- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
1 czerwca 2014, 21:01
Interesuje mnie Wasze zdanie na temat czy faceci, którzy lubią flirtować z kobietami i spotykać się z dziewczyną bez zobowiązań są w stanie zakochać się i być wierni przez całe życie jednej kobiecie?
Według mnie nie. Podrywacz podrywaczem zostanie. Na wieki wieków amen. A co Wy o tym myślicie? :)
1 czerwca 2014, 21:33
Nie ma czegoś takiego jak zmieniający się człowiek. Osoba o konkretnym temperamencie np. choleryk nie stanie się nagle flegmatykiem. Podrywanie, flirtowanie to wewnętrzna potrzeba w dodatku zazwyczaj instynktowna. Człowiek może się na jakiś czas dostosować do panujących warunków np. podrywacz na jakiś czas jest wierny i oddany ale po pewnym czasie zaczyna on się dusić w takim stanie rzeczy i szuka ponownie ujścia dla emocji i samorealizacji. Tak więc z doświadczenia, literatury fachowej etc. sądzę, że ludzie nie zmieniają się.
1 czerwca 2014, 21:38
tak.
i facet mimo, że pięknie mówił, zaręczał nawet przed moimi rodzicami, starał sie to i tak w ostateczności wybrał imprezy i imprezowy styl życia, kobiety etc. ....
1 czerwca 2014, 21:48
tak. i facet mimo, że pięknie mówił, zaręczał nawet przed moimi rodzicami, starał sie to i tak w ostateczności wybrał imprezy i imprezowy styl życia, kobiety etc. ....
Współczuję :/ Takich to za jajka i na krzesło elektryczne :/
1 czerwca 2014, 22:01
Współczuję :/ Takich to za jajka i na krzesło elektryczne :/tak. i facet mimo, że pięknie mówił, zaręczał nawet przed moimi rodzicami, starał sie to i tak w ostateczności wybrał imprezy i imprezowy styl życia, kobiety etc. ....
jestem za ... wierzę, że gdzieś są normalni i lojalni faceci ..
1 czerwca 2014, 22:06
mam kolegę, który kiedyś taki był, takim podrywaczem a teraz szuka jednej na stałe, czyli wnioskuję, że jak chcą to mogą :)
1 czerwca 2014, 22:10
Ja myślę że dostałaś kosza od podrywacza i dlatego tak uważasz. Mój facet był podrywaczem, antyzwiązkowiec i wieczny singiel, ale odpowiednio go podeszłam i teraz od 2 lat mam wspaniałego faceta, kochającego, bezsprzecznie wiernego, czułego, bardzo zaangażowanego i poważnie zapatrującego się na przyszłość. Ideał. Nie sądzę by kobiety które same nie są męskimi podrywaczami wiedziały cokolwiek o naturze takich flirciarzy.
1 czerwca 2014, 22:12
Moim zdaniem się nie zmieniają. Mam kolegę, który jest takim podrywaczem. Nie usiedzi wręcz na miejscu. Twierdzi, że szuka miłości życia i że żadna dziewczyna, którą spotkał nie nadaje się do tego. No tak, bo żadna NORMALNA dziewczyna go nie chce - widać, że się ugania za panienkami i łapie tylko takie, którym wszystko jedno, albo są jeszcze młode/niekumate.
1 czerwca 2014, 22:13
Interesuje mnie Wasze zdanie na temat czy faceci, którzy lubią flirtować z kobietami i spotykać się z dziewczyną bez zobowiązań są w stanie zakochać się i być wierni przez całe życie jednej kobiecie?Według mnie nie. Podrywacz podrywaczem zostanie. Na wieki wieków amen. A co Wy o tym myślicie? :)
Tak, może się zmienić na rok, dwa, a jak opadną różowe okulary wróci do starych zwyczajów.