- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
13 września 2014, 21:31
Dokończcie zdanie :)
Moi mówili, że jak będę niegrzeczna to przyjdzie cygan albo "bądź cicho, bo przyjdzie Zdzicho". Bardzo długo wierzyłam, że ten Zdzicho mieszka na strychu i mnie tam zabierze jak będę za bardzo się wygłupiać :) Mam koleżankę, którą rodzice straszyli nietoperzami i teraz ma fobię :/ Jak było u was? Czym straszyli was rodzice i czy nadal się tego boicie? :D
ps. wiem, że straszenie dzieci, to patolka
13 września 2014, 22:15
Nigdy niczym mnie nie straszyli a wręcz gdy moja babcia mówiła "bo dziad/baba/cygan/ zły pan cię zabierze" to moja mama ochrzaniała babcię ;) Rodzice mnie nie straszyli ponieważ ja około 2 godziny dziennie zostawałam całkowicie sama w domu jako 6 latka gdyż jedno rodziców wychodziło do pracy a drugie dopiero wracało z pracy. Nie chcieli pewnie, żebym sobie jakieś " filmy wkręcała " ;)
13 września 2014, 22:17
Cicho bo przyjdzie Zdzicho słyszałam nie raz ale to było zabawne bo mój tatko do Zdzisław więc mnie to nie ruszało :D
13 września 2014, 22:24
mnie straszyli czarną wołgą, która zabiera niegrzeczne dzieci albo cyganami (w sumie z tym to prawda, bo chcieli porwać babcię koleżanki, no ale to inne czasy były)
13 września 2014, 22:46
Jak byłam mała babcia mi mówiła, żebym nie zaglądała do studni, bo diabła zobaczę :P A ja oczywiście robiłam to ciągle, bo byłam ciekawa jak wygląda...
13 września 2014, 22:48
hmn tylko to że jak będę niegrzeczna to mikołaj przyniesie mi rózgę po choinkę
13 września 2014, 22:55
Mnie straszyli czarna Wolga, ze przyjedzie i mnie zabierze. Tata popularna bajka w moich mlodych czasach. Jak stalismy na ulicy i przejezdzala Wolga wszyscy drzeli :D
13 września 2014, 22:58
Mnie straszyli, że mnie Cyganie porwą, a ja sobie przez to wkrecilam, że konserwa cyganska jest z dzieci.
A przy okazji czarnej Wolgi, wiecie skąd się to wzięło? Czarne Wolgi to był samochód sowieckich służb specjalnych i zdarzały się aresztowania na ulicy i wyglądało to jak porwania. Do tego zlalo się z praslowianskimi wierzeniami w wampiry.
Edytowany przez drska 13 września 2014, 23:01
13 września 2014, 23:03
U mnie królowały dziady xD
Przyjaciółki tata zawsze tak mawiał, jak nie chciałyśmy iść z ogródka do domu :D
"Idzie dziad!!! " a my sruuuu do domu hehe :P
Jak nie chciałam wyjść z wanny, to moja mama wyciągała korek i mówiła,że wciągnie mnie wir do kanału xD, wyskakiwałam z wanny jak poparzona :)
Albo wieczorem jak nie chciałam iść do domu z podwórka to straszyli nas nietoperzami, które miały nam się wkręcać we włosy.
Moja córka długo wierzyła w to,że na strychu mieszka Baba jaga, która ugotuje z Niej zupę :P to wykorzystywałam jak nie chciała iść spac hehe.
13 września 2014, 23:04
Mi mówili, że kiedy napiję się wody z kranu, to mi żaby w brzuchu zamieszkają i będą rechotać :)
13 września 2014, 23:09
O pestkach też słyszałam, mama mawiała,żebym pestek nie połykała od wisni,bo mi drzewo w brzuchu wyrośnie.
Ale jednej rzeczy nie zapomnę chyba nigdy.
Miałam kilka latek, jakies święta to były..
Mój tata wyszedł do drugiego pokoju i mnie zawołał. Poszłam. Ciemno tam było.. I po chwili z za drzwi wyłoniła się postać..... Zamiats twarzy miała czaszkę. Myślałam,że się osram ze strachu za przeproszeniem. Pamiętam to jak dzisiaj. Mój dowcipny tata założył taka maskę gumową i wyglądał jak prawdziwa kostucha... Brrrrrrrrrrrrrr