1 grudnia 2010, 12:57
Witajcie :)
Mam takie pytanko jak często i na ile minut wychodzicie ze swoimi psami na dwór...
Pytam bo nie chcę aby mój pies zachorował czy coś, ale też żeby był zahartowany :)
Czeka nas teraz mroźny okres, więc chcę zadbać o swojego pieska.
Dodam, że jest mieszańcem i ma średniej długości sierść.
- Dołączył: 2009-05-11
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 6054
1 grudnia 2010, 12:59
Ja z moją wychodzę 3x na dzień, chodzę póki nie zrobi siusiu i kupkę, chyba ze chodzi za mną noga w nogę to idę do domu-czyli spacery trwają z 10-15 minut
1 grudnia 2010, 13:12
moje sa młodziki ,12 i 10 miesiecy, tez miesznace jedno owczarko-podobne drugie jack russel-owate, wiec zaleznie od temperatury, wilgotnosci, wiatru .. pierwszy dzien jak spadl snieg a nie bylo mroznie to sobie ponad 2 godziny w sniegu harcowały a teraz mimo ze jest mroz tez żebrzą zeby ich na dwor puscic .. to pozwalam maks 10-15 minut, co 2-3 godziny .. no i jak mam ochote i pogoda znosna to idziemy na spacer 50 min ... tak mi nasza rundka wychodzi :)
1 grudnia 2010, 13:21
ja chodze 2 razy dziennie po 3 minut reszte mama;)
- Dołączył: 2009-07-25
- Miasto: Malbork
- Liczba postów: 1549
1 grudnia 2010, 13:33
3 razy dziennie na jakieś 15 minut.
- Dołączył: 2010-10-07
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 22
1 grudnia 2010, 13:40
Gosia, psy są dobrze zabezpieczone przed zimnem, jeśli widzisz że nie trzęsie sie z zimna to możesz chodzić i przez cały dzień. Zima to genialny okres na spacery i w domu po powrocie czysto:D
Zimno może mu być jak bedzie siedział bez ruchu przez dłuższy czas na mrozie lub jeśli jest małym pieskiem a takim chyba nie jest?:)
Moje psiaki siedza na podworku czasem i cały dzien jak biegaja cały czas i sie bawia, jak ide na spacer to nie krotszy niz godzina. Szkoda tylko, że mi jest zimno bo im wcale;p
- Dołączył: 2010-09-06
- Miasto: Chcieć To Móc
- Liczba postów: 3982
1 grudnia 2010, 13:58
Moja amstaffka jest w takim razie psem specyficznym :) Jak wychodzę z nią na dwór siusiu zrobi raz raz a kupkę ... czasami nie robi wcale :)
Zimy nie lubimy obie jeśli chodzi o spacery, bo ja akurat jestem taka, że chodzę póki nie zrobi wszystkiego a ona raczej nie myśli o tym, żeby się załatwić tylko żeby iść do domu. Kręci się wtedy pod nogami, patrzy na mnie i jak przechodzimy koło wejścia do domu to ciągnie w jego stronę :) Także zimą spacery nie są dłuższe niż 10-15 minut :)
- Dołączył: 2010-01-28
- Miasto: Kalisz
- Liczba postów: 1646
1 grudnia 2010, 14:07
A mój pies jest wypuszczany na podwórko i jak zacznie szczekać to go wpuszczamy:) Więc zależy to jedynie od niego;P Jeśli idę z nim na spacer to zazwyczaj koło godziny trwa, choć zimą to niechętnie wychodzę z domu xD
Przypomniało mi się właśnie jak kiedyś nikt go nie wpuszczał do domu przez chwilę to po doniczce na parapet wszedł i kukał nam do kuchni:P
- Dołączył: 2009-08-10
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 2108
1 grudnia 2010, 14:49
chodze z moim 3X dziennie ogolnie siku i kupkę w zaleznosci to bokser tez ma krótką siersc .jak była młoda to na całe dnie jezdziła z nami w góry.zimno jej nie było