Temat: Mały mężczyzna

Hej! Pisze do mnie chłopak, który jest niski i ogólnie chudy no i on chce się bliżej poznać i wiecie o co chodzi. Tylko, że ja sobie tego nie wyobrażam. Ja ogólnie nie jestem mała ( Zdjęcia macie w pamiętniku). Chciałabym, żeby mój chłopak był wyższy ode mnie i większy, taki w którego ramionach czułabym się bezpiecznie i miałabym się do czego przytulić ( Nie gruby, nie chudy, ale taki normalny). Nie przekonam się chyba nigdy do takich facetów szczupłych bo bałabym się, że bym go połamała. No i powiedzcie mi czy też tak macie? Tzn że widząc faceta nie wyobrażacie sobie z nim związku bo po prostu wydaje się wam, że jesteście od niego większe? Albo macie wrażenie, że przy nim nie będziecie czuć się bezpiecznie?

Pasek wagi

Turandot napisał(a):

Nie ma nic gorszego, jak gruby kurdupel. Taka zataczająca się baryłka.

Jak dla mnie gorsze są grube żyrafy - czyli po prostu potężne babeczki, które wystarczy, że Cię dotkną, a już leżysz.

Oazuu napisał(a):

Turandot napisał(a):

Nie ma nic gorszego, jak gruby kurdupel. Taka zataczająca się baryłka.
Jak dla mnie gorsze są grube żyrafy - czyli po prostu potężne babeczki, które wystarczy, że Cię dotkną, a już leżysz.
A moim zdaniem nie ma nic gorszego niż wredne baby. Pozdrawiam.
Waga nie ta co trzeba u mnie, ale dobrze, że wzrost dobry haha:D 170cm ? Idealnie:P
Pasek wagi
Poczucie bezpieczeństwa musi być !
A zresztą... miałam już niższego chłopaka i jak dziewczyna schyla głowę do całowania a chłopak ją podnosi... Boże, koszmar. Czułam się jak olbrzym
Kiedyś miałam niższego chłopaka i mimo, że byliśmy ze sobą 2 lata to pamiętam, kwesta naszego wyglądu jako pary była marna. 
Nie dość, że byłam większa od niego bo on to taki chudzielec z brzuszkiem to jeszcze był niższy,więc pomarzyć mogłam o szpilkach.
Teraz już nie pakuję się w takie związki. Głównie z tego, by dobrze się czuć ; pewnie i komfortowo. Mój obecny chłopak jest od mnie wyższy o prawie głowię i to mi się podoba! ; ) Też jest chudy, ale na szczęście nie patyczak bo dba o siebie i mięsnie ma ; )
Jeżeli nie czujesz się dobrze to nie ma sensu się w to angżować ; ) niepotrzebnie zranisz chłopaka gdy po jakimś czasie uznasz, że jednak nie czujesz się z nim dobrze. ; )

Turandot napisał(a):

uleczka93 napisał(a):

flowerfairy napisał(a):

Turandot napisał(a):

flowerfairy napisał(a):

chris1986 napisał(a):

czyli ja też mogę powiedzieć, że kobieta zaczyna się od 160cm w dół?:P
Ależ oczywiście, że możesz, bo to jest w 100% prawda :D ;)
Tak tak, teraz wszystkie lachony śliczne supermodeleczki 170-180 rwą sobie wszystkie włosy z głowy i szloch...
Eh, no cóż poradzę... Życie ;]
ahahah dokladnie :D
W rzeczywistości marzycie o choćby 1 cm wzrostu więcej, kurduple :)
oho ktoś tu ma kompleks wzrostu :P
ja lubie swoj wzrost, mam 163 cm i małe stopy :P

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.