Temat: placze ...czy to normalne??

przepraszam, ale troszkę mam wrażenie jakbym teraz z nastolatką rozmawiała:) 

no to jak ty się nas
> pytasz czy też sie wzruszamy jak ty mi tu całą
> historię rodzinną zapodajesz :D czemu my mamy się
> wzruszać?:D ja miałam taki okres że jak tylko w
> barze do którego chodziłam puszczali pewną
> piosenkę to ja od razu w ryk, najgorzej że ona
> leciała tam praktycznie za kazdym razem jak byłam
> i to na tyle późno że już zdążyłam wypić na tyle
> żeby tak własnie na nią reagować:D


ale ja nie oczekuje ze was bedzie tak samo wzruszac jak mnie...dlaczego tutaj ludzie na forum tak lubia przekrecac czyjes slowa ? :/  ja sie porpstyu wzruszam i chcialam sie zapytac czy na kogoss jeszcze ta piosenka dziala..niekoniecznie tak samo jak na mnie... no dajcie spokoj nie czepiajcie sie juz slowek bo idzie pierdzielca  dostac :/ kurcze nie mozna podyskutowac zeby sie ktos nie przyczepil :(

nie no spoko wiem, że płaczesz przy niej bo osobiście ciebie dotyczy w jakiś sposób ta piosenka, ale żeby zakładać wątek i pytać się innych czy oni też przy tym płaczą?

> przepraszam, ale troszkę mam wrażenie jakbym teraz
> z nastolatką rozmawiała:)


bo??????????????????????????

dobra więc może znajdziesz jeszcze taką jedną osobę która przy tym płacze to sobie porozmawiacie, nie będę już przeszkadzała:)

O kurcze ale się rozpisałyście;P

trujacyBluszcz kadego wzrusza coś innego... Ja jak miałam słaby dzień i oglądałam King Konga to ryczałam jak bóbr ;P To też zależy, ja przed @ jestem przerważliwiona w jedną i drugą stronę więc w jednej chwii się śmieję a w drugiej mogę płakać;P

> nie no spoko wiem, że płaczesz przy niej bo
> osobiście ciebie dotyczy w jakiś sposób ta
> piosenka, ale żeby zakładać wątek i pytać się
> innych czy oni też przy tym płaczą?

nie bardzo rozumiem co w tym watku jest zlego?? skoro inni moga pytac o futerko na klacie, o wygolona pipke  itp...  naprawde ja nie zmuszam nikogo do udzielania sie w moim watku...to ze ktos  go nie rozumie nie znaczy ze jest on zly ..to znaczy ze - go nie rozumie!

mastema666 no i tak właśnie mają na codzień nastolatki:D ale raczej chodziło mi o sens zakładania takiego wątku:)

tak na marginesie zawsze irytowalo mnie to ze niektore osoby uwazaja sie za bardziej dojrzale tylko dlatego ze : sluchaja innej muzyki, chodza do lozka z kim popadnie,  ironicznie odpowiadaja na pytania albo uszczypliwie  komentuja kazde zdanie :/   to raczej dzieninne niz dojrzale :/

nie chciałam być uszczypliwa..zbytnio, ja już taka jestem i nie czyni mnie to raczej dojrzalszą, natomiast to że nie daje się ponosić emocjom już tak