- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
3 grudnia 2013, 21:48
3 grudnia 2013, 23:42
Zgaduję, że nie wysterylizowałaś kolczyków przed włożeniem ich do uszu? Wystarczy że dostała się tam odrobinka brudu i już ma prawo się paprać. Zwłaszcza, że dziurki nie są używane regularnie.Ropiejące miejsce myj zwykłą wodą, bez mydła. Nie zdrapuj strupków które powstają dookoła (a na pewno powstają). Strupki te namaczaj gazikiem nasączonym solą fizjologiczną. Zwiąż włosy w kucyk żeby nie podrażniały tego miejsca i przemywaj je octaniseptem 3-4 razy dziennie. Łagodząco na opuchliznę możesz stosować okład z kory dębu. Jak ucho nieco się podgoi, przestanie sączyć się ropa możesz stosować Tribiotic.Po wygojeniu nie ryzykowałabym z kolczykiem w tej samej dziurce. Zamiast do kosmetyczki wybierz się do piercera i przekłuj igłą, nie w tym samym miejscu aby uniknąć zrostów. Kolczyk przez okres gojenia się musi być odpowiednio dłuższy.Najlepsze kolczyki są ze stali chirurgicznej 316L, jest hipoalergiczna. Najważniejsze by pamiętać o higienie i sterylizacji.
I mam parę pytań odnośnie sugestii, które tutaj padły. 1. Czy
przypadkiem wazelina nie sprawi że dziurka się dodatkowo „zapcha”? 2. Czy przemywanie spirytusem naprawdę jest
rozsądne przy kompletnie nie zagojonej jeszcze ranie? 3. Czy wyciśnięcie tego
co jest tam wewnątrz jest dobrym pomysłem czy wręcz przeciwnie?
Edytowany przez Intensive 4 grudnia 2013, 00:08
4 grudnia 2013, 07:18
Edytowany przez zjedzwarzywko 4 grudnia 2013, 07:19
4 grudnia 2013, 09:29
4 grudnia 2013, 10:12
sol fizjologiczna!!! zadnych wazelin.
4 grudnia 2013, 11:51
4 grudnia 2013, 16:19
5 grudnia 2013, 16:46
Dzięki Ci! Bardzo mi pomogła Twoja odpowiedź. Z maścią Tribiotic właśnie o to mi chodziło, że używać jej na ranę w takim stanie by było dość niemądrze, a raczej dopiero jak się podgoi. Czyli raczej nie będzie to dobry pomysł jeżeli już całkiem się wygoi i poczekam na zapas dajmy na to tydzień i dopiero wtedy założę kolczyk z tytanu chirurgicznego G23 i wciąż na początku będę to miejsce np przemywac octeniseptem? I mam parę pytań odnośnie sugestii, które tutaj padły. 1. Czy przypadkiem wazelina nie sprawi że dziurka się dodatkowo ?zapcha?? 2. Czy przemywanie spirytusem naprawdę jest rozsądne przy kompletnie nie zagojonej jeszcze ranie? 3. Czy wyciśnięcie tego co jest tam wewnątrz jest dobrym pomysłem czy wręcz przeciwnie?Zgaduję, że nie wysterylizowałaś kolczyków przed włożeniem ich do uszu? Wystarczy że dostała się tam odrobinka brudu i już ma prawo się paprać. Zwłaszcza, że dziurki nie są używane regularnie.Ropiejące miejsce myj zwykłą wodą, bez mydła. Nie zdrapuj strupków które powstają dookoła (a na pewno powstają). Strupki te namaczaj gazikiem nasączonym solą fizjologiczną. Zwiąż włosy w kucyk żeby nie podrażniały tego miejsca i przemywaj je octaniseptem 3-4 razy dziennie. Łagodząco na opuchliznę możesz stosować okład z kory dębu. Jak ucho nieco się podgoi, przestanie sączyć się ropa możesz stosować Tribiotic.Po wygojeniu nie ryzykowałabym z kolczykiem w tej samej dziurce. Zamiast do kosmetyczki wybierz się do piercera i przekłuj igłą, nie w tym samym miejscu aby uniknąć zrostów. Kolczyk przez okres gojenia się musi być odpowiednio dłuższy.Najlepsze kolczyki są ze stali chirurgicznej 316L, jest hipoalergiczna. Najważniejsze by pamiętać o higienie i sterylizacji.