Temat: Pure Jatomi - opinie

Hej mam pytanie odnośnie tego klubu. Czy macie z nim jakieś doświadczenia jak tak to podzielcie się nimi.

Mam okazje korzystać z pracowniczego karnetu za 79 zl miesięcznie(jest to karnet tylko na fitness bez siłowni)  bo przeglądam ofertę fitness i widzę, że jest ona bardzo bogata ( a mi własnie chodzi o jakieś zajęcia grupowe bo wolę to niż siłownie)

I nie wiem czy brać czy nie ( chce chodzić z moją siostrą )
Czy może mam zapisać sie na jakąs inna siłownie.

Z góry dziękuje za wszystkie opinie i pomoc

Pozdrawiam 

Ja niestety nie mam, ale moja przyjaciółka chodzi na tą siłownię w Krakowie i bardzo sobie chwali :) Ponoć jest wypasiona :)
mojemu chłopakowi się nie podobało
Pasek wagi
Z nieba mi spadłaś z tym tematem, bo może ktoś się sensownie wypowie 
Zastanawiam się nad Pure Jatomi w Pasażu Grunwaldzkim, tylko że nad karnetem z siłownią. Przeczytałam chyba cały internet o tej sieci i moje spostrzeżenia są następujące:
1. Dopóki się chodzi i płaci, jest fajnie, ale problem następuje, gdy chce się rozwiązać umowę w trakcie jej trwania
2. Umowy są długaśne, bo na rok czasu, a w ciągu roku, to ja mogę urodzić trojaczki, dostać pracę w Bangladeszu, przejść na islam, urwać nogę... ciężko jest się w przypadkach losowych porozumieć się z klubem.
3. Wiele osób nie zauważa dodatkowych, ukrytych kosztów i warunków (jak np. automatyczne przedłużenie członkostwa o następny rok, taka chamska  podpucha, żeby człowiek musiał płacić, bo nie był świadom), wtedy jest wielki lament, pretensje i nieprzyjemne zgrzyty-trzeba uważnie przestudiować umowę.
4. Wielokrotnie natknęłam się na skargi na brudne prysznice-to mnie akurat nie interesuje, bo i tak kąpałabym się w domu.

Wnioski:
Warto sobie wziąć do serca te niemiłe doniesienia, jednak może trzeba by to wszystko podzielić przez 10, bo sieć jest ogromna, w każdym klubie pracuje inna kadra, w całości tak liczna, że nie wierzę aby była to banda chamów i wyłudzaczy (mam na myśli nie tylko trenerów ale i managerów i innych recepcjonistów), poza tym nie da się ukryć-ludzie internetu to w większości idioci i pieniacze. Jak komuś coś nie pasuje, to smaruje po forach ile wlezie, a jeśli chodzi i jest zadowolony, to raczej się nie odzywa... bo gdy coś napisze, zaraz wyskoczy kilku, którzy go zakrzyczą, że tam pracuje i robi reklamę.

W tej chwili uczęszczam do małego klubiku, do którego trafiłam przez Groupon. (Willa Parkowa-Wrocław) Zanim się tam udałam, przeczytałam w sieci tyle niepochlebnych opinii, że aż się złapałam za głowę... Jednak poszłam, sprawdziłam i z czystym sumieniem poleciłabym każdemu. 
Pasek wagi
Hahah myśle o tym samym klubie co ty.

Ja o tyle nie mam tego problemu, że własnie ten karnet pracowniczy jest na takich zasadach ze jak chce zakonczyc umowe to po prostu musze dac miesieczne wypowiedzenie i dziekuje. nie musze sie deklarowac na rok. Boje sie troche tego ze bedzie tam duży " lans" kobity w najnowszych butach adidasa do fitnessu i ciuchach sportowych za 400 zl itp ze beda z góry patrzec na osobe w niemarkowym dresie itp
Nie wydaje mi się, żeby był problem z lansem, bo kto normalny się tak zachowuje? Chyba tylko dzieciaki. Zawsze możesz zamówić darmową wejściówkę na ich stronie i pójść zobaczyć, co jest grane. 

Kolega obiecał, że mi załatwi karnet za 90 zł/mc, ale już teraz wiem, że chodziłabym maksymalnie do sierpnia. Chciałabym się tam zapisać, bo mieszkam 5 minut od Pasażu, a w pozostałe najbliższe fitnessowe miejsca idę/jadę ok. 20 minut. Strata czasu, który mogłabym efektywniej wykorzystać. Chyba że przychodzi Ci do głowy jakiś pobliski klub, o którym nie wiem?
Pasek wagi
Chodzilam do Pure w Toruniu. Obecnie mieszkam za granica, wiec musialam zrezygnowac:(

Lans jest. Zarowno wsrod lasek jak i kolesi. Malo kto przchodzi normalnie ubrany, wiekszosc to nike i adidas..
Zajecia sa super (chodzilam na pure pump i spinning), daja niezlego kopa i zastrzyk adrenaliny!

Silownia - przez rok, trafilo sie raptem kilka razy kiedy jakas maszyna (z reguly bieznia albo orbi) byla nieczynna
Sauna w cenie- super sprawa:)

Cena. Ja mialam karnet pracowniczy (89zl zajecia+silka). Mimo ze w klubie, na umowie ktora podpisalam bylo wyraznie napisane ze musza byc 4 os i obowiazuje 2 mczne wypowiedzenie - zalatwiam wszystko przez mejla z centrala, gdzie jak sie okazuje jest 1 mac wypowiedzenia i wystarczy 1 os zeby chodzic. Wiec oblsuge moge polecic, bo mi problemu nigdy nie robili, a dodawalam i odejmowalam osoby co kilka mcy:)
Pasek wagi
Ja też mam karnet pracowniczy do Pure Jatomi w Krakowie. Tak naprawdę mam karnet open na wszystkie kluby w całej Polsce. Szczerze mówiąc nie wiem ile to mnie kosztuje (chyba ściągają mi z pensji około 70 zł).

Ja chodzę głównie do Galerii Kazimierz i jestem bardzo zadowolona (chodzę praktycznie od początku istnienia klubu). Zajęcia fitness są fajne (oczywiście każdy ma swoje upodobania i ja chodzę na wybrane), strefa cardio jest bardzo obszerna, jak również jest dużo maszyn siłowych. MAmy basem (mały, ale można popływać), saunę w cenie, aquaaerobic.

W szatniach i pod prysznicami jest super czysto. Wciąż panie sprzątające chodzą, zmywają, ścierają.

Co do lansu - u mnie jest różnie. Oczywiście są osoby, które wydały na ciuchy na siłownię średnią krajową, ale większość ma buty za 100 zł z decatlonu i zwykłe dresy i porozciągane podkoszulki. Jakoś nikt się nie przejmuje jak wygląda. Z moich obserwacji wynika, że 90% ludzi idzie tam faktycznie ćwiczyć, a nie lansować się i przechadzać w markowych ciuchach po siłowni.

Ja osobiście polecałabym, ale faktycznie trzeba zwrócić uwagę na umowę. Żeby potem nie było płaczu, że nie można rozwiązać. Miałam takie watpliwości kiedy się zapisywałam po raz 1. Ale nie żałuję, bo mnie akurat motywuje to, że jest płacone, a ja nie chodzę i wyrzucam pieniądze w błoto... Dodatkowo, ponieważ mam ruchome (bardzo ruchome) godziny pracy, mogę sobie indywidualnie w kazdym tygodniu dobrać zajęcia i godziny pod aktualny plan. Nie muszę się deklarować, że np. chodzę w czwartki na 17. Mogę pójść na zajęcia o 9 rano albo o 20 wieczorem. Zawsze coś sobie znajdę. A jak akurat nie mam fajnych dla mnie zajęć, to siedze na bieżni, ćwiczę na "damskich" maszynach siłowych, czy robię różne ćwiczenia modelujące w strefie do tego przeznaczonej.
Pasek wagi
Hej, ja od 2 miesięcy chodzę do Pure też w Krakowie do Galerii Kazimierz. Mi się bardzo podoba, tyle że płacę 120zł miesięcznie bo jestem studentką. Podoba mi się, póki co chodzę na siłowe rzeczy i bieżnię, a dziś na 12 lecę na aqua aerobic ! Umowę mam na rok, ale nie przeszkadza mi to bo i tak nie mam zamiaru zachodzić w ciążę itp. 
Ja polecam. :)

A, i może nie tyle co lans jest, ale strasznie dużo pakerów, ale to chyba wszędzie i bardzo dużo zadbanych, młodych babeczek, rzadko kiedy widzę jaką taką z nadwagą, przez co się średnio czuję xD
Pasek wagi
ja chodze do tego klubu :) za karnet płace 79 zł/m-c, umowa podpisana na rok :) w tej cnie mam karnet open na siłownie i fitness:) bardzo mi sie tam podoba, częściej chodze na siłownie, rowerek, stepper, orbitrek, bieżnia, bo fitness jest w późnych godzinach, a ja musze dojeżdżać :( 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.