Temat: Stosunek Waszych facetow do sauny

Czesc! Poklocilam sie dzisiaj z moim K o to, ze ide sama na saune po silowni (jest promocja w klubie i za zlotowke wstep na silownie i saune), chlopak jest zajety, bo widzi sie z kolega. Wsciekl sie, ze bede tam widziec innych nago, ze ktos zobaczy cos u mnie (chociaz zawsze mam stroj), i ze moglibysmy chodzic do takich saun, gdzie wchodzi sie tylko we dwojke. A mi wydaje sie, ze to gruba przesada, przeciez do sauny chodzi sie po to, zeby sie wypocic.. 

Chlopak porownal to do klubu nocnego, ze tam tez sa nagie kobiety i ni le hcialabym, zeby kogos on ogladal a nie szanuje jego zdania i na sile ide.

Czy Wasi faceci tez maja takie podejscie? Bo idzie zwariowac czasami..

cancri napisał(a):

megan292 napisał(a):

Po pierwsze - nie rozumiem, jak można do sauny wchodzić w stroju kąpielowym  Przecież to strasznie niehigieniczne i w dodatku grozi poparzeniem. Jeżeli nie jesteś w stanie wejść nago lub ewentualnie w ręczniku, to daruj sobie wizytę w saunie.Po drugie - Twój chłopak jest jakiś strasznie zakompleksiony, podejrzewam, że nie chce żebyś oglądała "przyrządy" innych facetów, bo po prostu oni mają większy niż on...
Tak w Polsce ludzie sa nauczeni. Sama mialam post o mojej wizycie na saunie w pamietniku ok. tygodnia temu, i w komentarzach niemal same glosy, ze dziewczyny w zyciu by na cos takiego nago nie poszly. Niestety ze swiadomoscia w tym wzgledzie niektorzy sa daleko daleko... ja nie ogarniam po co chodzic do sauny, gdzie cialo ma sie napocic przez kazda komorke ciala, i owijac po szyje recznikiem...

No właśnie problem w tym, że ludzie w Polsce się nienauczeni - właściwego sposobu korzystania z sauny. To u nas stosunkowo nowa rzecz, w tym sensie że od niedawna sauny stały się w Polsce popularne, ale mało osób pokwapiło się, żeby poczytać jak powinno się z nich właściwie korzystać, a materiałów w necie na ten temat sporo. No i ta "polska moralność" - jak babka pokaże się nago w saunie, to już jest niemal dziwką, a nadzy faceci to zboczeńcy. Niestety, jeszcze nam sporo brakuje w tej dziedzinie  Obycia i kultury. 

megan292 napisał(a):

cancri napisał(a):

megan292 napisał(a):

Po pierwsze - nie rozumiem, jak można do sauny wchodzić w stroju kąpielowym  Przecież to strasznie niehigieniczne i w dodatku grozi poparzeniem. Jeżeli nie jesteś w stanie wejść nago lub ewentualnie w ręczniku, to daruj sobie wizytę w saunie.Po drugie - Twój chłopak jest jakiś strasznie zakompleksiony, podejrzewam, że nie chce żebyś oglądała "przyrządy" innych facetów, bo po prostu oni mają większy niż on...
Tak w Polsce ludzie sa nauczeni. Sama mialam post o mojej wizycie na saunie w pamietniku ok. tygodnia temu, i w komentarzach niemal same glosy, ze dziewczyny w zyciu by na cos takiego nago nie poszly. Niestety ze swiadomoscia w tym wzgledzie niektorzy sa daleko daleko... ja nie ogarniam po co chodzic do sauny, gdzie cialo ma sie napocic przez kazda komorke ciala, i owijac po szyje recznikiem...
No właśnie problem w tym, że ludzie w Polsce się nienauczeni - właściwego sposobu korzystania z sauny. To u nas stosunkowo nowa rzecz, w tym sensie że od niedawna sauny stały się w Polsce popularne, ale mało osób pokwapiło się, żeby poczytać jak powinno się z nich właściwie korzystać, a materiałów w necie na ten temat sporo. No i ta "polska moralność" - jak babka pokaże się nago w saunie, to już jest niemal dziwką, a nadzy faceci to zboczeńcy. Niestety, jeszcze nam sporo brakuje w tej dziedzinie  Obycia i kultury. 

Ja sie sama przez chwile zawahalam :D Ale krotka, tez faceci nie sa tam, zeby sobie obciagac na widok nagich kobiet, tylko dla zdrowia. 

Mimelka napisał(a):

to tak fiutami ludzie świecą? w zyciu nie pójdę do sauny! dzięki za ten post


Ojej, jaki wstydzioch.

EnolaaGay napisał(a):

Mimelka napisał(a):

to tak fiutami ludzie świecą? w zyciu nie pójdę do sauny! dzięki za ten post
Ojej, jaki wstydzioch.
no daj spokoj, idę do sauny żeby cudze zwisy oglądać??? przesada i kultury własnie nie ma ten kto się obnaża bo chce się wypocić;D he he
No, to muszę iść.., Tylko muszę przyczaić kiedy Marek (ciacho z siłki) idzie, to obczaję jego sprzęt, ha, ha.

Mimelka napisał(a):

EnolaaGay napisał(a):

Mimelka napisał(a):

to tak fiutami ludzie świecą? w zyciu nie pójdę do sauny! dzięki za ten post
Ojej, jaki wstydzioch.
no daj spokoj, idę do sauny żeby cudze zwisy oglądać??? przesada i kultury własnie nie ma ten kto się obnaża bo chce się wypocić;D he he

Nie, idziesz w celach zdrowotnych, nikt Ci nie kaze patrzec na cudze zwisy, wystarczy patrzec przed siebie a nie facetom na jaja, to chyba nie jest takie trudne...? 

BernadettaBzdetta napisał(a):

No, to muszę iść.., Tylko muszę przyczaić kiedy Marek (ciacho z siłki) idzie, to obczaję jego sprzęt, ha, ha.

Zboczuch, he he 

cancri napisał(a):

Mimelka napisał(a):

EnolaaGay napisał(a):

Mimelka napisał(a):

to tak fiutami ludzie świecą? w zyciu nie pójdę do sauny! dzięki za ten post
Ojej, jaki wstydzioch.
no daj spokoj, idę do sauny żeby cudze zwisy oglądać??? przesada i kultury własnie nie ma ten kto się obnaża bo chce się wypocić;D he he
Nie, idziesz w celach zdrowotnych, nikt Ci nie kaze patrzec na cudze zwisy, wystarczy patrzec przed siebie a nie facetom na jaja, to chyba nie jest takie trudne...? 
to jest bardzo trudne, sama świadomość, że facetowi obok zwisa albo nie daj Boże stoi
apropo tematu, też bym nie puścila faceta do sauny wiedząc ze są tam panie z broszkami na wierzchu i może mają rozwarte uda coby się lepiej wypocić, no żart i kpina w jednym;/
Haha, przesadził. ;D

Mój nie lubi sauny, bo mówi, że za gorąco, nie ma czym oddychać i się dusi. ;)
Korzystam z sauny, gdy jeździmy na basen, ja do sauny, a on pływa sobie w tym czasie. U nas siedzi się tam w strojach, jak na basenie. Nigdy się nie sprzeciwiał, bo i powodu ku temu nie ma.
Pasek wagi
No tak Mimelka, bo jak na przystanku obok Ciebie stoi facet, to mu nie zwisa... Nikt Ci sie w brochy gapic nie kaze, skup sie na sobie to nie bedziesz miala takich problemow, naprawde ;-) Jak nie zwracasz celowo na to uwagi, to nawet tego nie zauwazasz.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.