Temat: co mam zrobić z tą lokatorką????

hej może mi doradzicei? wynajmuję pokój jednej pani lat po 50.....od pewnego czasu nie płaci za wynajem a jak już to jakieś zdawkowe kwoty obecnie zalega mi za 1,5 miesiąca a teraz już nowy miesiąc i ten też....pracuje ale zawsze ma wymówkę,ze jeszcze nie ma przelewu itd.....stara się mnie unikać bym tylko nie wspominałam o kasie.....a dziś wszyscy poszli do pracy a koło 10 słyszałam jak ktos jeszcze wychodzi....weszłam do jej pokoju-czego normalnie nie robię a tam widze męskie koszulki.....i to już mnie wyprowadziło zrównowagi.Wcześniej jej już powiedziłam,ze do końca mies ma się wynieść .....co ja mam zrobić chciałabym jakąś kasę odzyskać bo fakt sama nie pracuję i tez musze płacić czynsz itd?  co radzicie?????wiem niestety mam za dobre serce i inni to wykorzystują:((((

Na bruk wywal. Ludzie wynajmują mieszkania innym, aby zarobić trochę kasy, nie robią tego charytatywnie. Rozumiem kilkudniowe opóźnienia w płaceniu co miesiąc, ale nie płacić i unikać właściciela lokum?

Jak jej nie bedzie, to wystaw jej rzeczy za drzwi i wymień zamki.

Pasek wagi

to jak wynajmujesz jej nielegalnie to nawet się nie wychylaj, bo mozesz sobie narobić większych problemów niż to warte...

asik77 napisał(a):

nie mieszkam w pL ja wynajmuję od maklera ,wiem cięzka spawa ale musze to jakoś załatwić...
czyli robisz podnajem,to jak zechce to nie odda Ci kasy,wiec lepiej grzecznie porozmawiac z pania:)

Pasek wagi

Robisz podnajem,to jak zechce to nie odda Ci kasy grzeczna rozmowa  nie skutkuje to jak zauważysz że wyszła z domu to wynieś jej rzeczy na korytarz a najpierw zmień zamki. Inaczej się nie uwolnisz.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.