Temat: Czy jest tu ktoś kto ZNA SIĘ na piercingu?

Rozbabrałam sobie kompletnie ucho. Opiszę sytuację dokładnie, ale może dopiero jak ktokolwiek życzliwy się znajdzie, żeby tu niepotrzebnie nie śmiecić. Potrzebuję pomocy od kogoś, kto naprawdę ma rozległą wiedzę na ten temat i nie poleci mi np. stosowania maści tribiotic, bo do tego, że to zło już udało mi się dobrnąć.

Intensive napisał(a):

Dzięki wielkie. Może spróbuję faktycznie z tym roztworem. Tylko co zrobić, żeby to się trzymało przez 8 godzin? Plastrem to wszystko jakoś przykleić?


na ręce mocuje się  bandażem, ale na ucho zdecydowanie plaster będzie lepszy... tylko pamiętaj żeby posmarować wazeliną zanim przyłożysz nasączoną watę
Nie martw się, ja też kiedyś miałam chwilowe zaćmienie mózgu i podobnie rozbabrałam sobie dziurkę w uchu... i też miałam taką brzydką kulkę. Przemywałam bardzo często i jakoś się zagoiło.  Do tego kolczyk w brodzie robiła mi koleżanka... wiem, bardzo mądre na szczęście wszystko goiło się ładnie i jest ok.
SunriseAvenue69, no właśnie Octeniseptem odkażałam kilka razy dziennie odkąd zaczęłam je nosić, a to jedno przekłucie i tak doprowadziłam do kompletnej ruiny. :(
Myślicie, że ile to się powinno goić? Jeszcze jakieś rady? :(
ja mialam 12 kolczykow w uchu - wszystkie robione pistoletem ( nie wiem, czemu " o zgrozo " ). mam tez 3 w brwi i sa spoko. jak cos sie dzialo to tribiotik :) moze idz do salonu, niech Ci doradza- sa w tym dobrzy :)
Pasek wagi
Octanisept nie nadaje sie do dezynfekcji. Lepiej spirytus kupic i przemywac szybciej się zagoi
W płatku ucha to jeszcze ok, ale ten w chrząstce źle się dla mnie skończył przez to że był robiony pistoletem. Ech, już nie wiem co mam z tym zrobić. :D
Bo na chrzastce przeważnie się paprze ale trzeba przemywac czesto i obracac kolczyk,
jeżeli masz gule w środku oznacza ze zebrała Ci sie tam ropa. Spróbuj wycisnąć cała zawartość ( wiem będzie bolec niesamowicie.) Ale teraz boli bardziej bo nie ma ujścia. Następnie odkażaj to jak najczęściej j zwykłym spirytusem salicylowym  . NIe stosuj altacetu jak tu ktos wyzej proponuje bo to nie dziala na  takie rzeczy!!Zainwestuj w lepszy kolczyk i koniecznie zdezynfekuj przed założeniem ( nie wycieraj srodka dezynfekcyjnego tylko mokry nałóż ).
Ja kiedyś też tak miałam, paskudziły mi się dwie dziurki. Przemywałam wodą utlenioną, robiłam okłady z rumianku lub szałwii, no i oczywiście Tribiotic to podstawa. 
Zgaduję, że nie wysterylizowałaś kolczyków przed włożeniem ich do uszu? Wystarczy że dostała się tam odrobinka brudu i już ma prawo się paprać. Zwłaszcza, że dziurki nie są używane regularnie.
Ropiejące miejsce myj zwykłą wodą, bez mydła. Nie zdrapuj strupków które powstają dookoła (a na pewno powstają). Strupki te namaczaj gazikiem nasączonym solą fizjologiczną. Zwiąż włosy w kucyk żeby nie podrażniały tego miejsca i przemywaj je octaniseptem 3-4 razy dziennie. Łagodząco na opuchliznę możesz stosować okład z kory dębu. Jak ucho nieco się podgoi, przestanie sączyć się ropa możesz stosować Tribiotic.
Po wygojeniu nie ryzykowałabym z kolczykiem w tej samej dziurce. Zamiast do kosmetyczki wybierz się do piercera i przekłuj igłą, nie w tym samym miejscu aby uniknąć zrostów. Kolczyk przez okres gojenia się musi być odpowiednio dłuższy.
Najlepsze kolczyki są ze stali chirurgicznej 316L, jest hipoalergiczna. Najważniejsze by pamiętać o higienie i sterylizacji.


© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.