Temat: Kupowanie ciuchow-jestem zmeczona i oburzona

Musze to gdzies napisac bo to nei dobrze tak dusic w sobie.

Bylam ostatnio na zakupach bo stwierdzilam, ze potrzebuje swetra. Wybralam sie do galerii handlowej i...nie kupilam nic. W kazdym sklepie jest TO SAMO. Jak na komende wszyscy produkuja takie same ciuchy, albo zgapiaja od siebie.

Druga sprawa. Bylam w H&M i nigdy wiecej tam juz nie pojde. Czuje sie poniekad upokozona i osmieszona. To jest brak szacunku conajmniej dla jakiejs ludzkiej estetyki. Te rzeczy sa STRASZNE. Szmaty jakich malo, to juz u ruskich na targu chyba sie lepsze kupi. Jeszcze gdyby to bylo tanie, ale najgorsze jest to ze te szmaty sa drogie! To jest robienie z czlowieka debila. Ja wiem ze nie kazdy musi tam kupowac ale mnie to mierzi jak ludzi sie w balona robi bo jak mozna sprzedawac komus lniana powyciagana koszuline za 40zlotych? A jej produkcja to pewnei cos kolo 10sztuk za 2grosze. Przeciez to jest jawne nabijanie sie z ludzi. Jestem absolutnie zdegustowana.
Pasek wagi
River Island jest bardzo drogi...

laskacynamonowa gdzie widziałaś tą sukienkę? Jest suuuper!!

Wkurza mnie też to, że
> nawet pseudo jeansy są drogie, mam tu na myśli te
> rozciągliwe spodnie, które udają jeansy :).


o!! to prawda, zgadzam się w 1000%, w zyciu nie kupię spodni w H&M i tym podobnych sklepach....tragedia, rurki zakładam 3 razy i wyglądają jak worek na kartofle
jak jeansy to tylko LEE Wrangler, Levis lub Diesel.
Pasek wagi
New Yorker ? sory, ale to dopiero jest chłam :) moim zdaniem :). 

Co kto lubi ;D. Twoim zdaniem- mnie akurat pasuje (chociaż przyznam, że średniej jakości, ale w gruncie rzeczy to dla mnie bez znaczenia, bo u mnie bez względu na jakość ciuchy niszczą się równie szybko )


Wkurza mnie też to, że nawet pseudo jeansy są drogie, mam tu na myśli te rozciągliwe spodnie, które udają jeansy.

Tu się zgodzę. Patrzę na takie, szczególnie, że w dotyku taka rozciągliwa cerata i myślę: za co aż tyle? To jak z "ramoneskami" z tego typu sklepów. Nie wymagam prawdziwej skóry, ale bez przesady. Nie dam 300zł za cienką, nieprzemakalną kurtkę. Już naprawdę wolę zapłacić więcej i mieć coś lepszego.
a mnie wkurza to że jak nie ma kasy, a jestem w róznych sklepach z ciuchami to podoba mi sie to i tamto i jeszcze to... A jak idę na zakupy to nie ma co kupić, bo albo nie leży, albo za drogie, albo materiał beznadziejny albo nie bedę miała do czego dopasować. Do ciucholandów nie chodzę, ale chyba zacznę, bo ciągle się słyszy że można coś tam fajnego znaleźć.
A widział ktoś z was w Polsce sklep "TK max" ?? (nie wiem dokładnie czy tak się to pisze) 
Pasek wagi
 Czy ceny są tak aż tak
> wygórowane? Czy 40 zł za koszulkęto dużo? Wcale
> nie jest powyciągana i zniszczona jest poprostu
> MODNA i wiele rzeczy mi siętam podoba. To że
> produkują to samo to kwestia MODY taka jest teraz
> i wszystko będzie podobne. To są sklepy dla ludzi
> którzy nadążają za modą - jak piszą inne jak coś
> się nie podoba to do ciuchlandu idź i tam na pewno
> znajdziesz "oryginalne, śliczne, prawie jak nowe,
> super tanie, extra fajowe, w twoim stylu itd"

40 zl to jest duzo, idz i zarob, w wiekszosci miejsc pracy w pl musisz zaiwaniac na te 40 zl ze 3/4 dniowki!

Modne? jak ci tak wmowili ze modne to chodzisz w szmatach, tak sie dajecie urabiac ze niedlugo g.wno w papierek zawina i bedziecie kupowac jak cukierki czekoladowe...

Szalenstwem i frajerstwem jest ze chodzicie do takich sklepow i kupujecie ciuchy w cenach ktore nie odpowiadaja realiom polskim, w jakosci zenujacej! nie macie zarobkow na te ciuchy!

Jak to jest ze HM w uk jest najtanszym sklepem, wisza tam sciery dla biedoty a w polsce robi sie z tego niewiem jaki butik? dlaczego place za spodnie 20 funtow (nieco ponizej 100 zl) a ta sama pare znajduje w polsce za 159zl? w pl powinno byc taniej!!!!

ja kupuje w tych sklepach ale na spodnie pracuje 2 h! i takie wlasnie powinny byc ceny bysmy wszyscy w pl mogli na ciuchy pracowac po tyle wlasnie... swoja droga koszulka za 40 zl wyjezdza z bangladeszu za rownowartosc 50gr... powinno to dac do myslenia
Ja z tego względu, że nie zarabiam kokosów to ubieram się własnie w hmie, new yorkerze i tego typu sieciowkach. Od czasu do czasu kupie sobie cos porzadnego (buty, plaszcz czy cos w czym moge pochodzic kilka sezonow). I powiem wam jedno, faktycznie - sam materiał jest lipnej jakości...większość to szmaty, cena jest przeciętna, ale podziwiam kogos kto potrafi w takiej szmacie kilka sezonow przechodzic, jak cos kupie zazwyczaj po pol roku jest do wyrzucenia, bo jest porozciagane i wisi milion niteczek. Ale nie wymagajmy cudów...to jest Polska.
Za malo zarabiamy dlatego ceny w takich sklepach wydaja nam sie zawyzone...
Guren to nie o to chodzi zeby ludzie przestali jesc kurczaki tylko zeby nie jedli ich tak duzo i zeby polowy nei wyrzucali do smieci.
Mowisz ze moj apel nic nie da?Moze nie, a moze chociaz jedna osoba sie zastanowi.
I moj apel nie jes przesadzony. Niestety ale doswiadczamy masowej produkcji i masowego marnotrwastwa. Moze ciebei i pewnie wielu innych to nie rusza ze kogos sie wykorzystuje, ze ktos pracuje po 14h dziennie w bardzo zlych warunkach. Mnie to rusza i wiem ze jak cos kupuje to ma mi to sluzycv przez kilka lat i ze nie wrzuce tego po roku na dno szafy i nei pobiegne do sklepu po nowy sweterek bo akurat jest moda na zolty a nie czerwony.

Orsay moim zdaniem ma lepsza jakos natomiast wkurzaja mnie jego rozmiarowki bo sory ale kto kupuje XS! a takich rozmiarow tam najwiecej natomiast od M w gore zawsze jest problem.
Ja lubie Zare, choc troche drogawo czasem maja Reserved chyba tez ma dobr eciuchy ale dawno nei bylam wiec pewna nie jestem.
Pasek wagi
Kotka Psotka, ale niektóre XS w Orsayu to normalne 36 lub 38. Ja tam swego czasu kupiłam spodnie w rozmiarze 34 i sama w to uwierzyć nie mogłam. Po prostu zaniżona rozmiarówka.
Reserved był fajny KIEDYŚ, teraz już też poszedł na ilość, a nie jakoś, a poza tym zawyżył ceny.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.