Temat: faceci - jakie wola dziewczyny ?

czy mezczyzni wola chudziutkie dziewczyny czy moze te ktore maja troszke kg . nie mowie tutaj o niewiadomo jakiej nadwadze , lecz poprostu o wygladzie jakie ma wiele dziewczyn ktore chca schudnac . odstajacy brzuszek , brak przerwy u gory miedzy udami , faldki na brzuchu ? czy dotykajac dziewczyne jak siedzi za brzuch i ma na nich faldki jest odrazajace czy raczej kochane ? 

wrednababa56 napisał(a):

to jakie wola a jakie pokochaja to dwie rozne sprawy. mam faldki na brzuchu, plecach celulit, boczki i jakos faceta znalazlam. to co opisujecie to ideal z gazet


Dobrze napisane;)

Martulleczka napisał(a):

LadyMela napisał(a):

Martulleczka napisał(a):

Nie chodziło mi o to,że boi się do nich zagadać, tylko go przerażają szczupłością, nawet normalne wg mnie dziewczyny, które wcale nie są za chude. No ale już mniejsza z tym :).
Skoro taką ci podał wersję zdarzeń...
No w sumie o czym my rozmiawiamy jak Ty (sadząc po pamiętniku), nie dopuszczasz innych ludzi do wyrażania swojej opini. Skoro Twoja racja musi być na wierzchu dla całej ludzkości to... "skoro taka jest Twoja wersja zdarzeń", niech będzie :).

Dziękuję. Ale wiesz co? Ty może się nie odchudzaj, bo twój facet będzie się ciebie bał, jak schudniesz.

jurysdykcja napisał(a):

roseland napisał(a):

jeszcze dodam, że przy optymalnym whr (0,68-0,7 zależnie od populacji - mówimy cały czas o Europejczykach, ale południowcy preferują większą różnicę) jako dominanta było wskazywane sylwetki BMI 21-21,5
Nom, czyli dla mojego wzrostu 168 jakieś 57kg. Przy wysportowanym ciele, dużym cycu i pupie to jest dość niska waga. Czyli potwierdza się to, co napisałam. BMI 21 to "krągłe" kształty tylko dla kogoś nieskalanego sportem. Np przy mojej budowie przy wadze 57kg byłabym mocno chuda.

nie wiem jak Ty to liczysz, ale na moim kalkulatorze wychodzi ponad 59 czyli dla 21-21,5 można przyjąć że ok.  60 kg. Nie wiem jak u Ciebie, ale jak mając tyle wzrostu byłam zdrowa 3kg między 57 a 60 to duża różnica. Ale już 60 a 63 dużo mniejsza. Aktywność miałam normalną - kilka razy w tyg. basen czy jakieś rolki. Ale i tak ciekawsze jest to, że wsakazania lawino spadają dopiero pow. 23,5 BMI i poniżej 20,5 BMI

ale cały czas mówimy o WHR 0,68-0,7. Zawsze jest więcej wskazań na takie whr czyli więcej mężczyzn wybierze bmi ponad 21,5 (ale oczywiście mniejsze niż nadwaga) niż poniżej tej wyżej wagi, ale z wyzszym whr. Mało  kobiet, szczególnie Polek ma takie whr przy jednoczesnym zachowaniu wydatnego biustu i figurze klepsydry. Tak więcej czy Ci się podoba, czy nie statystycznie dużo więcej wybierze grubszą bez nadwagi, ale z odpowiednimi proporcjami niż szczuplejszą i wysportowaną gruszkę ;)

LadyMela napisał(a):

roseland napisał(a):

LadyMela napisał(a):

roseland napisał(a):

@Lady Mela - doczytałam, że masz 16 lat? tak więc owszem jeżeli twoim targetem są faceci do 23-24 lat to masz rację -preferują oni modelkowate sylwetki, to specyficzna gruba mężczyzn. :>
Podany wiek to fejk. Już dawno po studiach jestę . Mój mąż jest ode mnie trochę starszy i nadal woli superzgrabne lachony od tych "krąłych apetycznych"
I to najważniejsze ;) Natomiast jak mówię o badaniach atropologów kultury i socjologów - czyli coś w polucji wiarygodne, ale w konkretnych przypadkach, ba, nawet środowiskach może się po prostu różnić. Zależy to od wielu czynników. W ogóle samo pytanko zadane inaczej niż jako luźna wymiana spostrzeżeniami jest bez sensu - za dużo zmiennych.
Ależ ja nie wątpię w te badania. To, z czym walczę, to wciskanie światu kitu (przez grubsze kobiety), że facetom podobają sie tylko te grubawe "wzrost minus 100 cm i więcej kg", że tylko one są seksowne i apetyczne, a zgrabne szczuplutkie lachony facetom się nie podobają i że uważają je za "nastoletnich chłopców" i że żaden takiej by nie chciał u swego boku.


ale idziesz w drugą skrajność i z Twoich wypowiedzi wynika, że tylko chude jest piękne;] a na prawdę dla wieeelu facetów to nie rozmiar jest ważny (nie masz go napisanego na czole, swojej wagi również nie) a właśnie to czy ciało jest jędrne i zadbane. nie bez powodu również ciała latynosek są uznawane często za jedne z najseksowniejszych..

@Lady Mela - takie obrzucanie się które są lepsze niepoparte niczym poza obiegowymi opiniami, swoją niereprezentatywną próbą dowodzą dwóch rzeczy (w obie strony - czy że szczuplutkie rulez a grubsza nie może mieć brania, czy prawdziwi mężczyźni wolą krągłości) 1. niezdawania sobie sprawy jak złożonymi procesami są dobory partnerskie i że często nawet sam facet w stanie zakochania, zauroczenia, ogólnie w satysfakcjonującej go relacji nie jest w stanie bez badań podać swoich wiarygodnych preferencji wagowych (idealizacja partnera, wielopłaszczyznowość atrakcyjności 2.  kompleksów

roseland napisał(a):

jurysdykcja napisał(a):

roseland napisał(a):

jeszcze dodam, że przy optymalnym whr (0,68-0,7 zależnie od populacji - mówimy cały czas o Europejczykach, ale południowcy preferują większą różnicę) jako dominanta było wskazywane sylwetki BMI 21-21,5
Nom, czyli dla mojego wzrostu 168 jakieś 57kg. Przy wysportowanym ciele, dużym cycu i pupie to jest dość niska waga. Czyli potwierdza się to, co napisałam. BMI 21 to "krągłe" kształty tylko dla kogoś nieskalanego sportem. Np przy mojej budowie przy wadze 57kg byłabym mocno chuda.
nie wiem jak Ty to liczysz, ale na moim kalkulatorze wychodzi ponad 59 czyli dla 21-21,5 można przyjąć że ok.  60 kg. Nie wiem jak u Ciebie, ale jak mając tyle wzrostu byłam zdrowa 3kg między 57 a 60 to duża różnica. Ale już 60 a 63 dużo mniejsza. Aktywność miałam normalną - kilka razy w tyg. basen czy jakieś rolki. Ale i tak ciekawsze jest to, że wsakazania lawino spadają dopiero pow. 23,5 BMI i poniżej 20,5 BMIale cały czas mówimy o WHR 0,68-0,7. Zawsze jest więcej wskazań na takie whr czyli więcej mężczyzn wybierze bmi ponad 21,5 (ale oczywiście mniejsze niż nadwaga) niż poniżej tej wyżej wagi, ale z wyzszym whr. Mało  kobiet, szczególnie Polek ma takie whr przy jednoczesnym zachowaniu wydatnego biustu i figurze klepsydry. Tak więcej czy Ci się podoba, czy nie statystycznie dużo więcej wybierze grubszą bez nadwagi, ale z odpowiednimi proporcjami niż szczuplejszą i wysportowaną gruszkę ;)

Wydaje mi się też, że duże znaczenie ma wiek respondentów. Myślę, że w pokoleniu mojego taty wskazania byłyby kompletnie inne, niż wśród 20 paro latków. Tyle, że większość kobiet na Vit mieści się w przedziale 15-30. I ci panowie idą w kierunku szczuplejszych kobiet. Z resztą można drążyć metodologię badań. Panowie wybierali między zdjęciami w bieliźnie (na plus dla kobiecych i wysportowanych)? Ubraniach (ma plus szczupłych)? Modele 3d lub rysunki (pewnie też na plus krągłych bo nie widać defektów skóry i fałdek)?

Whatever. Owszem, masz rację. WHR jest super ważne. Tyle, że jeśli kobieta 38-40 byłaby faktycznie ideałem urody dla facetów z puli wiekowej, która nas interesuje, to zamiast Megan Fox symbolem sexu byłaby Kate Winslet - a niestety nie jest. Na jakiejkolwiek stronie ze zdjęciami kobiet przeznaczonej dla "rozrywki" panów, pojawiają się non sto te typy urody, które wymieniłam. Może 5% odstępstw. I taki jest gust pokolenia internetu.

roseland napisał(a):

@Lady Mela - takie obrzucanie się które są lepsze niepoparte niczym poza obiegowymi opiniami, swoją niereprezentatywną próbą dowodzą dwóch rzeczy (w obie strony - czy że szczuplutkie rulez a grubsza nie może mieć brania, czy prawdziwi mężczyźni wolą krągłości) 1. niezdawania sobie sprawy jak złożonymi procesami są dobory partnerskie i że często nawet sam facet w stanie zakochania, zauroczenia, ogólnie w satysfakcjonującej go relacji nie jest w stanie bez badań podać swoich wiarygodnych preferencji wagowych (idealizacja partnera, wielopłaszczyznowość atrakcyjności 2.  kompleksów

Tak tak, już kiedyś pisałam, jestem spaślakiem, mam masę pryszczy i przez pomyłkę zielono zafarbowane włosy ściete na jeżyka.

Nie mówię, że grube nie mają brania, bo widuję takie pary. Jak się nie ma, co się lubi.....
w skrócie, żebym nie zapomniała odpisać - szczuplejsze są preferowane do 24 życia :) pisałam kiedyś pracę zaliczeniową na ten temat i wtedy powołujesz się różne publikacje.

 ani modele 3d ani rysunki - realne kobiety z bielizną czy nie - różnie. O skórze pisałam - defekty obciążają, ale generalnie wnioski i moje, i pana który się tym zajmuje na wyższych szczeblach akademickich, że defekty dyskwalifikują i obniżają atrakcyjność, gdy jest ich dużo albo bardzo odbiegają od normy (duży cellulit a nie cellulit  w ogóle, bardzo krzywe zęby). 


A jeszcze a propos tego, że południowcy lubią grubsze. Mieszkam we Włoszech i tutaj ikoną i marzeniem wielu mężczyzn jest np. ta pani (Manuela Arcuri):


Gdy są w tv programy typu "spełniamy marzenia ludziom z ulicy", to ona często pojawia się, jako prezent dla wybranego telewidza do tego programu, jako spotkanie na wizji, robi striptiz w bieliźnie itd. I to ci oddaje, jak "krągłe" kobiety lubią południowcy.

Co więcej, w jakimś nadmorskim miasteczku na południu Włoch wybudowano jej statuę, by przyciągać turystów.  Z sukcesem/


A tu jest reklama bielizny z nią, gdzie kamera dodaje zwykle trochę kg.


Oto jak krągłe kobiety lubią południowcy. Zupełnie inny typ od tych "apetycznych:" wychwalanych tak na forum w dziale ocena wygladu ;)
ale gdzie ja napisałam że grubsze? z niższym whr nie znaczy grubsze.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.