- Dołączył: 2011-02-06
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 317
15 stycznia 2014, 22:24
Hej kobitki! ![]()
Mam do Was pytanie odnośnie stosunku Waszych facetów do Waszego ubioru. Mój np zrobił mi ostatnio aferę o zbyt obcisłe spodnie na siłownię (są z takiego materiału jak leginsy, ogólnie są do biegania) argumentując, że jest mu przykro jak widzi, że inni faceci patrzą się na mój tyłek. Jest tego więcej, jest wściekły o zbyt krótkie sukienki, za duże dekolty.. długo, by wymieniac wszystko
Jak to jest u Was? Powiem Wam szczerze, że mnie to strasznie wkurza, bo doszłam w pewnym momencie do wniosku, że już nie wyglądam jak JA tylko jak manekin stworzony przez mojego faceta. Ale z drugiej strony nie jestem pewna, czy nie ma trochę racji w niektórych sytuacjach, chociaż ja nie jestem typem osoby ubierającej się skandalicznie.
- Dołączył: 2013-02-12
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 6739
15 stycznia 2014, 22:29
Nie mam faceta, nie mam takiego problemu:P
- Dołączył: 2013-12-31
- Miasto:
- Liczba postów: 530
15 stycznia 2014, 22:30
ja tez tak mam. Jak ide na staz wiadomo musze wygladac elegancko. Nie wkladam szpilek czy nie wiadomo co, no ale oczywiscie mu to nie pasuje. Dzis znow jak mam wolne ubralam jeansy i bluzke to do mnie, ze dzis sie juz tak nie stroje jak na staz bo wolne...
Spodnic nie moge bo zly;p ale jak schudne i tak bede je nosic;D
- Dołączył: 2012-01-30
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 8220
15 stycznia 2014, 22:31
U mnie problem faceta z ubraniami leży gdzie indziej, bo on koniecznie dąży do zmiany mojego "trupiego" stylu na kolorowy i kobiecy. Na jeden podkoszulek mam już kategoryczny zakaz i muszę bardzo pilnować swoich glanów, by nie wylądowały w koszu, bo to choleryk zawzięty :D
Edytowany przez Kingyo 15 stycznia 2014, 22:32
- Dołączył: 2010-04-25
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 18652
15 stycznia 2014, 22:32
Mój się denerwował, ale miałam to w nosie i przestał. Nie będzie mnie facet ubierał, nie mam 5lat. Zwłaszcza jak kobieta ubiera się normalnie.
- Dołączył: 2013-11-11
- Miasto: -
- Liczba postów: 4204
15 stycznia 2014, 22:34
Powiedz mu, że inni mogą tylko patrzeć i podziwiać, więc niech to robią, a on jest tym od dotykania i podziwiania bez ubrań. :D
Zazdrość zazdrością, ale bez przesady.
15 stycznia 2014, 22:35
mój próbował rządzić ale się nie dałam:) wkurzało go że nigdy nie nosiłam nic krótkiego , bo z moimi nogami wstyd, a nagle zaczęłam.
- Dołączył: 2013-11-30
- Miasto: Kierków
- Liczba postów: 3659
15 stycznia 2014, 22:35
nie ale jak by próbował to drzwi otwarte niech szuka takiej co mu pasuje jej styl ubierania
- Dołączył: 2013-03-06
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 25973
15 stycznia 2014, 22:37
nie ubieram sie wyzywajaco w tym sensie ze nie nosze szpilek, krotkich spodniczek, sukienek. mam obcisle spodnie, duzy dekolt, ubieram jedynie tuniki do leginsow