- Dołączył: 2010-10-26
- Miasto: Paryż
- Liczba postów: 446
14 listopada 2010, 18:51
Przepraszam, że zwracam się o poradę na V. ale nie mam się kogo poradzić.
Chodzi mi o to, że jutro mam poprawę kartkówki z chemii, z tematu którego kompletnie nie rozumiem i czy mógłby mi to ktoś wytłumaczyć "na zdrowy chłopski rozum"? Tematem są liczby kwantowe i nie chodzi mi o definicje liczb n,l,m etc, bo to wiem tylko nie wiem z skąd to się bierze.
Z góry dziękuję.
14 listopada 2010, 19:56
co do godzin to różnie w zeszłym semestrze miałam prawie 40 godzin tygodniowo więc od rana do wieczora na uczelni :/ a co do tego gdzie studiuję to na Uniwersytecie Wrocławskim :D
- Dołączył: 2008-11-05
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2064
14 listopada 2010, 20:05
duzo osob odpadlo na 1szym roku? na czym polecieli?
14 listopada 2010, 20:06
rok 3 na pierwszym roku z 75 po 1 semestrze zostało 25 a po drugim 14 ale to z racji tego że mam dość trudną specjalizację na innych było znacznie lepiej jeżeli chodzi o zdawalność
14 listopada 2010, 20:07
> u mnie jest tak ze jestem umysl scisly. matme
> zawsze lubilam rozumialam ja i mialam 5ke. w
> liceum zaniedbalam ja bardzo z winy wlasnej i
> nauczycilei ktorzy co roku sie zmieniaja. co do
> fizyki to jest ciezko bo nawet z gim sie jej nie
> uczylam, nie mam podstaw i po porstu jej nie
> kumam. chemie bede zdawac na maturze lubie ja
> nawet wiec ok. tylko ta matma i fizyka.. czy ja
> dam rade to nadrobic.. nie wiem czy na studiach
> nie bedzie za pozno zeby to nadrabiac..i tu moj
> dylemat dlatego pytam kogos kto moze mi poradzic..
Wiesz co, jeśli chciałabyś to studiować to może warto spróbować. Przed studiami jest wiele kursów organizowanych przez uczelnie, na które można się zapisać i tam wykładowcy tłumaczą materiał (najczęściej w miesiącach lipiec-sierpień-wrzesień). Taki kurs na pewno fizyki czy matmy Cię nie nauczy, ale sprawi, że coś zrozumiesz (kurs trwa około 2 tygodnie). Może zapisz się teraz w szkole na jakieś dodatkowe lekcje nawet przygotowujące do matury (jeśli w waszej szkole takie coś organizują, bo w naszej tak). Przysiądź sama do materiału, jeśli czegoś nie skumasz to możesz zawsze poprosić nauczyciela żeby Ci wytłumaczył na przerwie...od tego przecież są!
14 listopada 2010, 20:07
a na czym polecieli to różnie część na matmie część na fizyce ale głównie podstawy chemii odsiały
- Dołączył: 2008-11-05
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2064
14 listopada 2010, 20:14
a matko 75?:O to chyba kazdy u was stypendium dostal;p a co to za specjalizacja?
co do tych kursow to wiem, myslalam o tm. teraz nie mam czasu na fizyke bo musze sie przygotowywac do chemii i biologii, z reszta nie znosze fizyki;p
14 listopada 2010, 20:17
Informatyka chemiczna a co stypendium to oczywiście że nie każdy dostał ja np nie dostałam :P
14 listopada 2010, 20:18
> a matko 75?:O to chyba kazdy u was stypendium
> dostal;p a co to za specjalizacja?co do tych
> kursow to wiem, myslalam o tm. teraz nie mam czasu
> na fizyke bo musze sie przygotowywac do chemii i
> biologii, z reszta nie znosze fizyki;p
A jakiś medyczny kierunek, skoro zdajesz też biolę ? Może kosmetologia?
- Dołączył: 2008-11-05
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2064
14 listopada 2010, 20:20
hyym nie slyszlam o czyms takim, gdzie mozna po tym pracowac?
