27 października 2010, 21:19
Wiadomo jak u nas jest bylo.Pomimo ze juz dawno temu byl szum o emigracji to dzis rowniez ludzie wyjezdzaja.
Niektorzy jada na zalatwiona prace przez znajomych inni zas podejmuja sie pracy w agencji.
Wiem ze np Irlandia Anglia nie proponuje juz takich warunkow jak wczensiej.Dzis bardziej mowi sie o Niemcach ,Norwegi. I tu pytanie mieszkacie lub mieszkaliscie za granica?Powiedzcie jak to jest ,,,sama sie zastanawiam nad wyjazdem i chcialabym uslyszec jak to jest naprawde
27 października 2010, 21:40
A nie balyscie sie tak z oglosznia wyjechac w internecie?Ja jaks ei naczytalam o dziewczynach konczacych w domach publicznych itp to sie troche boje
- Dołączył: 2010-10-14
- Miasto: Esbjerg
- Liczba postów: 1833
27 października 2010, 21:41
ja miałam ten plus, że miałam możliwość spotkania z pracodawcą w Polsce. no i fakt, że brat mieszka na drugim końcu Danii podnosił mnie na duchu. a czy się bałam? na pewno... choć wyjechanie tutaj było moim największym marzeniem.
a poza tym wszystko było legalnie... umowa itd... żadnych podejrzanych rzeczy typu praca 'na twarz'
Edytowany przez zielonegroszki 27 października 2010, 21:43
27 października 2010, 22:15
ja myślę o wyjeździe. już nawet kupiłam bilet (to był impuls) mimo że nikt w rodzinie jeszcze nie wie;) jeśli się zdecyduję to będę szukać pracy dopiero na miejscu.
- Dołączył: 2010-10-14
- Miasto: Esbjerg
- Liczba postów: 1833
27 października 2010, 22:21
raspberry.pie a gdzie?
27 października 2010, 22:25
kurcze ale boje sie ze jesli teraz nie zrobie studiow to juz nie bedzie kiedy:(
ale bardoz bym chciala wyjechac i miec wiecej na zycie niz caly czas sie martwic czy bede miec na caly miesiac pieniedzy
- Dołączył: 2009-07-26
- Miasto:
- Liczba postów: 7790
27 października 2010, 22:29
hmm ciezka sprawa, szkoda zostawiac studiow juz zaczetych, moze najpierw wyjedz na wakacje, zobaczysz jak to jest, pozniej zdecydujesz, ogolnie w tym sezonie zawsze pracy wiecej, ale niestety na wyspach juz nie jest tak kolorowo jak bylo:/
- Dołączył: 2010-09-02
- Miasto: Veligandu
- Liczba postów: 85
27 października 2010, 22:32
A ja mieszkam w Austrii i mam nie tak daleko jesli zateskni mi sie za rodzinka:) Przyjechalam..Pokochalam...i zostalam! A do tego odnalazlam tutaj swoje szczescie swojego mezusia ktory jest tutaj od dziecka i sam nie wyobraza sobie zycia w PL.i ja rowniez! Bardzo mi sie tutaj podoba mam wiecej mozliwosci a do tego zyje sie o niebo latwiej i lepiej!
27 października 2010, 22:37
ja tu nie mam nikogo praktycznie.W sumie mame ale widuje sie z nia raz na 3 miesiace a sama mieszkam od 16 roku zycia czyli juz 6 lat ,Mysle ze tesknota za rodzina w moim przypadku to najmniejsyz problem:) chlopaka to ja juz mam i wiem ze z nim cce byc
27 października 2010, 22:39
to zależy czy chcesz się realizować w konkretnym zawodzie i robić to co lubisz tu w kraju i pomału spłacać kredyt itd .. czy rzucić to w cholere bo już widzisz że pracy po tym kierunku nie ma i zacząć zarabiać na jakiejś robocie za granicą ja osobiście bym obstawiała skończenie studiów, bo różnie w życiu się układa jeśli studiujesz to co lubisz i cie to kręci, bo na pomidoru, hotele zawsze można pojechać . . . moi znajomi są za granicą chwalą sobie Dania, Holandia, Norwegia ale żałują że jednak nie zdecydowali się na studia . . .
- Dołączył: 2010-05-10
- Miasto: Mauritius
- Liczba postów: 21812
27 października 2010, 23:47
a ja ci powiem z innej strony jak to wyglada.
Mimo ze poznalam tutaj mojego faceta ktorego bardzo kocham to jednak tesknie strasznie za rodzina, przyjaciolmi i Polska jako krajem. Za granica ZAWSZE bedziesz obca. Jest mi ciezko mimo ze o pieniadze latwiej i standard zycia ogolnie lepszy ale serce mam podzielone na pol. I powiem ci szczerze ze gdyby nie moj kochany to wrocilabym do Polski nawet jakbym tynk ze scian jesc musiala.