- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
12 września 2014, 08:50
Co robić w przypadku gdy 1 pkt mi zabrakło z matury poprawkowej ? można się gdzieś odwołać aby ponownie sprawdzili ? w szkole się pisze takie pismo ? i gdzie muszę jechać ? jak to wygląda ? miał tak ktoś ?
12 września 2014, 10:19
Dokładnie. W najgorszym razie zabierzesz go do sądu. To tak jakby powiedział, że płaci alimenty tylko jeśli masz różowy balejaż, zrobił to płaci, koniec dyskusji.Sorry,ale to jego zasrany obowiazek placenia.alimentow no chyba,ze to jest taka umowa na niby miedzy Wami..albo mysle,ze widnieje jego nazwisko na Twoim akcie urodzenia wiec wlasnie..ma obowiazeknie w tym rzecz . tata płaci mi alimenty tylko jeśli studiuje inaczej odwoła i policealne nie wchodzi w grę . poza tym pracę mam jako tako .
Chyba jednak nie musi płacić,dziewczyna pisała,że pracuje. Jeżeli nie zdała matury i nie będzie studiowała dziennie bodajże to nie przysługują jej już alimenty.
Edytowany przez Furia18 12 września 2014, 10:19
12 września 2014, 10:21
Chyba jednak nie musi płacić,dziewczyna pisała,że pracuje. Jeżeli nie zdała matury i nie będzie studiowała dziennie bodajże to nie przysługują jej już alimenty.Dokładnie. W najgorszym razie zabierzesz go do sądu. To tak jakby powiedział, że płaci alimenty tylko jeśli masz różowy balejaż, zrobił to płaci, koniec dyskusji.Sorry,ale to jego zasrany obowiazek placenia.alimentow no chyba,ze to jest taka umowa na niby miedzy Wami..albo mysle,ze widnieje jego nazwisko na Twoim akcie urodzenia wiec wlasnie..ma obowiazeknie w tym rzecz . tata płaci mi alimenty tylko jeśli studiuje inaczej odwoła i policealne nie wchodzi w grę . poza tym pracę mam jako tako .
12 września 2014, 10:22
niestety nie mogę zdawać za rok , bo stracę alimenty i mama mnie z domu wyrzuci . Więc jedynym wyjściem jest aby mi sprawdzili jeszcze raz , bo z zadań zamkniętych miałam 11 pkt i z otwartych napisałam na te 4 pkt , ale jak się ma pecha w życiu to się ma . Żyć się odechciewa . A na studia chce iść owszem , ale nic związanego z matematyką .Marzy mi się handel zagraniczny - kierunek , który oparty jest głównie na ekonomii i znajomości języków z czym nie mam najmniejszego problemu .
Jeśli np. udowodnisz, że nie jesteś w stanie samodzielnie się utrzymać przez ten rok, bo dopiero szukasz pracy, albo masz pracę taką, która nie pozwoli Ci na samodzielne utrzymanie się to alimenty nadal możesz mieć płacone. Gdzieś tam padło, że tata płaci alimenty tylko jeśli studiujesz... prawnie nie jest to uzasadnione. Owszem, zwykło się mówić, że alimenty rodzic płaci na dziecko na czas jego edukacji, ale to jest mocne uproszczenie. Jeśli nie możesz utrzymać się samodzielnie to nadal ma on obowiązek alimentacyjny wobec Ciebie. Ponadto jeśli ma zasądzone alimenty to musi iść złożyć najpierw w sądzie sprawę, by mu te alimenty zniesiono. Dopóki sędzia nie da mu na piśmie wyroku, że alimentów może nie płacić, płacić musi bez względu na to, co robisz, w innym razie możesz na niego nasłać komornika i ściągać dług alimentacyjny.
Próbuj szukać tego punktu, ale wątpię, by Ci go znaleźli. Matura jest weryfikowana przez kilku egzaminatorów, więc skoro żaden z nich nie znalazł dodatkowego punktu, to raczej go już nie znajdą. Zrób tak jak Ci radzą dziewczyny - zapisz się do jakiejś szkoły policealnej, na kurs, zacznij się uczyć, by za rok maturę zdać i nie liczyć na fart czy niefart.
12 września 2014, 10:24
Chyba jednak nie musi płacić,dziewczyna pisała,że pracuje. Jeżeli nie zdała matury i nie będzie studiowała dziennie bodajże to nie przysługują jej już alimenty.Dokładnie. W najgorszym razie zabierzesz go do sądu. To tak jakby powiedział, że płaci alimenty tylko jeśli masz różowy balejaż, zrobił to płaci, koniec dyskusji.Sorry,ale to jego zasrany obowiazek placenia.alimentow no chyba,ze to jest taka umowa na niby miedzy Wami..albo mysle,ze widnieje jego nazwisko na Twoim akcie urodzenia wiec wlasnie..ma obowiazeknie w tym rzecz . tata płaci mi alimenty tylko jeśli studiuje inaczej odwoła i policealne nie wchodzi w grę . poza tym pracę mam jako tako .
Dopóki jest wyrok sądu to nieważne czy ona pracuje, leży do góry brzuchem czy się uczy - wyrok jest ważny. By mógł nie płacić alimentów musi wnieść sprawę do sądu, który ten obowiązek zniesie. Inna sprawa, że to mit, że rodzic ma obowiązek alimentacyjny tylko, gdy dziecko się uczy. Jeśli np. nie może znaleźć pracy, albo pracuje, ale praca ma tak nikłe zarobki, że nie jest w stanie samodzielnie się utrzymać to obowiązek alimentacyjny nadal ciąży na rodzicu, chyba że sąd orzeknie inaczej.
12 września 2014, 10:24
odezwała się druga co pewnie poprawki również nie zdała :)Matury nie zdała, poprawki również, dajmy jej szansę niech spróbuje jeszcze raz. A jak się nie uda to dostanie może tzw. amnestię. Pójdzie na płatne studia, no bo chyba na polibudzie czy uniwerku sobie nie poradzi. Płatne studia ukończy, bo takie raczej wszyscy kończą i niech później obsługuje nas w urzędzie lub w innej instytucji a my będziemy się irytować jej brakiem wiedzy, kompetencji, umiejętności....zamilcz prostaczkodaj sobie spokój. jak poprawki nie zdałaś to wybacz, ale nie nadajesz się na podążanie z nauką dalej (studia). Zapisz się do pośredniaka, poproś o kurs na kasę fiskalną i do pracy w markecie.
Masz strasznie słabą wiedzę jeżeli myślisz, że tak właśnie jest na studiach płatnych.
Chyba masz jakieś problemy w życiu i próbujesz wyżyć się na innych. Papa
12 września 2014, 10:26
Tylko jest pytanie, skoro jest to Twój nie biologiczny ojciec, to czy alimenty są zatwierdzone sądownie czy tylko się umówiliście co do kwoty itd.?
12 września 2014, 10:28
Do tych co tak moja wypowiedź uraziła (czyt. osób nie akceptujących odmienne zdanie) i ciekawość ich zżera co do mojej osoby. Jestem spełniona życiowo i zawodowo. Pracuję w laboratorium medycznym i robię analizy waszych próbek krwi, moczu a nawet kału.
Ale przez Ciebie przebija złośliwość ( grzecznie pisząc :P ) a nie odmienne zdanie ....
Do autorki - zawsze mona się odwołać - nie zależnie jaki wynik został osiągnięty. Życzę powodzenia - nie poddawaj się ! Nawet jeśli obcy ludzie będą Tobie próbować podciąć skrzydła.
12 września 2014, 10:33
Dopóki jest wyrok sądu to nieważne czy ona pracuje, leży do góry brzuchem czy się uczy - wyrok jest ważny. By mógł nie płacić alimentów musi wnieść sprawę do sądu, który ten obowiązek zniesie. Inna sprawa, że to mit, że rodzic ma obowiązek alimentacyjny tylko, gdy dziecko się uczy. Jeśli np. nie może znaleźć pracy, albo pracuje, ale praca ma tak nikłe zarobki, że nie jest w stanie samodzielnie się utrzymać to obowiązek alimentacyjny nadal ciąży na rodzicu, chyba że sąd orzeknie inaczej.Chyba jednak nie musi płacić,dziewczyna pisała,że pracuje. Jeżeli nie zdała matury i nie będzie studiowała dziennie bodajże to nie przysługują jej już alimenty.Dokładnie. W najgorszym razie zabierzesz go do sądu. To tak jakby powiedział, że płaci alimenty tylko jeśli masz różowy balejaż, zrobił to płaci, koniec dyskusji.Sorry,ale to jego zasrany obowiazek placenia.alimentow no chyba,ze to jest taka umowa na niby miedzy Wami..albo mysle,ze widnieje jego nazwisko na Twoim akcie urodzenia wiec wlasnie..ma obowiazeknie w tym rzecz . tata płaci mi alimenty tylko jeśli studiuje inaczej odwoła i policealne nie wchodzi w grę . poza tym pracę mam jako tako .
12 września 2014, 10:43
tak , mam sądownie przyznane , ale on powiedział , że jeśli nie będę studiować to on złoży wniosek do sądu o zniesienie alimentów .Ale to dla mnie porażka życiowa . Wykształcenie jest dla mnie bardzo ważne i nie dopuszczam myśli , że mogłabym za rok dopiero .
12 września 2014, 10:46
to w zasadzie nie jest mój biologiczny ojciec , ale nazwisko mi dał . Trochę się bulwersuje , że musi mi tak długo płacić a jak się dowie , że nie zdałam matury to nie mam co się u niego pokazywać .
To, że nie jest ojcem biologicznym nic nie znaczy. Przysposobił Cię, więc ma takie same obowiązki jak ojciec biologiczny.