Temat: .

.

Ehhh tez bym chciala musiec prztyc a nie chudnac :)
Pasek wagi
> Ehhh tez bym chciala musiec prztyc a nie chudnac
> :)
To przytyj a nie odchudzasz się:)

.

MonikaChuda, wystarczy więcej jeść a nie same sałatki:)

Hatezit to nieprawda. Też zaliczam się do tych, które chcą przytyć i tutaj nie chodzi wcale o to, że my prawie nic nie jemy itd. Ja np, nie zawsze, ale przeważnie jem dość dużo, a przytyć nie mogę, czasem wręcz przeciwnie - chudnę. To też na pewno wina tego, że palę, ale mniejsza z tym ;)

Pamiętam, że w zeszłym roku udało mi się przybrać na wadze, jak codziennie na śniadanie jadłam talerz płatków owsianych z mlekiem. Reszta posiłków normalnie, ale śniadanie zawsze wyliczone na ponad 500 kcal. Z tym, że zaniedbałam tą 'dietę' i znowu chuda jestem jak patyk :(

.

willow to w takim razie jesz jak kot... sniadanie 500 kcal.... tylko???? I uwazasz ze to jest spore to nie wiemy ile kalorycznoscia dobijasz ;/

 

MonikaChuda zamiast ciagle zadawac durnowate pytania przejdz sie do dietetyka.

.

MonikaChuda no teraz właśnie nie bardzo, ale przymierzam się. Myślę, żeby zacząć tak jak w zeszłym roku od tych płatków i jak już się ruszy trochę waga do przodu to tylko tego pilnować ;)

twinsy tylko 500 kcal? To przecież dopiero śniadanie. Idę na wykłady to biorę ze sobą kanapki, wracam - jem obiad i do tego jeszcze kolacja czasem dochodzi. Nie wiem czy wiesz, ale dzienne zapotrzebowanie kaloryczne dla kobiet to generalnie 2000 kcal +/- 500. Nigdy nie sprawdzałam ile ja dziennie zjadam, ale mniej więcej tyle mi właśnie wychodzi.

Ale napisalas ze jadlas 500 kcal na sniadanie i przytylas... to co ty jadlas wczesniej?? Wogole je jadlas?;/

I 2000 kcal... To dieta raczej na utrzymanie a nie przytycie. Jak amsz mega pwoazny problem z tyciem to zacnzij jesc 3000-3500 albo umow sie do dietetyka i twoje problemy z pewnoscią zniknął, bo ich tak naprawde nie masz;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.