23 października 2013, 12:38
Do osób, które pracują/uczą się.
Ile czasu zajmuje Wam wyszykowanie się do wyjścia? Ja mając autobus 6.15 wstaję o 5, wychodzę z domu o 6 a ludzie robimą na mnie wielkie gały, że godzina to za dużo i pewnie się stroję..
Potrzebuję tego czasu na poranną toaletę, ubranie się, zrobienie lekkiego makijażu "bez stresu" i odsiedzenie oglądając poranną telewizję w kuchni by dojść do siebie jedząc śniadanie i robiąc kanapki, które ze sobą wezmę no i żeby mi zostało jeszcze 5 minut zapasu ;)
Jak to wygląda u Was? Wolicie pospać kosztem późniejszego pośpiechu czy tak jak ja?
- Dołączył: 2013-06-13
- Miasto: Vitalia
- Liczba postów: 788
23 października 2013, 20:09
Mam na 8, do szkoly mam 15 min na nogach szybkim tempem. Budzik mam ustawiony na 7 ale i tak nie wstaję -.- wiec ostatecznie wstaje o 7 . zdecydowanie wszystko muszę robic w pośpiechu, przydaloby się 20 min wiecej.. niestety nie jestem w stanie wstać
- Dołączył: 2012-05-12
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 645
23 października 2013, 20:39
Do szkoły mam na 8. Wstaje o 7:40. Pakuje się wieczorem, obmyślam jakie rzeczy by na siebie włożyć, co jutro zjeść na śniadanie,15 minut zajmuje mi doprowadzenie się po porządku, zjedzenie śniadania, 5 minut idę do szkoły :)
- Dołączył: 2013-06-23
- Miasto: Jamaica
- Liczba postów: 452
23 października 2013, 20:58
Rano zaczęłam ćwiczyć więc mając na 8:00 wstaje o 6:00, a kiedy nie ćwiczyłam to wstawałam o 6:30 (:
- Dołączył: 2013-04-02
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 1576
23 października 2013, 21:04
2 godziny wcześniej raczej;p
23 października 2013, 21:18
ja mam na 7, ale własciwie zawsze jestem w pracy miedzy 7.15 a 30. Budzik mi dzwoni o 5.30. jesli mam ambitny plan mycia włosów itp to sie zwlekam. Jeśli nie , bo jestem zbyt leniwa albo kołdra zbytnio danego dnia trzyma mnie w swoich objęciach , to przedłuzam leżenie do 6. Od 6 juz musze zaczac sie szykowac i o 7 wychodzę. Ale obojetnie na która bym miala, nienawidze nie miec w zapasie czasu na wszystko- wyszykowanie sie, kawke, sniadanie- bo jem zawsze w domu i to chyba jest wazniejsze dla mnie nic te 20 minut spania dłuzej...
- Dołączył: 2013-08-29
- Miasto:
- Liczba postów: 62
23 października 2013, 21:19
od poniedziałku do piątku o 6:31, pół godziny później zwarta i gotowa wychodzę z domu
Edytowany przez marhaba 23 października 2013, 21:20
23 października 2013, 21:26
ja do szkoły mam na 8, wstaję 6;45, wychodzę koło 7;45
- Dołączył: 2013-01-13
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 3329
23 października 2013, 21:29
Wstaję o 5.30 a z domu muszę wychodzić 6.40, czasem zostaje mi się trochę czasu a czasem wyrabiam się na styk.
- Dołączył: 2012-11-04
- Miasto: Końskie
- Liczba postów: 692
23 października 2013, 21:41
W poniedziałki,czwartki i piątki wstaję o 6:30,a autobus mam o 7,40.
We wtorki i środy wstaje o 5:30 a autobus mam o 6,40.
Spokojnie ze wszystkim się wyrabiam.
- Dołączył: 2010-08-30
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 2226
23 października 2013, 21:44
O 5.35. O 6.30 wychodzę. W tym czasie: poranna toaleta, ubranie się, 5-8 min na makijaż, wypicie kawy zajmuje mi najdłużej, bo dogorywam jeszcze przy niej nad kompem i wychodzę.