- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
30 maja 2014, 12:25
Inspirowana wątkiem o zdradach, chciałam zadać pytanie kobietom, z którymi faceci zdradzaj swoje żony. Czy oni wam mówią dlaczego zdradzają swoje kobiety? A jeśli mówią, to jakie to są powody? czy żony im zbrzydły, roztyły sie, straciły krągłości czy znudziły się?
30 maja 2014, 13:09
przy jednej dziurze to i kot zdechnie
kiedys pisał do mnie taki jeden zonaty , to głownie mu chodziło ze małoznka to taka mało innowacyjna w łózku jest a tak nie gadał o niej wcale
30 maja 2014, 13:11
Kiedyś podbijał do mnie żonaty, właściwie chyba sam nie wiedział czego ode mnie chce, ale ja zamiast na to pójść (w sensie chyba aplikowac na kochankę?), jak usłyszałam od niego, że
zaczęłam analizować sytuację i Mu doradzać w jaki sposób rozbudzić płomień w małżeństwie (chociaz byłam jeszcze panną i nic nie wiedziałam o małżeństwie), serio się wczułam, kilka razy gadaliśmy, pisaliśmy, aż chyba koleś uznał, że zamiast łatwej odskoczni znalazł babkę z misja ratowania Jego związku, i po prostu w pewnym momencie uciekł
30 maja 2014, 13:23
Do mnie się parę razy przystawiali faceci w związkach, ale grzecznie odmawiałam albo się ewakuowałam. W głębsze rozmowy nie wchodziłam, ale w moim odczuciu byli to faceci, którzy w d*pie mieli swoje kobiety, coś na zasadzie "no kocham ją ale jak nie ta to inna", albo tacy którzy mieli w związku długotrwałe duuuże braki seksu.
Znajoma miała mini romans z żonatym facetem i prawie o jego żonie nie gadali - właściwie nigdy się nie dowiedziała czemu tą żonę zdradził, bo na nic nie narzekał, rozwodu też nie chciał. Wychodzi na to, że spodobała mu się inna, pobzykał i już...
30 maja 2014, 13:24
ja kiedys przez chwile bylam ta trzecia, bo facet zanim zostawil tamta to juz sie spotykal ze mna (a potem z nia zerwał, choc to byly max 2 tygodnie). to co prawda nie jest chyba to samo o co tutaj pytasz, ale jesli chodzi o niego to mówił, ze ona go nie doceniala, ciagle chciala go ustawiac pod siebie i ze w tym zwiazku dawno nie bylo milosci a ze go nie konczyl bo nie chcial jej ranic, ze czekal az ten zwiazek sam sie rozpadnie. haha A naprawde nie rozumiem tych tzw kochanek. Bo tak naprawde tez sa zdradzane przez faceta (z jego zona). Ja bym tego nie tolerowała. No i pewnie powody sa rozne, niektorzy szukaja nowych doznan, niektorym zony sie juz nie podobaja czy nie chca juz z nimi uprawiac seksu, czytalam tez o przypadkach gdzie mezczyzni czuli sie juz nieszanowani i niedoceniani przez zony.
30 maja 2014, 13:26
Inspirowana wątkiem o zdradach, chciałam zadać pytanie kobietom, z którymi faceci zdradzaj swoje żony. Czy oni wam mówią dlaczego zdradzają swoje kobiety? A jeśli mówią, to jakie to są powody? czy żony im zbrzydły, roztyły sie, straciły krągłości czy znudziły się?
na ogół, jak w piosence Młynarskiego : żona go nie rozumie. I wcale ze sobą nie śpią.
A serio, zwykle powodem zdrady jest rutyna, zbytnia pewność siebie w związku, kryzys wieku średniego, chęć zdobycia trofeum, głupota, potrzeba adrenaliny, dorównania kolegom.
Miałam kiedyś znajomego, który był z Podlasia, do Warszawy przyjeżdżał w interesach i chciał mieć tu kochankę, bo koledzy też mają.
30 maja 2014, 13:31
A mi sie wydaje, ze tacy faceci o ktorych piszecie, ktorzy tak narzekaja na swoje kobiety, to wlasnie tacy, ktorzy narzekaja, narzekaja, bzykna sobie na boku, a laski i tak nie zostawia.
Facet, ktory zdradza, bo naprawde sie zauroczyl druga kobieta czy moze nawet w niej zakochal, moim zdaniem siedzi cicho i nic nie wspomina o swojej zonie/ dziewczynie, bo tak naprawde w danym momencie ma ja gleboko w powazaniu i kogos innego w glowie.
Takie dwa schematy mi sie rysuja w glowie.
30 maja 2014, 14:26
Mam akurat w rodzinie przykład pod nosem :) . Mąż zdradził żonę bo ta z nim nie sypiala a on miał dość robienia sobie przyjemności samemu. A ze facet atrakcyjny, rozgladany to i laseczka sie szybko znalazła. W końcu z żona przestał rozmawiać i zagroził rozwodem to ta dopiero sie obudziła. Ale on juz podjął decyzje i są po rozwodzie. Ona do dzisiaj uważa ze on jej nie rozumiał a miała wszystko co chciała, ładne mieszkanie, ciuchy , samochód i jego szacunek mimo ze przez 4 lata był seks raz na miesiąc. Po 4 latach chłopak sie poddał i znalazł inna... No i jej mamusia była najważniejsza ;)
30 maja 2014, 14:55
Ja sama nigdy czegoś takiego nie robiłam ale znam z opowieści kobiet, które były tą drugą. I zawsze ze strony faceta jest ta sama gadka szmatka: że się wypaliło albo co ostanio słyszałam, że nigdy nie kochał żony, że żyją ze sobą ale obok siebie no i naturalnie już od lat nie ma seksu. Jedna z tych kobiet po kilkunastoletniej aferze musiała niestety przypadkowo stwierdzić, że żona tego faceta jest w ciąży. Także nie ważne co mówią, fakt jest, że oprócz tego, że zdradzają to zawsze okłamują kochankę. Takie moje zdanie.
30 maja 2014, 15:14