Temat: Zboczeni lekarze?

Zacznę od dentysty. Jest to bardzo dobry fachowiec a przy okazji znajomy taty, więc do niego właśnie najczęściej chodzę. Facet sporo starszy ode mnie, ale młody duchem i towarzyski, zawsze przy okazji wizyt sporo rozmawiamy, śmiejemy się, jest miło itp. Jako że to znajomy raczej nic nie płacę za wizyty. Jedyną dziwną rzeczą jest no właśnie... kiedy leżę na fotelu i on mi majstruje w buzi bardzo często zdarza się, że opiera się o mnie kroczem. O ramię, o rękę, obojętne, ale zdarza się to naprawdę często. Bardzo się lubimy, ale nigdy nie padają jakieś nieprzyzwoite żarty czy flirty. Więc nie wiem czy robi to specjalnie lub świadomie. 

Druga sprawa jest dla mnie gorsza, bo to ginekolog. Również znajomy, zadbany facet na poziomie, gdzieś w wieku mojego taty. Jak do niego chodzę z mężem to mało co mówi, jest bardzo oficjalny, ale ostatnio chodzę na wizyty sama i po prostu zupełnie inny facet - rozmowny, żartuje, a ostatnio oglądał sobie ekran kiedy robił mi USG i to samo - kroczem dosłownie oparł się o moją stopę i tak sobie ogląda i ogląda, i rozmawia ze mną, żartuje coś i trwało to dłuższą chwilę. Słowo daję, ze nie było to jakieś szturchniecie, tylko normalnie "wszedł kroczem w moją stopę" i tak sobie został. Strasznie głupio było mi się odezwać na ten temat, tym bardziej, że to znajomy. Mój mąż i tak jest zazdrosny o mojego jak to mówi "sexy lekarza", bo wcześniej mu wspomniałam, że chyba krępuje się badać kobiety przy ich partnerach, bo jak jesteśmy razem jest całkiem inny.

Czy Wasi lekarze też mają takie nawyki zawodowe i uważacie je za normalne? Głupio się czuję z tym, że w ogóle się nad tym zastanawiam, ale też doskonale wiem, że gdyby mój mąż się o tych sytuacjach dowiedział natychmiast kazałby mi zmienić obu lekarzy.

ja chodzę do PANI ginekolog i nie mam problemu ;D
Jeśli dentysta lecząc musi się wychylić do Twojej buzi bo z normalnej pozycji w fotelu mu się nie udaje to ok, ale jeśli to się powtarza i widzisz, że nie jest to konieczne, zmień dentystę.
Jeśli chodzi o ginekologa, to coś chyba z nim jest nie tak. Jakie badanie wymaga napierania na stopy pacjentki kroczem? Ciasny gabinet macie?;) Ja chodzę do ginekologa mężczyzny, atrakcyjny facet, ale zachowuje się profesjonalnie, zawsze, czy jak jestem sama z nim w gabinecie czy jak był z nami mój mąż. Pełen profesjonalizm, ale i czuję się tam w miarę swobodnie, nie jestem tak mocno spięta i zdenerwowana, mam zaufanie bo chodzę już od lat. Gdyby zrobił coś takiego raz, zdziwiło by mnie to, gdyby się powtórzyło, dostał by w twarz i więcej mnie nie zobaczył.
Pasek wagi
jak dobrze, ze ja nie mam takich przygód, stomatolog to starsza kobieta i świetna specjalistka, a ginekolog, nie powiem, przystojny, ale ogranicza sie do komplementów na temat mojego wyglądu i pięknych paznokci
Pasek wagi
Dzisiaj idę do ginekologa, muszę się przypatrzeć gościowi
Na mnie nikt się nie nabił, ale to dobrze, bo jakbym walnęła z bara "przypadkiem" to by mogło zaboleć. A wogóle, to bym zmieniłą lekarza gdybym czuła się niekomfortowo.
Ha. Ja mialam robione badanie. Bez znieczulenia wprowadzili mi rurke przez nos do zoladka i ta sie gdzies w srodku zgubila. To lekarz szukal mostka wkladajac reke pod stanik...
Na szczęście mój ginekolog to kobieta :) dentysta zreszta tez :)
nie chodze do ginekologa  a moja dentystka to pani :-)
mi kiedys koleżanka opowiadała że jak była u ginekologa faceta i wsadzał jej palec bo miał coś tam badać i mówiła że tak ją ruszał jakby go to podniecało. obrzydliwe

OnlyForTalk napisał(a):

Laryngolog ... posadził mnie tak, ze moje nogi były pomiędzy jego (moje kolana praktycznie ocierały się o jego klejnoty). Do tego lampa w twarz jak na przesłuchaniu. Byłam u niego tylko raz. Dentyście bym odpuściła, bo moja lekarka też czasami dotyka mojego ramienia biodrem ;-) Jak facet wyższy to pewnie tak niefortunnie mu fotel wypada ... hihi
no badanie u laryngologa tak wyglada byłam u parunastu i tak jest jakos musi zajrzec w ten nos czy gardło , moze masz długasne kulasy
Ja raz byłem u seksownej dentystki i jakoś zapatrzyłem się jej dłużej w dekolt to mi tak palcem przejechała po zembach że aż mi się głupio zrobiło no bo jednak to była dorosła kobieta po 30
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.