- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
22 kwietnia 2014, 16:03
W dosyć brzydki sposób rozstał się ze mną facet (obrażanie mnie na prawdę wyszukanymi epitetami itp) i postawiłam sobie za cel jakoś utrzeć mu nosa. Oprócz zmiany wyglądu z przeciętnego na BOSKI ( a niech wie pokraka że umiem być piękna i seksowna) chciałabym coś zmienić w swoim zachowaniu tak żeby przed znajomymi wyszedł na totalnego kretyna. Mamy wspólnych znajomych, głownie płci męskiej, średnio się z nimi dogadywałam, ale chce im pokazać ze ze mną też da się przyjaznić, i nie jestem taka najgorsza jak to on po rozstaniu im nagadał.Staram się po prostu sobie udowodnić że nie miał rację, że nie jestem najgorsza, i potrafię być wspaniała w każdym calu, chciałabym żeby pożałował każdego słowa, jakieś pomysły?
22 kwietnia 2014, 16:05
Owszem, mam jedno słowo, bardzo wyszukane i dopasowane do powyższej sytuacji.
Dziecinada.
Życie to nie film ani serial dla nastolatek.
Powodzenia mimo wszystko.
22 kwietnia 2014, 16:06
wiadomo: włosy paznokcie, a tak to nie wiem, jakim typem osoby jestes? Jakie masz wady? Np jeśli jestes zamknięta w sobie to zrób coś szalonego itp
22 kwietnia 2014, 16:09
No nie wiem ... ja bym dała swpokój i pokazała że jestem mądrzejsza niż on. Chodzicie do gimnazjum ?
22 kwietnia 2014, 16:12
No nie wiem ... ja bym dała swpokój i pokazała że jestem mądrzejsza niż on. Chodzicie do gimnazjum ?
Gimnazjum bo chcę sobie udowodnić, że nie jestem gruba i brzydka? Tylko, że mogę być kimś kto wygląda obłędnie jeśli tylko się postaram..? skoro tak to niech ci będzie że gimbaza
22 kwietnia 2014, 16:16
Dokopać? Nawet jeśli zasłużył, czy jest wart tego abyś nie zniżyła się do jego poziomu? Zrobisz to jemu, ale i sobie.
Na Twoim miejscu nie myślałbym o nim, tylko żył dla siebie. Metamorfoza to dobry pomysł, ale nie myśląc tym, czy on to zauważy, tylko Twoi znajomi i przede wszystkim Ty sama.
22 kwietnia 2014, 16:16
a dlaczego im tak nagadal?
nagadał mi, a że jego kumple co nieco wiedzą o tym co zostało powiedziane wiem od jednego z nich który się wygadał. Nie wiem czemu, żeby mnie pogrążyć? nie wiem, ale ja do potulnych nie należę, chcę udowodnić sobie i innym że to on jest najgorszy, a nie ja