- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
29 sierpnia 2013, 22:29
Edytowany przez kamm911 29 sierpnia 2013, 22:51
30 sierpnia 2013, 21:45
a gdzie ja napisałam cokolwiek o ślązakach? paluszkiem mi wskaż, bo chyba nie moje posty czytasz. napisałam, że nie lubię gwary śląskiej [i innych], ale do ludzi nic nie mam.ty dziewczyno chyba naprawdę nie moje posty czytasz...ah i d tego co napisałaś o ślązkach i ich obnoszeniem się...Ja zauważyłam wlaśnie wśród wielu ludzi z warszawy, które znam tendencje do ' jestem lepszy, bo jestem ze stolicy' no niestety.... Każdy ocenia na podstawie ludzi, z którymi mial okazję się zetknąć, a ja miałam bardzo niemiłe doświadczenia:))[/qoute]też miałam niemiłe doświadczenia, ale raczej z ludźmi przyjezdnymi, którym warszawa odbija, bo nagle są tacy światowi.Haha - zgadzam się. Często jest tak, że rodowici warszawiacy to super ludzie, a Ci którzy przyjechali do stolicy z małych wsi i miasteczek, zachowują się tak, jakby pozjadali wszystkie rozumy. Uprzedzając - nie generalizuję, po prostu często tak jest (nie zawsze) ;)
30 sierpnia 2013, 21:46
Mimo wszystko czytając Twoje posty, rozumiem, że dla Ciebie obnoszenie się to po prostu mówienie po śląsku. A Twoja sytuacja mnie naprawdę nie interesuje, odpowiedziałam na pełen jadu post.Chyba masz problemy z rozumowaniem, czytaniem ze zrozumieniem i znaczeniem słów. Być dumnym z czegoś, a obnosić się z czymś ma całkowicie inne znaczenie, przynajmniej dla mnie ;-) Obnoszenie ma bardzo negatywny wydźwięk, a odnosi się głównie do tego, że wiele osób ze Śląska afiszuje się w bardzo niekulturalny sposób, bez żadnych racjonalnych argumentów "jestem super, zajebisty, bo pochodzę ze Śląska, używam gwary, a wy wszyscy inni jesteście śmieciami, bo pochodzicie z innych miejsc w kraju i nawet do pięt mi nie dorastacie i nigdy nie będziecie", dla mnie to jest żałosne. ;-) Delikatne zaznaczenie, że dana grupa etniczna, jest fajna i jestem dumna, ze z niej pochodzę, bo np. nasza kuchnia jest bardzo smaczna, nasza gwara jest unikatowa, krajobrazy w miejscu, w którym mieszkamy zapierają dech w piersiach, mamy bardzo bogatą historię -to właśnie duma, a nie jest to nachalne, często wyimaginowane poczucie wyższości i lepszości, jakie reprezentuje wiele osób.'obnoszenie się ze śląskością'? a co się mam wstydzić? tak jak ktoś jest dumny, że jest polakiem tak mogę być dumna że jestem ze Śląska, (ktoś inny, może być dumnym krakowiakiem, warszawiakiem, wszystko jedno).
Edytowany przez niedostepnaa 30 sierpnia 2013, 21:52
30 sierpnia 2013, 21:52
Mówienie po śląsku w sposób taki, który mi ubliża, bo pochodzę z innego regionu lub na siłę zmuszanie mnie do rozmowy w języku, w którym rozmawiać nie chcę, gdy zaznaczę, że wolałabym rozmawiać po polsku. Żeby zobrazować sytuację, mój dziadek jest Niemcem, który dawno temu przeprowadził się do Polski, doskonale rozumiem i znam niemiecki w mowie i piśmie, mam niemieckie obywatelstwo, jednak mieszkam w Polsce, zaczepiam ludzi dogryzając im po niemiecku, że oni to są Polakami w związku z tym nawet nie mam po co z takimi osobami rozmawiać lub prowadzę wszelkie rozmowy po niemiecku, mimo, że osoba, która ze mną rozmawia nie umie niemieckiego i mówi mi o tym, jednak mimo to, że ja znam polski, nadal odpowiadam po niemiecku. Tobie byłoby przyjemnie czegoś takiego doświadczyć? ;->Mimo wszystko czytając Twoje posty, rozumiem, że dla Ciebie obnoszenie się to po prostu mówienie po śląsku. A Twoja sytuacja mnie naprawdę nie interesuje, odpowiedziałam na pełen jadu post.Chyba masz problemy z rozumowaniem, czytaniem ze zrozumieniem i znaczeniem słów. Być dumnym z czegoś, a obnosić się z czymś ma całkowicie inne znaczenie, przynajmniej dla mnie ;-) Obnoszenie ma bardzo negatywny wydźwięk, a odnosi się głównie do tego, że wiele osób ze Śląska afiszuje się w bardzo niekulturalny sposób, bez żadnych racjonalnych argumentów "jestem super, zajebisty, bo pochodzę ze Śląska, używam gwary, a wy wszyscy inni jesteście śmieciami, bo pochodzicie z innych miejsc w kraju i nawet do pięt mi nie dorastacie i nigdy nie będziecie", dla mnie to jest żałosne. ;-) Delikatne zaznaczenie, że dana grupa etniczna, jest fajna i jestem dumna, ze z niej pochodzę, bo np. nasza kuchnia jest bardzo smaczna, nasza gwara jest unikatowa, krajobrazy w miejscu, w którym mieszkamy zapierają dech w piersiach, mamy bardzo bogatą historię -to właśnie duma, a nie jest to nachalne, często wyimaginowane poczucie wyższości i lepszości, jakie reprezentuje wiele osób.'obnoszenie się ze śląskością'? a co się mam wstydzić? tak jak ktoś jest dumny, że jest polakiem tak mogę być dumna że jestem ze Śląska, (ktoś inny, może być dumnym krakowiakiem, warszawiakiem, wszystko jedno).
30 sierpnia 2013, 21:56
30 sierpnia 2013, 22:01
30 sierpnia 2013, 22:03
No to zmienię język, może jakiś ugrofiński, np. estoński. Nie generalizuję, jeżeli spotykam się z taką sytuacją już któryś raz z kolei, to po prostu opinia sama zaczyna się wyrabiać ;-) Nawet gdy w pociągu słyszę coś w stylu "gorole to idioci i tak nas nie rozumieją", to przecież opinia robi się coraz bardziej wyraźna.
30 sierpnia 2013, 22:06
To mam nadzieję, że na studiach spotkasz samych fajnych Ślązaków, którzy zmienią tę opinię :D Znaczy mam nadzieję... jestem tego pewna ;) A i pamiętaj: Górnik trzyma z GKSem, a Ruch Chorzów i Górnik to najwięksi wrogowie... ta wiedza może Ci uratować życie :P Pozdrawiam!No to zmienię język, może jakiś ugrofiński, np. estoński. Nie generalizuję, jeżeli spotykam się z taką sytuacją już któryś raz z kolei, to po prostu opinia sama zaczyna się wyrabiać ;-) Nawet gdy w pociągu słyszę coś w stylu "gorole to idioci i tak nas nie rozumieją", to przecież opinia robi się coraz bardziej wyraźna.
Edytowany przez siczma 30 sierpnia 2013, 22:07
30 sierpnia 2013, 22:08
Haha, a u mnie w miescie to jest totalna walka...Wychodze z bloku, czytam napis 'RÓH HOSZUF', wyhcodzę od babci, czytam napis' GURNIK SYPIA ZE TATOM W NOGACH' TAK, dokładnie tak jak napisałam...Czasami na osiedlu u mnie są zbiórki przed ustawkami..... HahahaTo mam nadzieję, że na studiach spotkasz samych fajnych Ślązaków, którzy zmienią tę opinię :D Znaczy mam nadzieję... jestem tego pewna ;) A i pamiętaj: Górnik trzyma z GKSem, a Ruch Chorzów i Górnik to najwięksi wrogowie... ta wiedza może Ci uratować życie :P Pozdrawiam!No to zmienię język, może jakiś ugrofiński, np. estoński. Nie generalizuję, jeżeli spotykam się z taką sytuacją już któryś raz z kolei, to po prostu opinia sama zaczyna się wyrabiać ;-) Nawet gdy w pociągu słyszę coś w stylu "gorole to idioci i tak nas nie rozumieją", to przecież opinia robi się coraz bardziej wyraźna.
30 sierpnia 2013, 22:13
I nie przyznawać się, że mam znajomych w Sosnowcu? :DHaha, a u mnie w miescie to jest totalna walka...Wychodze z bloku, czytam napis 'RÓH HOSZUF', wyhcodzę od babci, czytam napis' GURNIK SYPIA ZE TATOM W NOGACH' TAK, dokładnie tak jak napisałam...Czasami na osiedlu u mnie są zbiórki przed ustawkami..... HahahaTo mam nadzieję, że na studiach spotkasz samych fajnych Ślązaków, którzy zmienią tę opinię :D Znaczy mam nadzieję... jestem tego pewna ;) A i pamiętaj: Górnik trzyma z GKSem, a Ruch Chorzów i Górnik to najwięksi wrogowie... ta wiedza może Ci uratować życie :P Pozdrawiam!No to zmienię język, może jakiś ugrofiński, np. estoński. Nie generalizuję, jeżeli spotykam się z taką sytuacją już któryś raz z kolei, to po prostu opinia sama zaczyna się wyrabiać ;-) Nawet gdy w pociągu słyszę coś w stylu "gorole to idioci i tak nas nie rozumieją", to przecież opinia robi się coraz bardziej wyraźna.
30 sierpnia 2013, 22:17
A studiujesz w gliwicach, w kato, czy w zabrzu? Jeśli w kato, to nie jest źle, ale gliwice/ zabrze- nie wspominaj lepiej;))I nie przyznawać się, że mam znajomych w Sosnowcu? :DHaha, a u mnie w miescie to jest totalna walka...Wychodze z bloku, czytam napis 'RÓH HOSZUF', wyhcodzę od babci, czytam napis' GURNIK SYPIA ZE TATOM W NOGACH' TAK, dokładnie tak jak napisałam...Czasami na osiedlu u mnie są zbiórki przed ustawkami..... HahahaTo mam nadzieję, że na studiach spotkasz samych fajnych Ślązaków, którzy zmienią tę opinię :D Znaczy mam nadzieję... jestem tego pewna ;) A i pamiętaj: Górnik trzyma z GKSem, a Ruch Chorzów i Górnik to najwięksi wrogowie... ta wiedza może Ci uratować życie :P Pozdrawiam!No to zmienię język, może jakiś ugrofiński, np. estoński. Nie generalizuję, jeżeli spotykam się z taką sytuacją już któryś raz z kolei, to po prostu opinia sama zaczyna się wyrabiać ;-) Nawet gdy w pociągu słyszę coś w stylu "gorole to idioci i tak nas nie rozumieją", to przecież opinia robi się coraz bardziej wyraźna.