- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
24 czerwca 2014, 16:45
Wybredne czy niewybredne. O gustach sie nie dyskutuje. Jedena nosi legginsy, jedena Jeansy- takie moje zdanie. Sa ludzie ktorzy czytaja- bo wypada, bo polecane, bo nalezy do literatury wyzszej polki. Sa ludzie ktorzy czytaja zeby sie zrelaksowac, zeby sie odstresowac, zeby zapomniec o ciezkim minionym dniu. Jedni jedza lody waniliowe, inni truskawkowe...tematem bylo podanie ksiazek ktore nam sie podobaja a nie wzajemne oczernianie sie....bo wydaje mi sie ze w takich przypadku, gdzie mowa o gustach- wzajemna krytyka jest nie na miejscu...
A skad zdanie ze odbiegaja od rzeczywystosci??
24 czerwca 2014, 16:51
czytałam te wypociny Valko. m-a-s-a-k-r-a. książki zupełnie odbiegają od rzeczywistości. nie wiem, jak można to kochać... ale widząc zachwyt nad wcześniejszą pozycją - jakoś mnie to w tym przypadku nie dziwi. szkoda tylko, że większość vitalijek wybiera takie niewybredne lektury.Wszystkie czesci Greya- Chociaz druga i trzecia najbardziej :-)Arabska Zona, Arabska Corka, Arabska Krew, Arabska Ksiezniczka- Tanya Valko---KOCHAMTeraz mam Jej kolejna ksiazke- Okruchy Raju, przed soba lezec- wlasnie dostalam, zaraz zaczynam :-)
Wybredne czy niewybredne. O gustach sie nie dyskutuje. Jedena nosi legginsy, jedena Jeansy- takie moje zdanie. Sa ludzie ktorzy czytaja- bo wypada, bo polecane, bo nalezy do literatury wyzszej polki. Sa ludzie ktorzy czytaja zeby sie zrelaksowac, zeby sie odstresowac, zeby zapomniec o ciezkim minionym dniu. Jedni jedza lody waniliowe, inni truskawkowe...tematem bylo podanie ksiazek ktore nam sie podobaja a nie wzajemne oczernianie sie....bo wydaje mi sie ze w takich przypadku, gdzie mowa o gustach- wzajemna krytyka jest nie na miejscu...
A skad zdanie ze odbiegaja od rzeczywystosci??
24 czerwca 2014, 21:04
Ciezkie pytanie. Z takich, ktore najbardziej zapadly mi w pamiec to Ruth White "Wierzba placzaca", Astrid Lindgren "Bracia Lwie Serce", chociaz to ksiazki dzieciece, pamietam po dzis dzien ;-) Wierzba Placzaca to ksiazka, ktora niespodziewanie wpadla mi w rece, ale pamietam wlasnie ja, dosc ciezka tematyka, ale bardzo zapada w pamiec. Bardzo tez podobala mi sie "Godzina pasowej rozy" :P
Nie bede pisac jakis oklepanych standardow.
Edytowany przez cancri 24 czerwca 2014, 21:06
24 czerwca 2014, 21:09
"Cudzoziemka" Marii Kuncewiczowej, "Moralność Pani Dulskiej" Zapolskiej, "Rok 1984" Orwella, "Poczwarka" Terakowskiej, "Samotność w sieci" Wiśniewskiego, Cała seria Martina, Wiedźmin Sapkowskiego, "Jane Eyre" Bronte, "Przeminęło z wiatrem" Mitchell... za dużo tych książek do wymieniania.
24 czerwca 2014, 21:09
Najlepsza książka jaką przeczytałam, to Jeździec Miedziany, ogólnie cała trylogia ale jedynka i tak najpiękniejsza.
24 czerwca 2014, 21:20
Najlepsza książka, jaką przeczytałam to "Katedra w Barcelonie". Nie przespałam przez nią całej nocy, tak mnie pochłonęła.
24 czerwca 2014, 21:27
mmoja babka od angielskiego miala dosc ciekawy gust, i jako lektury prrzerobilam Never let me go (polski tytu to chyba nie opuszczaj mnie) i Nowy lepszy swiat. nie wiem jak z przekladami ale w oryginale miazgi. lubie bardzo literature wojenna, ale ciezko cos wybrac. w pamieci procz polskiej klasyki zapadlo mi Gdzie byles Adamie. ahhh i swego czasu ubostwialam Ptaska Whartona.
25 czerwca 2014, 01:13
mmoja babka od angielskiego miala dosc ciekawy gust, i jako lektury prrzerobilam Never let me go (polski tytu to chyba nie opuszczaj mnie) i Nowy lepszy swiat. nie wiem jak z przekladami ale w oryginale miazgi. lubie bardzo literature wojenna, ale ciezko cos wybrac. w pamieci procz polskiej klasyki zapadlo mi Gdzie byles Adamie. ahhh i swego czasu ubostwialam Ptaska Whartona.
Nie opuszczaj mnie bardzo mi się podobała. Polecam.
Co do 50 shades of gray to jeżeli to jest najlepsza książka, jaką niektóre z was przeczytały to współczuję i radzę czytać więcej.