Temat: Jak poradzić sobie z głodem?

Kurcze no! Miało być dietkowo, ale jak tak dalej będzie mi sie chcialo jesc to sie nawpieprzam jak swinia i bedzie dupa.
Od rana zjadłam:
-płatki, jogurt, dżem (273kcal)
-bułka z pasztetem (177kcal)
-jajecznica (154kcal)
-rodzynki (28kcal)
-zupa jarzynowa (168kcal)
-jabłko, jogurt (75kcal)

Już jest 875kcal a jestem na diecie 1000kcal. Na kolacje (o 18:00) planuje zjeść tarte jabłko z jogurtem (98kcal), ale jest dopiero 14:20 i jeszcze dużo czasu do kolacji!

Jak wy sobie radzicie z głodem? Pije wode, ale nie 'zapchała' mi żołądka ;-(
Pij herbatę albo ciepłą wodę z sokiem z cytryny ;]
Agaszek dziękuję bardzo za taka ilosc kalorii. Byłam na diecie 2000kcal (podobno redukcja) i tak nabawiłam się dodatkowych 7kg. Teraz sie z nimi mecze.
100 to za malo-jedz 1200, ja tyle jem i nie jestem glodna, jesli podżeram to nie zgłodu ale łakomstwa, poza tym jedz rzeczy, ktore dlugo sie trawi a nie bułeczki z pasztetem. Jak zjesz 2 kromki razowca  z chuda wedlina i np 2 pomidory to kalorii wyjdzie podobnie a bedziesz najedzona na dluzej. Ogranicz cukry bo po nich jest sie jeszcze bardziej glodnym,pij ciepłą herbatę albo bawarkę, kawę zbożową z chudym mlekiem, żuj gumę miętową, maluj usta, myj zęby, poćwicz, kup sobie blonnik do ssania, patrz na zdjęcia szczupłych modelek, zajmij sie jakąs robotą, np zrób świąteczne ozdoby, zrób porządek w kosmetyczce, w szufladach, posegreguj kolorami ciuchy jesli sie nudzisz, wyczyść wszystkie buty w domu, wyszoruj kibel(odechce Ci sie jesc)itd..
to moje sposoby
ej, nie znam sie zupelnie na dietach, ale wydaje mi sie, ze jesli jestes glodna to faktycznie dziewczyny maja racje, za malo kalorii zjadasz. Poza tym, glod to znak organizmu ze chce wiecej. Organizm nie jest glupi. Jesli nie dostarczysz minimum, organizm zacznie sobie oszczedzac i spowolni przemiane materii. Czyli bedziesz mogla przezyc dzien na szklance wody i kromce chleba bo glod ustapi, ale nic a nic nie schudniesz.

1000 kcal to zdecydowanie za mało.

Sens diety (a właściwie zdrowego odżywiania) jest w tym, żeby się nie głodzić. A uczucie sytości po posiłku można przedłużyć dzięki ciężkostrawnej diecie. A zatem razowe pieczywo, do tego białko, warzywa...

 

T.

a ja jem 1500 kcal a i tak czesto jestem głodna, nasycona jestem dopiero jak zjem ok. 1650 :( CZEMU???
a ja na głó polecam soki warzywne! Nie są kaloryczne ;-) Albo twaróg, on to dopiero ma siłę zapychacza!  Osobiście się właśnie bąbelkuję pepsi light, ale nie chce jej polecać, bo wiem, że za dużo jej to po prostu niezdrowo. Akurat dzisiaj naszła mnie ochota na coś trującego...
Trzeba wyliczyć ogólne zapotrzebowanie dla organizmu ja sobie wyliczyłam i na cały dzień mój organizm potrzebuje 1650kcal więc staram się więcej nie jeść jak 1200 wiadomo że  czasami przekraczam ale staram się w tym trzymać.Fakt na 2000tyś utyłam i już zawsze będę się trzymać do 1600.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.