21 sierpnia 2013, 21:51
Dziewczynki! ( te zajęte i wolne ) Jak reagujecie na podryw? Chodzi mi o jakieś uśmiechy w Waszą strone, zagadywanie itp. Ja przyznam szczerze, że czuję się głupio, nie wiem jak mam się zachować, ale moze to kwestia tego, ze mam kogoś i jakoś nie mam ochoty flirtować z kimś innym. a Wy? Co robicie w takich sytuacjach? Wiem, że porozmawiać z kimś będąc w związku to nie grzech, ale dziś poczułam się głupio, bo jeden młody, przystojny ( przyznam ) ochroniarz już od dawna mi się przyglądał, uśmeichał, a dziś chyba postanowił zagadać no i nie wiedziałam, co mam zrobić. Ciekawa jestem jakie jest Wasze zachowanie :)
- Dołączył: 2012-01-30
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 8220
21 sierpnia 2013, 22:50
Pamiętam jak mój kolega dobrze wiedząc, że mam chłopaka, próbował tanich zalotów. Poddał się dopiero jak na zaczepkę : Mów do mnie niegrzecznie ^^, odpisałam ; Ch*ju Ty :*
W ogóle chyba kiedyś poruszę wątek męskiej niesolidarności w próbach odbijania i podrywania sobie partnerek.
21 sierpnia 2013, 23:17
ja bym nawet nie zauwazyła podrywu, jakby mnie obuchem w twarz walnął... wg mnie nikt mnie nigdy nie podrywał, więc po prostu nie zauważam, tak reaguję ;) ale jak się jakiś uśmiechnie, to się zastanawiam, o co mu chodzi i czy mam coś na twarzy ;P
- Dołączył: 2009-01-12
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2145
21 sierpnia 2013, 23:19
To raczej schlebia kobiecie jesli facet zwraca na nia uwage, usmiecha sie itd. Ja mimo iz jestem w salym zwiazku to lubie czasami odwzajemnic taki usmiech, czasem nawet troche poflirtowac. Taki juz temperament, choc jestem wierna swojemu facetowi i nie zamierzam tego zmieniac :)
21 sierpnia 2013, 23:39
czerwienię się i zwykle coś głupiego odpowiadam, język mi się plącze jakbym popiła
- Dołączył: 2012-11-20
- Miasto:
- Liczba postów: 1614
22 sierpnia 2013, 11:13
zaleeży, jak facet jest subtelny, kulturalny (i przystojny :D), to mogę się uśmiechnąć, zatrzepotać rzęsami itd., ale chamskie i wulgarne podrywy ignoruję.
- Dołączył: 2012-11-20
- Miasto:
- Liczba postów: 1614
22 sierpnia 2013, 11:13
2
Edytowany przez Elilia 22 sierpnia 2013, 11:13
- Dołączył: 2011-05-25
- Miasto: Alderaan
- Liczba postów: 12872
22 sierpnia 2013, 11:19
Zlewam, ignoruję, udaję, że nie widzę. Nie zależy mi na tym.
22 sierpnia 2013, 12:10
jaram sie jak Arab na kurs pilotażu
jak kolo fajny to odwzajemniam usmiech
22 sierpnia 2013, 12:40
Będąc w związku najzwyczajniej olewam. Ignor i chłód na maksa, że kolesiowi się automatycznie odechcewa.