1 grudnia 2010, 12:57
Witajcie :)
Mam takie pytanko jak często i na ile minut wychodzicie ze swoimi psami na dwór...
Pytam bo nie chcę aby mój pies zachorował czy coś, ale też żeby był zahartowany :)
Czeka nas teraz mroźny okres, więc chcę zadbać o swojego pieska.
Dodam, że jest mieszańcem i ma średniej długości sierść.
- Dołączył: 2010-10-14
- Miasto: Newcastle
- Liczba postów: 838
1 grudnia 2010, 19:39
Ja mam 6 miesięcznego szczeniaka, w lecie nasze spacery trwały po pół godziny. W zimie chciałabym tak samo, ale czy to nie za długo?
1 grudnia 2010, 19:59
W taki mroz zdecydowanie za dlugo. Dzisiaj bylo -10 i moj pies juz po paru minutach stawal i podnosil lapke. W taka pogode lepiej wychodzic na max. 15 minut, a jak bedzie 0 stopnii, to mozna robic dluzsze spacery.
- Dołączył: 2010-10-14
- Miasto: Newcastle
- Liczba postów: 838
1 grudnia 2010, 20:07
To będą teraz krótsze spacery, ale częstsze;d
- Dołączył: 2008-01-03
- Miasto: Za Trzecim Krzakiem W Lewo
- Liczba postów: 6578
1 grudnia 2010, 20:07
no ja z moim chodzę długo, bo to rasa która kompletnie nie wie co to "zimno mi", a lubi popracować na spacerze (muszę do wybiegać, bo mi później w domu to 40 kg mięśni nie daje żyć i non stop zaprasza do zabawy)
nawet dziś przy wietrze, śniegu i -10 st śmigał sobie radośnie po zaspach, a ja myślałam, że zaraz umrę z zimna
myślę, że musisz obserwować psa, jeśli śmiga sobie wesoło, to nie ma co sie martwić :) ale jeśli zauważysz że drży to znak, że czas wracać do domu
zadbaj też o jego dietę, możesz dodawać do karmy trochę oliwy, i pilnuj poduszek na łapach - żeby nie pękały
(jeśli pojawią się jakieś uszkodzenia można smarować je wazeliną przed wyjściem na spacer)
- Dołączył: 2010-11-29
- Miasto:
- Liczba postów: 20
1 grudnia 2010, 20:22
ja ze swoją sunią wychodzę na krótko przy takim mrozie tak naprawdę to ona decyduje o długości spaceru
również polecam wazelinę chroni przed pękaniem i solą (po powrocie ze spaceru radzę przecierać łapy żeby psiak nie zlizywał soli)
- Dołączył: 2010-02-26
- Miasto: Arabia Saudyjska
- Liczba postów: 2148
1 grudnia 2010, 20:26
> ja chodze 2 razy dziennie po 3 minut reszte mama;)
Boze szkoda mi tego psa.Co on zrobi w te 3 minuty,mam nadzieje ze Twoja mama na dluzej wychodzi.
Edytowany przez Semfura 1 grudnia 2010, 20:26
- Dołączył: 2010-01-02
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 41
1 grudnia 2010, 20:32
Wszystko zależy od rasy psa, więc nie zakładajcie od razu, że nie można wychodzić w mróz na spacer
Dziś dla przykładu ze swoim zrobiłem rano 4 km spaceru wokół osiedla, wieczorem 10km truchtu w równą godzinkę.
Psiak miał ochotę na jeszcze ;)
- Dołączył: 2009-04-14
- Miasto: Polska
- Liczba postów: 274
1 grudnia 2010, 20:38
Wszystko zależy od psa. Mój nowofundland spędza poza domem kilka godzin dziennie, potrafi zasnąć na dworze, śnieg na nim zamarza i nie robi to na nim wrażenia :) Ale to nowofundland - on się zimy nie boi :) Poza tym chodzimy z nim na jeden półgodzinny spacer.
1 grudnia 2010, 20:46
Ja mam WHWT i dzisiaj chyba był 4 razy ale to tak z nim chodzę żeby zrobił to co trzeba :P Raczej mu nie zimno bo ma duże futerko ;D Ma prawie 10 miesięcy. Ale widzę że jak już nie chce chodzić to sam prowadzi mnie do klatki :)
Smarujecie łapki swoim pupilom, żeby im sól nie wyżarła ?