- Dołączył: 2011-01-22
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 8544
25 listopada 2013, 19:15
Gdybyscie mialy wybrac czym chcecie byc obdarzone: sporymi piersiami czy malym okraglym tylkiem, to co wybralybyscie?
Kiedys myslalam, ze najwazniejsze dla faceta sa piersi, a teraz czesto slysze, ze wola u kobiety brak piersi niz 'płaskodupie'.
Co wybralybyscie: spore/duze piersi i niemal brak tylka czy ladny odstajacy tylek a brak piersi?
- Dołączył: 2013-08-21
- Miasto: Iława
- Liczba postów: 573
25 listopada 2013, 22:06
Piersi ;D
bo tylek zawsze mozna naprawic.. cwiczeniami ;D
a cycki...
- Dołączył: 2010-07-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2624
25 listopada 2013, 22:07
Tyłek. Piersi wolę, żeby małe były i takie zostały, bo przeszkadzają w treningach
- Dołączył: 2013-01-02
- Miasto: Glasgow
- Liczba postów: 8064
25 listopada 2013, 22:19
Tyłek, wkurzają mnie cycki.
25 listopada 2013, 23:19
Tia...bo ten tyłek można o 3 rozmiary ćwiczeniami powiększyć. Co za mit fitnessowy. Stawiam na dużą pupę i małe piersi. Może dlatego, że duże biusty podobają mi się tylko młode albo sztuczne.
25 listopada 2013, 23:29
ładne jędrne piersi, pewnie dlatego, że teraz mi ich brakuje, tyłek mam niezły i spory ;]
26 listopada 2013, 00:06
Pupa zdecydowanie. Wedlug mnie plaskie posladki sa brzydkie, a maly biust moze miec swoj urok i zalety.
I nie oszukujcie dziewczyny :) to pytanie serii niemozliwych.
Zalozenia sa proste - albo jedno albo drugie bez mozliwosci wycwiczenia czy zmiany.
Biust przeciez tez mozna sobie zrobic.
Za czym nie jestem, ale jest to mozliwe.
Edytowany przez Salemka 26 listopada 2013, 00:09
- Dołączył: 2009-05-18
- Miasto: Rajskie Wyspy
- Liczba postów: 88339
26 listopada 2013, 00:11
Tyłek, zdecydowanie.
Mam duże piersi całe życie, nie zauważyłam, żeby jakoś to pozytywnie wpływało.
Za to od kilku lat obserwuję tendencję jarania się tyłkami.
- Dołączył: 2012-05-23
- Miasto: Malediwy
- Liczba postów: 4551
26 listopada 2013, 08:19
nie jest problemem powiekszyc piersi, znacznie trudniej/ drozej wszczepic implanty w tylek wiec chyba tylek ;) jak sie ma mega plaskodupie, to naprawde nic na nie nie pomoze, nawet nocowanie w silowni. czegos z niczegoo sie nie zrobi.
mam znajoma z mega plaskodupiem ( ale duzymi, jedrnymi piersiami) i choc pakuje na silowni to nic a nic nie idzie jej w tylek niestety.
tak wiec chyba lepiej ten tylek ;)
Edytowany przez Obserka 26 listopada 2013, 08:21
- Dołączył: 2012-05-23
- Miasto: Malediwy
- Liczba postów: 4551
26 listopada 2013, 08:24
pati0109 napisał(a):
Ja mam takie szczęście,że i piersi i tyłek mam fajne. Mój chłopak chyba nie byłby w stanie wybrać. Chociaz wiem,że zachwyca się moimi pośladkami. Zdecydowanie zgadzam się,że tyłek się da "wyrobić" :)
u Ciebie tak, bo masz z czego wyrobic tylek ( nie pisze zlosliwie ;) ) z mega plaskodupia nic sie nie wyrobi