba nigdy.Miałam kilka latek, jakies święta to były..Mój tata wyszedł do drugiego pokoju i mnie zawołał. Poszłam. Ciemno tam było.. I po chwili z za drzwi wyłoniła się postać..... Zamiats twarzy miała czaszkę. Myślałam,że się  osram ze strachu za przeproszeniem. Pamiętam to jak dzisiaj. Mój dowcipny tata założył taka maskę gumową i wyglądał jak prawdziwa kostucha... Brrrrrrrrrrrrrr
Hahahahahaha:D Tata-Mistrz:D
malo smieszne...jak mojej mamie babcia podobny numer wyciela to mama do tej pory jej nie wybaczyla, bo latami sie bala. dzieciom sie takich rzeczy nie robi. mam kuzynki ktore sa dorosle i nie pojda do lasu, bo caly czas je straszyli wezami, zwierzetami, i wszystkiego sie boja

Fakt, głupie tatko miał pomysły,ale sprawił ,że 3-4 latka będąc przed 30tką pamięta te wydarzenie do dzisiaj i je opowiadam.

W ogóle mój tata jakiś specyficzny był i jest, bo straszył mnie nawet nożem, tak dla żartu udawał,że mnie dźgnie......

Nigdy mi krzywdy nie zrobił,do tej pory się o mnie martwi,ale skąd miał takie "zabawne" wymysły? Nie wiem....

Za to ja się juz tego nie boję,bo jestem fanką dziwnych i mrocznych klimatów :D nocne spacery po cmentarzu, horrory he he ;-) to pewnie przez te jego wygłupy.

Pasek wagi

Że przyjdzie pan i mnie zabierze, alboże babcia pójdzie w swiat.

Pasek wagi

mnie nie straszyli i ja sama nie bede straszyła haha masakra

dla mnie jakies ze przyjdzi pan i mnie zabierze albo przyjdzie zdzicho itp nie mam dzieci ale czesto ogladałam ;nianie  na tvn i pamietam jak wysmiała rodziców którzy tak robili ..wiec ja na pewno tak nie zrobie bo nie zapomne ich min :D 

"bo przyjdzie Baba Jaga" :)

Mi mówili, że nie mogę iść głodna spać, bo cygany mi się przyśnią :D

No i cicho, bo przyjdzie Zdzicho, to oczywiste :)

I kiedyś, jak miałam jakieś półtora roku, a mama chciała oduczyć mnie ciągłego "mama cyca" wsadziła sobie szczotkę pod bluzkę i powiedziała, że to kot, od tamtej pory nawet nie prosiłam o cyca ;) Dodam tylko, że bardzo bałam się kotów za młodu.

Pasek wagi

mnie NIGDY niczym nie straszono bo moja matka dostawała szału, gdy słyszała teksty  o jakimś dziadzie itp. i zawsze w takich sytuacjach mówiła, że nikt taki nie istnieje i proszę mi dziecka bzdurami nie straszyc

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.