- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
8 kwietnia 2014, 14:09
na początku naszej znajomości malowałam się bardzo (jakiś eyeliner, czasami cienie, podkład), po jakichś 3 tygodniach 1. raz zobaczył mnie bez makijażu i stwierdził, że podobam mu się jeszcze bardziej. Ale jakoś w wakacje jak nie musiałam nigdzie wychodzić to chodziłam taka nieumalowana, włosy w nieładzie i w ogóle to jak w końcu doprowadziłam się do stanu używalności to stwierdził, że wyglądam lepiej od razu
8 kwietnia 2014, 19:09
śmiej się a tak właśnie jest w domu inaczej się wygląda niż w świetle slonecznym no i takie podkłady po jakimś czasie trochę ciemnieją na skórze, a już wogóle zgroza gdy szyja nietknięta...ja mam zawsze schizy na tym punkcie, czy na pewno nie mam tapety. Zawsze dyskretnie po wyjściu z klatki oglądam się w lusterku w świetle dziennym, a jak ktoś się na mnie spojrzy to już sobie myślę, że na pewno mam źle rozsmarowany krem czy tam fluid :Dpewnie mają źle dobrany podkład, za ciemny ;P chociaż w mojej okolicy spotykam właśnie w większość nie umalowane a przydałoby się.haha:Ddziwne ,prawie sie nie malujecie a na ulicy widac praktycznie babki z tapetą
czywiście zdaję sobie z tego sprawę, bo juz mi się trafiło wyjśc w liceum z masakryczna maska na twarz, bo malowalam sie po ciemku nowym fluidem :D
8 kwietnia 2014, 23:45
Ja się delikatnie maluję, więc mówił, że wyglądam praktycznie tak samo. Chociaż sama widzę, że troszkę fluidu i tuszu i jest mega różnica, no ale... podobam mu się w każdej wersji :)