Temat: czego nie znoszą faceci - letnie trendy :)

a u facetow NIE ZNOSZE jak sa zbyt modni. serio. jak widze ze gosciu ma rureczki z zary, vansy i jakas hipsterska koszule to od razu skreslony. facet to ma byc facet,  a nie ze bedzie mi blogi modowe przeglądał. zazwyczaj takie typy sa jeszcze strasznie zadufane w sobie....bleeh...

a mi się podoba jak noszą na szyi taki srebrne cos lekko gruby łańcuszek

Hm. 
Mój facet nie znosi leginsów, jakiś szortów odsłaniających półdupki, balerinek. 

Ja nie lubię - facetów w japonkach, koszulek bez rękawów, facetów w rozpiętych koszulach z czego większość chwali się wielkim bębnem piwnym. 
I jeszcze jeden typ: mokasyny + wywinięte rurki.

Edit: dziwi mnie, że tyle z Was się dziwi (:D), że faceci nie lubią legginsów. Większość moich kolegów wprost się z tego nabija i uważa to za totalnie wieśniacze i nie widzą w tym nic seksownego (obracam się w męskim towarzystwie). 

Mój właśnie przed chwilą zapytany o to, czego nie lubi w kobiecym ubiorze po baaaaardzo długiej chwili zastanowienia odpowiedział: GACI WYSZCZUPLAJĄCYCH

Mi w męskim ubiorze nie podobają się: 

białe skarpety

slipy

koszule z krótkim rękawem

sandały (w jakiejkolwiek kombinacji: ze skarpetami lub bez)

Mi się nie podoba :

a) Kolorowe rurki i obcisłe dżinsy

b) Bluzki z dekoltem w serek

c) Spodnie z krokiem w kolanie

d) Ciągłe noszenie dresu

e) Długie włosy i broda

f) Mocno kolorowa garderoba

A mi się za to podoba delikatny srebrny średniej grubości łańcuszek. Widać go i tak tylko jak się facet tyłem obróci ,bo bluzki są prawie przy szyi.

białe skarpety- MASAKRA pasuja do niczego...., lubię mężczyzn "klasycznych" zadbanych czystych. Facet to jest facet a nie pajacyk pedzący za modą.  

Ja też lubię! Chociaż ostatnio mi się trochę odmieniło i najbardziej to lubię takie do ramion czy nawet do brody. Ach, to jest to! Nie to co te wszystkie króciutkie fryzurki na jedno kopyto.
Lubię też drewnianą biżuterię a'la amerykański surfer, ale nie u każdego. Za to nie cierpię "sportowego stylu", najeczek, dresów, no i niestety krótkich spodenek męskich też nie trawię. Wiem, że im gorąco, ale i tak luźne gacie do kolana + skarpetki + sportowe buty mnie odrzucają.

I nie dziwię się że faceci nie lubią legginsów i balerinek. Ładnych tyłków na ulicy mało, a baleriny wyglądają jak kapcie. :P

nie lubię koszulek bez ramion i majtek typu slipy -blee , za to i mój facet i mój tato lubią długie sukienki, koturny ...

Nie znoszę u faceta:

- trampek i białego obuwia sportowego

- biżuterii, szczególnie łańcuszków

- koszulek typu bezrękawnik, wybaczę jeśli facet ma rewelacyjnie zbudowane ramiona (tak jak mój.. ;)

- spodni dresowych, szczególnie z ortalionu.. masakra

- różowych koszulek

Ja nienawidzę u facetów za krótkich spodni...japonek...biżuterii...