Temat: nie chcę już tak zyć...

Dzień dobry, jestem gruba i czuję się nieatrakcyjna dla mojego chłopaka, ważę 75 kg przy wzroście 166cm. Mój chłopak powiedzial jak pytałam, że często się masturbuje, 1 myśl w mojej glowie : woli sobie walić konia niż ze mną uprawiać seks, nasz seks trwa do 3 minut bo tak szybko kończy i jest około 1-2 razy w tygodniu z tego wychodzi że resztę tygodnia woli sobie robić dobrze sam. Czuję się beznadziejna, moj chłopak woli zadowalać się ręką bo j mam dupsko z cellulitem w rozmiarze xxl, obrzydliwe grube udziska i brzuchol tłusty a za dietę się wziąć nie umiem, codziennie żrę słodycze,czekoladę, paczkę ciastek itd.

Yyy to znowu Ty ?Xd

Eukaliptusku, Ty masz znacznie więcej problemów z samą sobą, niż tylko nadwaga.

Ty po prostu nie wiesz, czego chcesz- poza swoim chłopakiem, chociaż jak widać po Twoim poście, to nie do końca jest to prawda.

Odchudzać Ci się nie chce, ale nie chcesz być gruba

Przyjaciół i znajomych nie masz, ale czujesz się samotna

Facet niby jest, ale nie taki, jak być powinien

seks do bani, ale zmieniać coś?

Wszystko nie tak.

Masz 19 lat, a jesteś potworną marudą, wampirem emocjonalnym bez własnego życia.

Robisz coś sama dla siebie? Nie wiem, piszesz muzykę, prowadzisz bloga, biegasz dookoła bloku, czytasz Dostojewskiego w oryginale, śpiewasz, wyprowadzasz psy sąsiadom, szyjesz sobie ciuchy, kolekcjonujesz kapsle po piwie, zbierasz na wycieczkę na Islandię, jeździsz na rolkach, uczysz się japońskiego, gotujesz dla znajomych i robisz zdjęcia?

CO ROBISZ ze swoim życiem?

Nic. 

Nic Cię nie interesuje, w niczym się nie doskonalisz, nie chcesz nawet próbować robić czegoś dla siebie.

Tak się żyć nie da. Nie da.

Mam córkę tylko trochę od Ciebie młodszą. Jesteś przy niej starą zrzędzącą ciotką.

zrób coś dla siebie. Zacznij rozwijać jakąś pasję. Przy okazji jedz zdrowo, nikt CI nie broni jeść czekolady, ale nie tabliczkami.

Pasek wagi

Krolowamargot, i tak do niej nie dotrze, ona sie niesamowicie oklamuje... wczoraj zalozyla trzy tematy o facecie i seksie, i w kazdym twierdzi co innego... jej jedyne hobby to meczenie faceta.

Odnośnie spania u chłopaka codziennie - moja koleżanka ma 19 lat, zna chłopaka od roku, a od jakiegoś pół roku mieszkają razem, u niego w domu, z jego rodzicami.. a jej rodzice? nie mają nic przeciwko temu. Chociaż nie mają ślubu i nawet tego nie planują. Jeżeli chodzi o mnie - ja bym tak nie potrafiła, mam swoje zasady i nie wyobrażam sobie takiego życia. Moi rodzice też nigdy by się na coś takiego nie zgodzili, nawet nie chcę myśleć o tym co by się działo w domu, gdybym spróbowała takiego życia ;D tylko tutaj wszystko zależy od wychowania. Widocznie Eukaliptusek może robić takie rzeczy, bo jej mamie to nie przeszkadza ;) nie kwestionuję, że jest źle wychowana, bo jej nie znam. 

A ten facet jakby wiedział, ile razy tutaj o nim piszesz oraz to CO o nim piszesz, to pewnie by Cię zostawił... dlatego zastanów się nad sobą, bo wygląda na to, że z nim jest wszystko ok., tylko Ty stwarzasz sobie problemy

Pasek wagi

mój facet mieszka z mamą, bratek i siostrą ale ma tak pokój skonstruowany, ze wchodzi się do niego bezpośrednio do pokoju od strony klatki schodowej od reszty domu jest oddzielony ścianką tak więc jego rodzina nawet nie wiem kiedy u niego jestem bo po kuchni czy łazience im nie chodzę chyba że sami mnie zapraszają ;)

Primadonnaaa napisał(a):

mój facet mieszka z mamą, bratek i siostrą ale ma tak pokój skonstruowany, ze wchodzi się do niego bezpośrednio do pokoju od strony klatki schodowej od reszty domu jest oddzielony ścianką tak więc jego rodzina nawet nie wiem kiedy u niego jestem bo po kuchni czy łazience im nie chodzę chyba że sami mnie zapraszają ;)

a siku ?

Pasek wagi

Havock napisał(a):

Primadonnaaa napisał(a):

mój facet mieszka z mamą, bratek i siostrą ale ma tak pokój skonstruowany, ze wchodzi się do niego bezpośrednio do pokoju od strony klatki schodowej od reszty domu jest oddzielony ścianką tak więc jego rodzina nawet nie wiem kiedy u niego jestem bo po kuchni czy łazience im nie chodzę chyba że sami mnie zapraszają ;)
a siku ?

ma drugą toaletą koło swojego pokoju tak więc jego rodzicom nie przeszkadzam malo co się widujemy, malo tego jego mama ciągle pyta kiedy przyjdę

trolo lolo

Jak Cię kocha i jest z Tobą, to znaczy, że go pociągasz (moim zdaniem). Nadprogramowe kg to nie powód do rezygnacji z seksu :)

Twój post ma tytuł "nie chcę już tak żyć".

To nie żyj tak, żyj inaczej. Czy ty masz nadzieję, że ktoś ci poda receptę na cud? Jeśli sama w końcu nie weźmiesz tyłka w troki, to nic się nie zmieni. Po co zakładasz te marudzące wątki? Pomaga ci to w czymś, czy jeszcze bardziej dołuje? Nikt za ciebie nie schudnie, nikt do ciebie nie przyprowadzi nowych przyjaciół. Sama musisz to zrobić. Chcenie i marudzenie ci w tym nie pomoże.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.