Temat: Sylwia Day i jej słynne powieści erotyczne.

   Co sadzicie o jej powieściach? To autorka słynąca z pisania erotyków ( ta od Greya).
Trylogii Greya nie czytałam ale dostałam w prezencie I część innego erotyka "Dotyk Crossa" i powiem tak:
Nie wiem skąd taki wielki zachwyt nad tymi książkami. Mnie jakoś nie rajcują opisy aktu jednego seksualnego na 5 stron z opisami typu "moja cipka zacisnęła się wokół jego wielkiego penisa...sutki mi stwardniały..." No ale co człowiek to opinia...Mimo pewnego niesmaku do stylu książke czytało mi się lekko, a że mam zamiar kolekcjonować całe tomy, mąż zamówił mi dwie pozostałe części.
    Więc jak tam Wasze odczucia do tego typu powieści? Wypowiedzcie się.
Pasek wagi
Poczytaj więc Lolitę Nabokova. Takiego erotyzmu nigdzie nie spotkasz, podnieca bardziej niż te wszystkie Greje (jeśli pominąć to, kim Lolita była dla Humberta Humberta).
chciałam przeczytać Greya ale niestety czytanie tej książki aż boli, dobrnęłam do połowy, jest to jedyna książka,której nie przeczytałam do końca, podobać się może chyba tylko na ogół nie czytającym lub czytającym podobne arcydzieła bo to już nawet nie chodzi o treść a sposób pisania, który jest niczym dla dzieci z początkowych klas podstawówki
Pasek wagi
raczej rozbuchany marketing wokół tych książek i taka ciekawość o o ja Cie a moze faktycznie , hasło reklamowe tego : “Wszyscy o tym mówią”, “biblioteki wycofują”  , sama sie miałam skusic co ta ksiazka ma ze w biblioteki wycofuja , dobry chwyt byłyby jeszcze taki Kosciół zakazuje tę ksiązke tłumy by ja kupowały tak na przekór
Mi Grey podobał się bardzo, mój rekord w szybkości czytania książek.
Ale szczerze mówiąc opisy całej erotyki przelatywałam oczami patrząc kiedy sie skończą. 
Cała reszta była mega
Własnie. Pomijajac opisy aktów seksualnych ksiązkę sie szybko i łatwo czyta. Jednak nie lubie pomijać stron.
Pasek wagi
A mi się Grey i Cross podobał i nie to w jaki sposób opisane były sceny erotyczne, bo po pewnym czasie je po prostu omijałam, ale to jak ci mężczyźni troszczyli się o te kobiety. Coś takiego czego ja nigdy nie doświadczyłam, a bardzo bym chciała. Dlatego uważam, że nie można całkowicie skreślić tej książki i powiedzieć, że jest do blee. Dla mnie ona blee nie jest;)
Pasek wagi
Jestem tego samego zdania co Feraleth. Katuję tę książke ponad miesiąc i nie mogę jej domęczyć, nawet nie chce mi się po nią sięgać. Jest przereklamowana i po prostu płytka. 
Pasek wagi

Trendgirl napisał(a):

A mi się Grey i Cross podobał i nie to w jaki sposób opisane były sceny erotyczne, bo po pewnym czasie je po prostu omijałam, ale to jak ci mężczyźni troszczyli się o te kobiety. Coś takiego czego ja nigdy nie doświadczyłam, a bardzo bym chciała. Dlatego uważam, że nie można całkowicie skreślić tej książki i powiedzieć, że jest do blee. Dla mnie ona blee nie jest;)


Nie popadłam w ten zachwyt troski.
Pasek wagi

XXkilo napisał(a):

Trendgirl napisał(a):

A mi się Grey i Cross podobał i nie to w jaki sposób opisane były sceny erotyczne, bo po pewnym czasie je po prostu omijałam, ale to jak ci mężczyźni troszczyli się o te kobiety. Coś takiego czego ja nigdy nie doświadczyłam, a bardzo bym chciała. Dlatego uważam, że nie można całkowicie skreślić tej książki i powiedzieć, że jest do blee. Dla mnie ona blee nie jest;)
Nie popadłam w ten zachwyt troski.

No i nie musisz;) To tylko i wyłącznie moja opinia na ten temat:)
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.